Po zmianie stron GKS kontrolował przebieg wydarzeń boiskowych. Niestety po raz kolejny Wilga dała sobie strzelić gola po stałym fragmencie gry. W 65. minucie po rzucie rożnym futbolówka ostatecznie trafiła pod nogi stopera miejscowych i drużyna z Raszyna objęła prowadzenie.
GKS za wszelką cenę chciał wyrównać. Okazje ku temu mieli rezerwowi ? Paweł Pyra i Marcin Makulec. Obaj uderzali z główki. Pierwszemu zabrakło szczęścia, strzał drugiego obronił bramkarz. Piłkarski los uśmiechnął się do gości w doliczonym czasie gry. Na akcję jeden na jednego zdecydował się Piotr Talar. Skrzydłowego w polu karnym nieprzepisowo powstrzymywał obrońca z Raszyna. Sędzia wskazał na 11. metr, a skutecznym egzekutorem rzutu karnego był Arkadiusz Zalewski.
- Liczyliśmy na wygraną w tym meczu. Z przebiegu całego spotkania stworzyliśmy bardziej klarowne sytuacje. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do nas, nie straciliśmy, a zyskaliśmy bramkę w samej końcówce. Może ten mecz będzie przełomowy i spowoduje, że będziemy mieli więcej szczęścia w kolejnych grach ? przyznał trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.
W meczu z KS Raszyn nie zagrał kontuzjowany Michał Kępka. Pozazdrowotne sprawy uniemożliwiły grę Hubertowi Świdrowi i Łukaszowi Piesio.
W sobotę Wilga zagra na wyjeździe z Szydłowianką.
KS Raszyn ? Wilga Garwolin 1:1 (0:0)
Bramka dla Wilgi: 90` Arkadiusz Zalewski (rzut karny po faulu na Piotrze Talarze)
Wilga: Selerski, Korgul, Karol Zawadka, Gac, Talar, Kwiatkowski, Kajtowski, Zalewski, Kamil Zawadka, Papiernik (75` Makulec), Galbarczyk (65` Pyra).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze