Goalkeeper Mazovii w 33. minucie popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki. Futbolówkę wyłuskał mu Kępka, który podał do Sebastiana Papiernika. Strzał skrzydłowego zdążył zablokować obrońca. Trzy minuty później ?Papier? stanął przed jeszcze lepszą okazją na zdobycie gola. Tym razem trafił w boczną siatkę. Na siedem minut przed przerwą IV-ligowiec z Mińska Mazowieckiego podwyższył wynik. Po rzucie wolnym z bocznego sektora boiska w polu bramkowym niepilnowany był Mateusz Janusiewicz.
Po zmianie stron bliski gola kontaktowego był Hubert Świder. Strzał nożycami stopera minął słupek bramki przyjezdnych. Na boisku w Garwolinie lepiej prezentowała się Mazovia. Kolejne dwa trafienia zaliczył Rafał Słowik, który najpierw wykorzystał błąd Karola Zawadki, a później wykończył kontrę swojego zespołu. Na kwadrans przed końcem wynik ustalił Daniel Smuga, pokonując testowanego bramkarza Dominika Jerzaka.
- Cieszy, że nie był to mecz ligowy. Widać, jakie mamy problemy kadrowe. Daliśmy dzisiaj pograć zmiennikom, którzy być może w pewnym momencie sezonu się przydadzą, bo teraz 60 proc. podstawowej jedenastki jest kontuzjowana. Co nie jest usprawiedliwieniem naszej słabej gry ? przyznał trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.
9 sierpnia w Ząbkach GKS rozpocznie nowy sezon meczem z Dolcanem II.
Aktualizacja, 3 sierpnia, godz. 9.50. Poprawiona literówka w nazwisku piłkarza (@Wojtek63).
Wilga Garwolin ? Mazovia Mińsk Mazowiecki 0:5 (0:2)
Bramki: Michał Bondara 24`, Mateusz Janusiewicz 38`, Rafał Słowik 63`, 69`, Daniel Smuga 75`
Wilga: Jerzak, J. Majsterek (46` Piłka), Świder (60` Tracz), Karol Zawadka (71` J. Majsterek), Piesio, Grudniak (20` Papiernik), Kajtowski (70` Malinowski), Kępka, Galbarczyk (60` Migas).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze