? Wszystkim podoba się to, że nie jedziemy jedną zwartą kolumną, tylko że stare samochody opanowują miasto. Pojawiają się w różnych miejscach, wyjeżdżają z małych uliczek ? podkreślał jeden z organizatorów.
W tegorocznej, drugiej edycji zlotu organizowanego przez Oldtimery Garwolin i klub Tur Garwolin wzięło udział ponad 200 pojazdów. Były wśród nich zabytkowe auta ? począwszy od naszych polskich ?maluchów?, przez mercedesy aż po samochody amerykańskie. Nie zabrakło także motocykli. Prezes klubu Tur Garwolin, Tadeusz Barankiewicz, tym razem przyjechał na zlot nie motocyklem, a własnoręcznie zbudowanym samochodem ?Ted?. Auto powstało na wzór forda z początku ubiegłego stulecia.
Spore zainteresowanie na zlocie wzbudzali państwo Różczyccy ? stali bywalcy takich imprez. Na ?Tłokowisko? przyjechali wysłużonym wartburgiem. Pani Kazimiera ma 94 lata i była najstarszym uczestnikiem tegorocznej edycji garwolińskiego zlotu.
?Tłokowisko? to nie tylko stare auta i motocykle. Podczas imprezy nie brakowało także innych atrakcji ? konkursów z nagrodami, pokazów tanecznych i koncertów. Dla garwolińskiej publiczności zagrały zespoły The Black i Cegła.
Zlot miał także wymiar akcji charytatywnej. Podczas imprezy zbierano plastikowe nakrętki, dzięki którym będzie możliwa pomoc dla chorego Wojtusia Muchy.
jd
Napisz komentarz
Komentarze