Nie zabrakło zabaw sportowych. Swoich sił można było także spróbować na ściance wspinaczkowej i kulach wodnych ? to była jedyna okazja, żeby suchą nogą pochodzić po wodzie. Mali uczestnicy imprezy na krok nie odstępowali także kuglarza Bartosza, który najpierw na życzenie wyczarowywał z balonów różne rzeczy ? między innymi zwierzęta, kwiaty, a chłopcom najczęściej miecze, a później pokazywał jak stworzyć wielkie bańki mydlane.
Dobre, bo nasze!
Święto miasta i powiatu to doskonała okazja do tego, aby lokalna społeczność mogła się pochwalić tym, czym się zajmuje. Stąd mnóstwo stoisk, na których szkoły, stowarzyszenia, klubu sportowe i instytucje zachęcały odwiedzających nie tylko do oglądania, ale także do wspólnej zabawy i konkursów. Lokalnie było także na scenie i pod sceną. Sobotnią imprezę zainaugurował koncert uczniów Szkoły Muzycznej I stopnia w Garwolinie. Wystąpiła grupa dziecięca, klasa gitarowa, zespół wokalno-instrumentalny szkoły oraz Ola Mitek. Później z bardzo energetycznym minirecitalem wystąpili uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego ? zespół Heyday.
Obok młodego pokolenia wystąpili także ci, którzy jakiś czas temu stawiali swoje pierwsze kroki na scenie. W sobotę koncertował Alien. Zespół, który w ubiegłym roku świętował swoje 30-lecie, publiczności zaprezentowali się między innymi w utworach Abby, Dżemu i Maanamu. W niedzielę zagrał Wojtek Baduchowski z przyjaciółmi. To projekt muzyczny, który od kilku lat na przełomie jesieni i zimy gromadzi w sali widowiskowej Domu Kultury tłumy. Tradycyjnie usłyszeć można było największe przeboje starego polskiego rocka. Utwory muzyki rozrywkowej w zupełnie innej aranżacji można też było usłyszeć podczas corocznego koncertu Orkiestry Dętej OSP Garwolin.
Aplauz publiczności zyskały także pokazy taneczne dwóch działających w Garwolinie szkół. Najpierw taniec towarzyski zaprezentowali tancerze Studia Ruchu Kordaszewscy, a wieczorem przed sceną amfiteatru swoje umiejętności pokazali tancerze Street Dance Studio.
Reggae na rozgrzewkę, Poparzeni na finał
Muzycznymi gwiazdami tegorocznych Dni Garwolina i Powiatu Garwolińskiego byli Poparzeni Kawą 3 oraz zespół Tabu. Śląski zespół, który w ubiegłym roku zdobył nagrodę dla najlepszej kapeli na festiwalu Woodstok, rozbujał garwolińską publiczność. Rytmy reggae podniosły temperaturę, choć ta rzeczywista wcale nie była zbyt wysoka. Zgromadzeni przed amfiteatrem razem z zespołem śpiewali między innymi przebój ?Tyle mam?.
Bez wspólnego śpiewania nie mogło się obyć także w niedzielę. Obok największych przebojów zespołu ? Byłaś dla mnie wszystkim? czy ?Kawałek do tańca?, publiczność włączała się do wspólnej zabawy także przy innych utworach mówiących o naszej polskiej rzeczywistości z przymrużeniem oka. Zespół Poparzeni Kawą 3 tworzą na co dzień pracujący w stacjach radiowych dziennikarze ? między innymi Wojciech Jagielski i Jacek Kret. Poparzeni Kawą 3 do publiczności wracali kilka razy. ? Świetna publiczność. Grało nam się u Was naprawdę cudownie ? mówił chwilę po zakończonym koncercie Jacek Kret. Zespół jeszcze długo po zakończonym występie podpisywał płyty i pozował do zdjęć z fanami.
łk
fot. jd
15-lecie Teatru Rękawiczka (fot. Jakub Stachurski)
Napisz komentarz
Komentarze