piątek, 27 września 2024 23:29
Reklama

Seksualność czy seksualizacja? Rodzina Rodzinie zaprasza na spotkanie

Seksualność w kontekście miłości i piękna czy perwersja i instrumentalne traktowanie swojego ciała, czyli seksualizacja? W sobotę 28 lutego o godzinie 15:30 w auli Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego odbędzie się spotkanie z Wiesławem Zawadzkim ? przedstawicielem inicjatywy STOP seksualizacji naszych dzieci. - Dotyczyć ono będzie skutecznej ochrony przez wczesną edukacją seksualną dzieci tak, aby mogły one cieszyć się bezpiecznym dzieciństwem ? mówią organizatorzy.   Podczas spotkania uczestnicy dowiedzą się, jakie są rodzaje edukacji seksualnej. Co zaleca, dopuszcza i do czego zachęca Światowa Organizacja Zdrowia WHO ("Standardy Edukacji Seksualnej w Europie"). Usłyszą także, jak bronić swoje dzieci przed nachalną edukacją seksualną i co robić z faktem wchodzenia do placówek oświatowych programów seksedukacji, które szkoły zobowiązują się realizować w ramach otrzymywanych funduszy unijnych.


Wstęp na spotkanie jest wolny. Stowarzyszenie Rodzina Rodzinie, organizator spotkania, zachęca do rozpowszechniania informacji o spotkaniu w jak najszerszym gronie. W sposób szczególny zaproszenie adresowane jest do nauczycieli, pedagogów i dyrektorów placówek oświatowych.

 

mat.pras.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jurek 02.03.2015 08:47
Jednak lepiej edukować byłoby dzieci pod względem zagrożeń ze strony pedofilów i innych mocno postawionych zboczeńców.

konio 01.03.2015 20:41
Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie,ale nie będąc poddanym nigdy edukacji seksualnej w formie sformalizowanej a jedynie uświadomiony przez starszych kolegów i "zew natury"...dałem sobie radę z kobietą ,zarówno bez nauki ze strony księzy jak i świeckich.Uważam ,że ta cala edukacja seksualna to taki fetysz wykorzystywany przez różnych cwaniaków do wyrwania pieniedzy za rzekomo niezbędną "wiedzę " .Zgadzam się również z tym ,że to rodzic powinien decydować o tym CZY I KIEDY jego dziecko ma być poddane tej jakże "potrzebnej" inicjacji naukowej.Jeżeli dowiedziałbym się przy okazji,że na lekcję mojego nastoletniego syna sprowadzono dajmy na to ..hm geja ,który "wykłada" techniki seksualne swojej orientacji, bo tak kazali komisarze z UE,to ostrzegam ,że "ząbki polecą",a rąsię mam ciężką ,o czym wiedzą ci którzy mnie znają ,wiek co prawda swoje robi ale nalezy pamiętać ,ze siła uchodzi z "powłoki ziemskiej" najpóźniej.O takich "lekcjach" opowiadał znajomy pracujacy w Niemczech nie wierzyłem lecz późniejsze doniesienia prasowe zweryfikowały te obrzydliwości, niestety pozytywnie.O temacie pedofilii w Kościele ,się nie wypowiadam temat jest znany i na pewno istnieje ,nalezy ubolewać tylko nad zbyt małymi karami dla takich "duszpasterzy" wyznaczonymi przez sam Kościół ,moim zdaniem ekskomunika bez względu na stanowisko to podstawa ,nie licząc oczywiście sankcji ustanowionych przez świeckie sądy.Pozdrawiam!!!!konio

Wojtek63 01.03.2015 15:01
Lepiej późno niż wcale. Tylko gdzie w Polsce znajdziesz lepszego ,,profesora'' seksuologii i ,,specjalistę'' od... zapobiegania wykorzystywaniu seksualnemu, psychicznemu i fizycznemu dzieci ? :-) Albo nie daj Boże od tego co robić w łóżku z kobietą ? :-) Swoją drogą: Ciekawe, czy na tym właśnie spotkaniu była też mowa o seksualnym wykorzystywaniu dzieci? O zagrożeniach płynących z różnych środowisk społecznych, zawodowych i religijnych. Ciekawe... p.s. Expresem dla oponentów mojej notki: Tak się złożyło, że jestem przeszkolony w temacie ,,Zapobieganie wykorzystywaniu ...'' Przeszkolony poza Polską, ale jak najbardziej zgodnie z dyrektywą UE. Pytania i krytyka są mile przeze mnie oczekiwane.

Jan 28.02.2015 14:41
Oczywiscie dzieci powinny wszystkiego dowiedziec sie od ksiedza na nauce przedmałżeńskiej.

Reklama
Reklama
Reklama