czwartek, 3 października 2024 19:22
Reklama

Zamiast z Orlętami mecz z Promnikiem

W piątym meczu kontrolnym przed wznowieniem rozgrywek Wilga Garwolin pokonała Promnik Łaskarzew 1:0. Pierwotnie GKS miał zagrać w Puławach z IV-ligowymi Orlętami Łuków. Ostatecznie w sobotę Wilga zmierzyła się w Miętnem z wiceliderem warszawskiej A-Klasy. Spotkanie rozpoczęło się po myśli wyżej notowanego zespołu. GKS objął prowadzenie w 6. minucie. Źle lot dośrodkowania Daniela Bogusza obliczył Albert Kowalczyk. Bramkarz Promnika wypuścił piłkę z rąk, co wykorzystał Bartłomiej Kowalski.

 

W pierwszej połowie zawodnicy GKS notowali dużo niedokładnych podań. Przed przerwą IV-ligowiec mógł pokusić się o podwyższenie prowadzenia. Paweł Pyra przegrał jednak pojedynek sam na sam z Kowalczykiem, a strzał z powietrza Roberta Kwiatkowskiego minimalnie minął bramkę. Z kolei Promnik strzelił gola, ale sędzia dopatrzył się spalonego.

Po zmianie stron, podopieczni Marka Krawczyka zostali zmuszeni do ciągłego ataku pozycyjnego. ? Promnik cofnął się do defensywy. W dziewięciu zawodników ustawił się na 16. metrze. My nie potrafiliśmy konstruować groźnych akcji w ataku pozycyjnym. Dopiero w końcówce okazję miał wprowadzony z ławki rezerwowych junior z rocznika 1998 ? relacjonuje szkoleniowiec GKS.

W sparingu z Promnikiem z powodu nauki nie zagrał Michał Kępka. Urazy/choroby wykluczyły z gry Arkadiusza Zalewskiego, Karola Zawadkę i Sebastiana Papiernika.

W sobotę Wilga zagra w Siedlcach z III-ligową Pogonią II.

Wilga Garwolin ? Promnik Łaskarzew1:0 (1:0)
Bramka: 6` Bartłomiej Kowalski
Wilga: Bednarski, Korgul, Świder, Ł. Kowalski, Kwiatkowski, Kamil Zawadka (85` junior I), B. Kowalski, Talar, Pyra (46` Gac), Bogusz (85` junior II), Makulec (65` Majsterek).

Łukasz Korycki

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Emil 18.02.2015 07:34
Wojtek63 widać, że myśli. Co do Ciebie Janusz to mam wątpliwości.

Janusz 18.02.2015 04:08
pewnie myślisz, że jesteś fajny co?

Wojtek63 17.02.2015 16:15
Zima sroga za oknem hula- przeto nawet najznakomitsi mazowieccy rycerze, którzy niegdyś za szmacianą kulą biegali i ligowe punkty w swoich sakiewkach skrzętnie gromadzili, skryli się w ciepłych ścianach ogniem z komina ogrzanych i kosztując miody wyborne wypatrują chwili, kiedy to znowu na zielone pola wyruszą, punktowej zdobyczy opromienionej wiosennym słońcem szukając jako wilcy owcy na akermańskim stepie. Zatem zaniechajcie Waćpanowie wszelakiej zwady szukania, bo i sensu to nie ma. Wilga- ptak bystry a i nie jednego orła w szyku wiosennym ustawi.

WG 17.02.2015 14:03
czy Ci chłopcy nie mają imienia i nazwiska tylko junior I czy junior II ?

kibic 16.02.2015 16:33
Może w końcu się uda za drugim podejściem. Chyba że znów zaatakuje ich "tajemniczy wirus".

Reklama
Reklama
Reklama