czwartek, 3 października 2024 21:13
Reklama

Udany początek roku pod siatką

Po miesięcznej przerwie siatkarze 4CV udanie wrócili na III-ligowe parkiety. W wyjazdowym pojedynku podopieczni Jakuba Sokołowskiego pokonali zespół UMKS MOS Wicher Kobyłka Warszawa 3:0 (19, 21, 20). Rewanżowy pojedynek z MOS (pierwszy wygrany przez 4CV 3:2) siatkarze z Garwolina rozegrali wczoraj. Dla SPS był to pierwszy ligowy mecz od 5 grudnia, kiedy w Grodzisku Mazowieckim pokonali Spartę 3:0. W czasie między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem podopieczni Jakuba Sokołowskiego rozegrali sparing z III-ligową drużyną Zakładu Karnego z Białej Podlaskiej. Sparing zakończył się zwycięstwem garwolinian 4:0.

Sobotnie spotkanie z MOS goście kontrolowali niemal przez cały czas jego trwania. Zespół z Garwolina podtrzymał dobrą grę na zagrywce, która była kluczem do zwycięstwa w Grodzisku Mazowieckim. ? Wiedzieliśmy, że najsilniejszą bronią MOS jest środek. Dzięki dobrej zagrywce, odrzuciliśmy rywala od siatki, zaliczając skuteczne bloki i wybloki, co przekładało się na nasze kontry ? mówi trener SPS Jakub Sokołowski.

Gospodarze jedynie w trzecim secie odskoczyli na trzypunktową przewagę. Wtedy klasę pokazał Tomasz Rosłaniec. Przyjmujący z Garwolina posłał pięć kolejnych zagrywek, z którymi nie poradzili sobie młodzi zawodnicy ze stolicy.

W sobotę o godz. 16 w hali przy Żwirki i Wigury SPS zagra rewanż z liderem. Zespół z Kozienic w 11 dotychczasowych spotkaniach przegrał tylko raz. ? Jesteśmy bojowo nastawieni do tego spotkania. Czujemy oczywiście respekt przed tym rywalem. Chciałbym wywalczyć chociaż jeden punkt w tym starciu. Jak będzie? Zweryfikuje to parkiet ? zaznacza szkoleniowiec 4CV.

UMKS MOS Wicher Kobyłka Warszawa ? SPS 4CV Garwolin 0:3 (-19, -21, -20)

4CV: Kisiel, Rosłaniec, Grabowski, Poreda, Wilki, Zawisza, Ozimek/Zygadło (libero) ? Skrajny, Antonik.

{loadposition tabela2}

Łukasz Korycki

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama