Szybko strzelone bramki ustawiły dalszy przebieg spotkania. Drużyna z Przysuchy koncentrowała się głównie na rozbijaniu ataków rywala. Przed przerwą okazję do trafienia mieli Michał Kępka, Łukasz Puciłowski i dwukrotnie Kamil Zawadka.
Po zmianie stron GKS dłużej utrzymywał się przy piłce, co przyniosło rezultat w 69. minucie. Puciłowski zbiegł do końcowej linii, skąd podał do niepilnowanego Kępki. Niestety, gospodarze sześć minut później wykorzystali niefrasobliwość Wilgi przy wyrzucie piłki z autu i było 3:1. W końcowych minutach o bramkę mogli pokusić się Piotr Piorun (powrót do kilku latach przerwy) oraz ponownie Puciłowski i Kępka. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Kamil Zawadka, który najlepiej zachował się w zamieszaniu podbramkowym.
Dla Wilgi porażka w Przysusze była trzecią z rzędu. ? Wyniki oczywiście budują drużynę, ale nie ma co panikować. Trzeba pamiętać, że graliśmy ze ścisłą czołówką ligi ? skomentował trener GKS Marek Krawczyk.
W środę o godz. 17 Wilga zagra w Jazgarzewie ze Spartą. Obie drużyny w tabeli dzielą dwa punkty.
Oskar Przysucha ? Wilga Garwolin 3:2 (2:0)
Bramki dla Wilgi: Michał Kępka 69`, Kamil Zawadka 90.+`
Wilga: Nurzyński, Kwiatkowski, Gac (Bogusz), B. Kowalski (K. Kowalski), Zalewski, Papiernik (Karol Zawadka), Świder, Kamil Zawadka, Talar (Piorun), Kępka.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze