wtorek, 26 listopada 2024 23:21
Reklama
Reklama

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Miało być łatwe zwycięstwo, a tu tylko remis. Wilga Garwolin nie wykorzystała szansy na zdobycie kompletu punktów z przedostatnim zespołem w tabeli. GKS podzielił się punktami z Józefovią Józefów. To już 11 remis podopiecznych Marka Krawczyka w tym sezonie. Outsider spod Warszawy na mecz przyjechał w zaledwie 12-osobowym składzie, z rezerwowym bramkarzem. Spotkanie fatalnie rozpoczął blok defensywny GKS. Po stracie przy wyprowadzaniu piłki w dobrej sytuacji znalazł się rywal. Na szczęście dla gospodarzy strzał był niecelny. I to byłoby na tyle jeśli chodzi o to, co wydarzyło się w polu karnym Wilgi w pierwszej połowie.

Nawałnica Wilgi

Kolejne minuty to piłkarska nawałnica na bramkę Józefovii. W 3. minucie Arkadiusz Zalewski uderzył w poprzeczkę. Chwilę później występujący na prawej obronie Filip Gac dobrze podłączył się do ofensywy i zagrał na głowę Zalewskiego. Tym razem strzał skrzydłowego być także niecelny. Zalewski próbował ponownie w 12. minucie. Po kwadransie gry bliski szczęścia był Piotr Baranowski, ale jego uderzenie zostało zablokowane w polu bramkowym.

W 18. minucie Wilga bramkę strzeliła, ale sędzia uznał, że dobijający strzał Gaca Kępka był na spalonym. Cztery minuty później napastnik wypożyczony z Legii Warszawa gola zdobył prawidłowo. Piłka trafiła do Kępki na 11. metrze. Napastnik zwiódł dwóch obrońców oraz bramkarza i posłał futbolówkę do pustej bramki.

Błąd Nurzyńskiego przy bramce na 1:1

W 28. minucie z powodu urazu boisku opuścił stoper Łukasz Korgul. Jego miejsce na środku obrony zajął Hubert Świder, a do pomocy wszedł Bartłomiej Kowalski. Przed przerwą drugie trafienie chciał upolować Kępka, ale jego strzał z rzutu wolnego z 16. metrów powędrował wysoko nad poprzeczką.

Po zmianie stron, goście zaczęli grać lepiej. Wilga oddała rywalom środek pola, co musiało skończyć się tak jak sytuacja z 55. minuty. Błąd popełnił Piotr Nurzyński. Bramkarz GKS źle wyszedł do dośrodkowania i wypluł piłkę, do której dopadł Rafał Wargocki. 1:1. Ten sam zawodnik sześć minut później mógł dać Józefovii prowadzenie.

Ostatnie pół godziny meczu to walenie głową w mur. Wśród gospodarzy widać było ogromną chęć do zdobycia bramki, ale zabrało uporządkowania gry. Widać było brak pauzującego za kartki Łukasza Puciłowskiego. Nie oznaczało to, że pod bramką Józefovii nie było gorąco. W 68. minucie faulowany w polu karnym był Sebastian Papiernik, jednak sędzia nie zareagował. 60 sekund później ten sam zawodnik był bliski skutecznego zamknięcia dośrodkowania na dalszy słupek.

Debiut Garbarczyka

Goście skupiali się wyłącznie na gry z kontry. Po jednej z nich Wilgę od utraty gola uratowała kapitalna interwencja Nurzyńskiego i poprzeczka. Na kwadrans przed końcem bezpośrednio z rzutu rożnego uderzał Kępka ? piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką.

W końcówce miejscowi stworzyli dwie dogodne okazje do strzelenia zwycięskiego. W 80. minucie, po wrzutce Kamila Zawadki, Piotr Talar uderzył główką metr obok słupka. Na cztery minut przed końcowym gwizdkiem, w jednej akcji strzałów na bramkę próbowali Zawadka, Papiernik i debiutujący w IV lidze niespełna 19-letni Przemysław Garbarczyk. Bezskutecznie.

- To są uroki futbolu. Nie można sobie dopisywać punktów przed meczem, a tak było chyba dzisiaj. To był taki mecz, że wszyscy chcieli strzelić gola. Nie było na boisku zawodnika, który pokierowałby grą - przyznał po meczu trener Wilgi Marek Krawczyk.

Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że utrzymanie w IV lidze jest coraz dalej. ? Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Nie ma co jednak ukrywać, że ten dzisiejszy wynik pokazał nasze miejsce w tej lidze ? powiedział.

W niedzielę GKS zmierzy się na wyjeździe z Energią Kozienice. Jesienią w Garwolinie Wilga wygrała 1:0.

Wilga Garwolin ? Józefovia Józefów 1:1 (1:0)
Bramki: Michał Kępka 22? ? Rafał Wargocki 55?
Wilga:
Nurzyński, Gac, Korgul (B. Kowalski), Grązka, Talar, Baranowski (Garbarczyk), Kamil Zawadka, K. Kowalski (Papiernik), Świder, Zalewski, Kępka.

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki


Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej

Po remisie z Józefovią okręgówka coraz bliżej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

konio 29.05.2014 16:52
Teraz jeszcze jeden aspekt .przed sezonem liczyłem ,że pomimo lekkiej reorganizacji do utrzymania wystarczy 40 pkt.w zeszłym bez "cudów" po zakończeniu rozgrywek było to 35 w tym sezonie jeden zespół więcej więc dodajemy pięć i "bedzie".Drodzy kibice i czytelnicy kto się spodziewał ,że bezpośredni rywale Oscar,UKS Łady ,Sulejówek ,Sparta zdobędą w rundzie wiosennej po około (jeszcze cztery mecze do końca) 30 punktów w rundzie jesiennej miały 9-16 punktów ) rycerze wiosny? ,niech będzie, ale trzeba przyznać ,że to rzadko spotykana sytuacja. Absolutnie nie sugeruję nic zdrożnego ale niektóre wyniki zastanawiają.Trzeba robić swoje trenować ,grać jeszcze nie raz spadniemy i nie raz awansujemy jako kibic trochę już tego przeżyłem.Na koniec o meczu środowym ,sędziowanie skandaliczne faul na Papierniku EWIDENTNY.Pozdrawiam!!!!konio ps. panowie grać do końca ,nie wiadomo co się wydarzy za kulisami po rozgrywkach ,ciekawe czy nie będzie powtórki z zeszłego roku ,wchodzi do IV ligi KS Raszyn rywal UKS Łady zza miedzy, znajdą pieniądze na utrzymanie dwóch zespołów w IV lidze z jednej gminy i jaki jest tego sens,druga sprawa -Jazgarzew a nawet Pogoń II ciekawe czy będą miały za co przystąpić do rozgrywek w tej klasie w następnym "selekcyjnym " sezonie.

konio 29.05.2014 16:32
Będzie długo...jak zawsze.Jakie są realia,każdy kibic naszej Wilgi wie,klub utrzymuje się w większości z pieniędzy miastowych sponsorzy ,chwała tym którzy z własnej kieszeni dokładają trochę grosza na kulturę fizyczną w naszym mieście.Ad rem jak powiadają starożytni To był dziwny sezon niewykorzystanych szans meczy w kratkę świetnych jak z Szydłowianką i słabych jak wyjazdowe klęski z Jazgarzewem czy Zniczem.Ktoś kiedyś napisał ,że trzeba było ściągnąć ze trzech wartościowych graczy i IV liga byłaby dalej w Garwolinie ,pewnie tak tylko czy ma to sens.Tak robił nasz środowy rywal i efekty widać -trzeba było płacić pod stolikiem z pieniędzy "miastowych" a tego na tym poziomie rozgrywkowym nie da się rozliczyć stąd spadek i "fura" długów.Ale przecież tak robią warszawskie kluby niższych klas rozgrywkowych tak ,tylko pamiętajmy,że my leżymy 60 kilometrów od Warszawy i nikt na treningi plus mecze za Bóg zapłać nie przyjedzie (taki Endzelm w Sulejówku gra ogony lub w rezerwach ,a to zawodnik spokojnie na czwartą ligę tylko niestety za darmo grał w Garwolinie nie będzie) TAKIE SA REALIA cdn Pozdrawiam!!!!konio

Wojtek63 29.05.2014 16:10
Tak się zastanawiam Szanowny CXZ za co Cię tak minusują :-) Pierwsza część notki jest O.K. Mimo wszystko baraże dają szansę na utrzymanie IV ligi w Garwolinie. Jednak Redaktor jest od tego, żeby relacjonować fakty (okręgówka coraz bliżej), a nie od tego żeby motywować zawodników a tym bardziej kibiców. Zawodnicy mają trenera, a kibice mają...siebie, czasem swój doping i swoją ukochaną drużynę! Nie martw się jednak tymi minusami...wszystkie one świadczą o tym, że los Wilgi nie jest obojętny nikomu, kto tu się Wpisuje. Jedynie spojrzenie tych osób jest różne. Innymi słowy : w przypadku Wilgi każdy minus jest plusem. Ode mnie masz...minus :-) (za tego redaktora) Pozdrawiam

Wojtek63 29.05.2014 15:31
,,Cxz'' ma rację (Po prostu trzeba nie przegrać żadnego juz meczu i co najmniej trzy wygrać. Może to da nam baraz o utrzymanie) Jednak dla mnie to jest zbytni minimalizm. ,,a'' też ma rację (Ten sezon został przegrany jesienią (mecze z Drukarzem, Pogonią , Wierzbicą). Ja bym jeszcze dodał Łady, czyli beznadziejnie głupi walkower. Jedno jest pewne: bez względu na rezultaty innych drużyn Wilga dla pewnego zachowania statusu czwartoligowca MUSI wygrać cztery ostatnie mecze. I to jest ta klarowna sytuacja. Życzę Wildze z całego mojego kibicowskiego serca właśnie tych czterech zwycięstw. p.s. W przyszłym sezonie czeka Wilgę praktyczna nauka skutecznej gry na wyjeździe. IV liga może być bardzo bolesnym (aczkolwiek korzystnym) zabiegiem. Okręgówka dobrym poligonem doświadczalnym. Wbrew pozorom zawodnicy Wilgi mogą na tym tylko skorzystać.

a 29.05.2014 06:40
Prawdopodobnie ten mecz zadecyduje o spadku z ligi. To, że tak wygląda sytuacja Wilgi to efekt wielu przyczyn: kontuzje kilku zawodników, nieporozumienia na linii trener-zawodnicy, i inne. Ten sezon został przegrany jesienią (mecze z Drukarzem, Pogonią , Wierzbicą). Drużyna w chwili obecnej gra gorzej niż w ubiegłym sezonie , zawodnicy nie robią postępów, więc coś jest nie tak. Co dalej to pytanie do trenera , drużyny i wszystkich mających na sercu dobro Wilgi.

cxz 29.05.2014 04:15
Sytuacja jest tragiczna ale nie beznadziejna. Po prostu trzeba nie przegrać żadnego juz meczu i co najmniej trzy wygrać. Może to da nam baraz o utrzymanie. Piłkarze pokażcie na co Was stać. Panie redaktorze Korycki bez takich tytułów artykułów jak ten. Powinien pan artykułami zagrzewac piłkarzy do walki a kibiców do dopingowania.Moze lepiej napisać o powrocie dopingu na Wilge.

Reklama
Reklama
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama