- Bieg zaliczam do udanych. Jednak nie to jest najważniejsze, udało mi się poprawić rekord życiowy o 6 sekund, co utwierdza mnie w przekonaniu, że kierunek obrany z trenerem na treningu jest poprawny. Na uwagę zasługuje także profil trasy. Biegliśmy przez stare miasto, gdzie było bardzo wiele ostrych zakrętów, a także bruk, co utrudniało uzyskanie lepszego rezultatu ? relacjonuje lekkoatleta trenujący pod okiem Stanisława Buszty.
Czas zawodnika Wilgi Garwolin uzyskany w Toruniu (32.19) to jego rekord życiowy.
Filmik z dekoracji zwycięzców
Łukasz Korycki
fot. Wilga Garwolin LA
Napisz komentarz
Komentarze