Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla gości. Już w 5. minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego Łukasza Puciłowskiego na bramkę zamienił Kamil Zawadka. Pół godziny później było już 2:0. ?Pucił? zapisał na swoim koncie kolejną asystę ze stałego fragmentu gry, a piłkę do siatki posłał Filip Gac. Przed przerwą na listę strzelców mogli się jeszcze wpisać wspomniany Puciłowski i Jacek Kajtowski. Obaj nie zdołali wykończyć sytuacji sam na sam z bramkarzem PKS.
Po zmianie stron nadal stroną przeważającą była Wilga. Prowadzenie w 65. minucie podwyższył Kajtowski. Wcześniej akcję lewą stroną rozpoczął Zalewski, który podał do Wachnickiego, a ten do strzelca gola. Gospodarze wynik spotkania ustalili w doliczonym czasie gry.
- Był to słaby mecz w naszym wykonaniu. Można powiedzieć, że dostosowaliśmy się do poziomu przeciwnika. Boisko w Radości jest małe i nierówne, nie pozwalało to na jakąkolwiek dokładniejszą grę. Na pewno cieszy kolejny komplet punktów wiosną ? skomentował trener Wilgi Marek Krawczyk.
Po drugim wiosennym zwycięstwie drużyna z Garwolina wydostała się ze strefy spadkowej. W niedzielę w godz. 15 GKS zmierzy się na własnym boisku z aspirująca do awansu Ożarowianką. Jesienią w Ożarowie Mazowieckim padł bezbramkowy remis.
PKS Radość Warszawa ? Wilga Garwolin 1:3 (0:2)
Bramki dla Wilgi: Kamil Zawadka, Filip Gac, Jacek Kajtowski
Wilga: Nurzyński, Karol Zawadka, Gac, Korgul, Zalewski, Papiernik (Kępka), Świder (Edyk), Kamil Zawadka (B. Kowalski), Puciłowski (Baranowski), Wachnicki, Kajtowski.
Łukasz Korycki
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze