Nurzyński na przedpolu
Trener gospodarzy zaskoczył zestawieniem wyjściowej ?11?. Obok Łukasz Korgula na środku obrony zagrał młody Filip Gac, dla którego był to pierwszy oficjalny mecz w barwach Wilgi na tej pozycji. W środku pola za rozbijanie ataków rywala odpowiedzialny był nominalny stoper Hubert Świder.
Pierwsze 20 minut pokazało, że zdobycie trzech punktów nie będzie dla miejscowych łatwym zadaniem. Oskar częściej utrzymywał się przy piłce, grając przede wszystkim prostopadłe piłki. Na szczęście dobrze na przedpolu zachowywał się Piotr Nurzyński. Gorąco pod bramką GKS zrobiło się w 12. minucie, kiedy wrzutka ze stałego fragmentu gry omal nie zakończyła się uderzeniem piłkarza gości. Sześć minut później świetnie lewą stroną urwał się Łukasz Puciłowski. Do podania na 12. metr nie zdążył jednak Sebastian Papiernik. W 27. minucie meczu błąd przy wyprowadzaniu piłki przez obrońców wykorzystał Piotr Talar, który był blisko celnego zagrania w pole karne.
Kępka na prawej pomocy
Trener Krawczyk nie czekał na dalszy rozwój boiskowych wydarzeń i już w przerwie posłał na boisko Michała Kępkę. Napastnik wypożyczony z Legii Warszawa wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji ? prawego pomocnika.
Zanim boiskowy zegar wskazał 50. minutę gry, gospodarze prowadzili 1:0. Do krzyżowego podania w tempo lewą stroną wyszedł Arkadiusz Zalewski. Do podania główką dobiegł Jacek Kajtowski, który precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza z Przysuchy. Goście najlepsze okazje do wyrównania mieli między 54. a 56. minutą. Najpierw strzelał Patryk Gil, później Piotr Skałbania.
?Czerwień? dla Zawadki
Kluczowa dla losów spotkania mogła okazać się 66. minuta. Za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Kamil Zawadka. Wilga pokazała jednak, nie po raz pierwszy w tym sezonie, że w osłabieniu może grać lepiej. Pięć minut po czerwonej kartce, piłkę meczową miał Zalewski. Po wrzutce Korgula, skrzydłowy uderzył z pierwszej piłki, ale znakomitą interwencją popisał się Piotr Przepiórka. 60 sekund później gości przed stratą bramki ponownie uratował bramkarz. Bliski szczęścia był Kajtowski. W ostatnim kwadransie goście kilkukrotnie uderzali na bramkę Wilgi. Na posterunku był jednak Nurzyński, który spotkanie zakończył z kilkunastoma dobrymi interwencjami i czystym kontem.
- Wiadomo, że druga runda jest zawsze trudniejsza. Nie miało być dzisiaj pięknie, miało być skutecznie. Trzeba się z tego cieszyć, że udało nam się wygrać i zagrać na zero z tyłu ? powiedział po meczu trener zespołu z Garwolina.
Dzięki zwycięstwu Wilga wydostała się ze strefy spadkowej. W sobotnie przedpołudnie rywalem GKS będzie w PKS Radość. Jesienią w Garwolinie podopieczni Marka Krawczyka wygrali 6:2.
Wilga Garwolin ? Oskar Przysucha 1:0 (0:0)
Bramka: Jacek Kajtowski 49?
Czerwona kartka: Kamil Zawadka 66?(za dwie żółte)
Wilga: Nurzyński, Karol Zawadka, Gac, Korgul, Talar, Papiernik (Kępka), Świder (B. Kowalski), Puciłowski, Kamil Zawadka, Zalewski, Kajtowski (Wachnicki).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze