O porażce przyjezdnych w pierwszym secie zdecydowały błędy w przyjęciu. We wczorajszym meczu, po raz pierwszy w sezonie, SPS zagrał na dwóch libero. Kontuzjowany Damian Zygadło był wykorzystywany jedynie na przyjęciu, w obronie zastępował go Sebastian Pietrzak.
Zawodnikom z Garwolina gra zaczęła lepiej wychodzić w drugiej partii, która zakończyła się wygraną. Decydująca dla losów spotkania była trzecia część gry. Po nerwowej i zaciętej końcówce garwolinianie wygrali 33:31. Pod dyktando 4CV przebiegał czwarty set. Przy piłce meczowej (24:21) na zagrywce w miejsce Damiana Wilkiego pojawił się Marcin Jakubowski. Serwis przyjmującego, rywale odebrali... w stronę kibiców.
- Cały zespół zagrał naprawdę bardzo dobrze. Zmiennicy nie zawiedli. Na pewno szczególne pochwały należą się Damianowi, który grał z bólem kolana. Kluczem do sukcesu było wyeliminowanie kapitana Metra ? Majcherka. Najpierw omijaliśmy go zagrywką, później przy jego problemach w tym elemencie, graliśmy na niego, co dało nam sporo punktów ? podsumowuje trener SPS.
Do końca rozgrywek III-ligowcowi z Garwolina zostało do rozegrania sześć spotkań. Atutem w pięciu z nich będzie własna hala. Kluczowe będą wyniki spotkań ze Spartą Grodzisk, warszawskim MOS oraz rezultat rewanżu z Metrem, a ten już 9 lutego o godz. 13 (hala CSiK). Doping kibiców jak najbardziej wskazany, bo szansę na wyjście do następnej fazy batalii o II ligę są naprawdę duże.
KS Metro Warszawa ? SPS 4CV Garwolin 1:3
4CV: Grabowski, Wilki, Baran, Kisiel, Ozimek, Zawisza, Zygadło/Pietrzak (libero) ? Trzmielewski, Jakubowski.
Wyniki na bieżąco, terminarze i tabela w specjalnym serwisie portalu
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze