wtorek, 26 listopada 2024 13:37
Reklama
Reklama

Wygrana 4CV w dramatycznych okolicznościach

W tym meczu siatkarze z Garwolina pokazali charakter. Mimo urazów trzech zawodników, spotkanie z warszawskim MOS udało się wygrać 3:2. Zespół 4CV w pięciu meczach doznał tylko jeden porażki. Wczorajszy mecz zaczął się bardzo pechowo. Już na rozgrzewce urazu oka doznał środkowy Kamil Baran, który mimo bólu grał cały mecz. Po wizycie w szpitalu okazało się, że uszkodzona rogówka uniemożliwi przez tydzień trenowanie najlepszemu zawodnikowi 4CV. Na tym jednak nie koniec pechowego wtorku. W pierwszym secie Krzysztof Kisiel skręcił nogę. Zastąpił go Marcin Jakubowski. Niedługo później Marcin Ozimek wybił kciuk i, podobnie jak Baran, grał do końca z urazem.

 

Mimo tych przeciwności siatkarze z Garwolina pokazali charakter. Zaczęło się od porażki w pierwszym secie. Po poprawie przyjęcia kolejna partia padła łupem gości. Nie udało się pójść za ciosem i młodzi zawodnicy MOS wyszli na prowadzenie. Od czwartego seta na rozegraniu pojawił się Łukasz Trzmielewski, który asem serwisowym doprowadził do piątego seta. Tie-break zakończył się zwycięstwem 4CV, co oznaczało wywiezienie dwóch punktów ze stolicy.

- Przeciwnik postawił nam bardzo wysoko poprzeczkę. Naszym najsłabszym elementem było przyjęcie i blok, najlepszym - zagrywka i atak ze środka. W całym meczu mięliśmy kilka asów serwisowych, a skuteczność ataku na środku siatki wyniosła ponad 80 proc. ? komentuje Kamil Baran.

Zwycięstwo w Warszawie dało awans SPS na czwartą pozycję w tabeli mazowieckiej III ligi. Wyżej notowani rywale mają jednak rozegranych więcej spotkań. Kolejny mecz 4CV rozegra 8 grudnia. Do Garwolina przyjedzie beniaminek UKS Virtus Wiskitki.

MOS Wola Warszawa -  SPS 4CV Garwolin 2:3

4CV: Grabowski, Antonik, Kisiel, Ozimek, Baran Wilki, Zygadło (libero) - Trzmielewski, K. Zawisza, Jakubowski, Kowalczyk.

łk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama