- Pozostałe partie były bez historii. Przez cały czas mieliśmy mecz pod kontrolą ? komentuje trener 4CV Jakub Sokołowski. W porównaniu do przegranego meczu w Halinowie, lepiej III-ligowcy z Garwolina prezentowali się w przyjęciu. ? Brakuje nam jeszcze ogrania. Gdy wynik jest na styku czasami przy zagraniu drży nam ręka. Kiedy mamy przewagę, gra wygląda lepiej ? podkreśla szkoleniowiec. W Wolanowie dobry mecz rozegrał na ataku Maciej Antonik. Nie zawiedli środkowi.
Dla drużyny SPS był to trzeci kolejny wyjazdowy mecz. W niedzielę kibice w Garwolinie będą mogli po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyć swoich ulubieńców na własnym parkiecie. O godz. 13 w hali przy ul. Żwirki i Wigury rozpocznie się spotkanie z Lesanem Halinów. 10 listopada w pierwszym meczu tych zespołów lepszy okazał się beniaminek z powiatu mińskiego.
ULKS Orlik Przytyk/GKS Jaguar Wolanów ? SPS 4CV Garwolin 0:3 (-22, -17, -19)
4CV: Grabowski, Kisiel, Ozimek, Antonik, Baran, Wilki, Zygadło (libero) ? Trzmielewski, Szyćko.
łk
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze