W kolejnych minutach gra toczyła się w środkowej części boiska. Wyżej notowany rywal z Warszawy nastawił się na grę z kontry, skupiając się przede wszystkim na rozbijaniu ataków miejscowych. Przyjezdnym w osiągnięciu założeń pomagało grząskie boisko przy Sportowej.
Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej strata Łukasza Puciłowskiego w środku pola kosztowała Wilgę stratę bramki. Futbolówkę przejął napastnik Okęcia, który nie miał problemów z pokonaniem Łukasza Mariaka.
Gol padł na 20 minut przed upływem regulaminowego czasu gry. Dopiero gdy meczowy zegar przekroczył 90. minutę, Wildze udało się przeprowadzić składną i skuteczną akcję. Pod bramkę Okęcia zapędził się Łukasz Korgul. Obrońca podał wzdłuż linii bramkowej do Piotra Talara, który idealnie obsłużył ustawionego na 11. metrze Michała Kępkę.
W sobotę w ostatnim meczu przed przerwą zimową GKS zmierzy się na własnym boisku z UKS Łady (wynik pierwszego meczu 1:1 zweryfikowany jako walkower 3:0 na korzyść UKS). Będzie to pierwszy mecz rundy rewanżowej. Początek rywalizacji o godz. 12.30. ? Ten mecz pokaże tak naprawdę, w którym miejscu jesteśmy ? przyznaje trener Krawczyk.
Wilga Garwolin ? Okęcie Warszawa 1:1 (0:0)
Bramka dla Wilgi: Michał Kępka
Wilga: Mariak, Gac, Korgul, Świder, Trojanek, Papiernik (Pyra), B. Kowalski (K. Kowalski), Puciłowski, Sitarek, Talar, Kępka.
łk
Napisz komentarz
Komentarze