? W dwóch kolejnych okazjach dla gospodarzy bardzo dobrze spisał się Łukasz Mariak. Po strzelonym golu do końca meczu Mazowsze nie zagroziło naszej bramce. My coraz lepiej graliśmy. Do przerwy Sebastian Papiernik przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Brakowało ostatniego podania ? relacjonuje trener Marek Krawczyk.
Na drugą część meczu goście wyszli pełni nadziei na odwrócenie losów spotkania. Już w pierwszych akacjach po wznowieniu gry było gorąco pod bramką Mazowsza. Sytuację miał Michał Kępka, a Hubertowi Świdrowi niewiele zabrakło do precyzyjnego przelobowania bramkarza rywala. Wilga dopięła swego w 61. minucie. Sebastian Papiernik dobił piłkę po strzale Piotra Talara.
Kluczowym momentem dla losów spotkania była 78. minuta. Piłkarz Mazowsza ręką zatrzymał piłkę, która leciała w kierunku bramki. Do rzutu karnego podszedł nie Świder, który spudłował tydzień temu w Sulejówku, a Kępka. Niestety napastnik wypożyczony z Legii trafił w słupek. Do końca spotkania gra toczyła się w środkowej części boiska. Bez zagrożenia pod bramkami.
- W kolejnym meczu brakuje nam kropki nad ?i?. W Sulejówku gra w drugiej połowie wyglądała dobrze, w Grójcu momentami prezentowaliśmy się nawet bardzo dobrze. Pozostaje niedosyt ? podsumowuje trener Krawczyk.
W sobotę o godz. 13 Wilga zagra u siebie z Okęciem Warszawa. Tydzień później meczem 1. kolejki rundy rewanżowej z UKS Łady GKS zakończy tegoroczne ligowe występy.
Mazowsze Grójec ? Wilga Garwolin 1:1 (1:0)
Bramka dla Wilgi: Sebastian Papiernik
Wilga: Mariak, Korgul, Świder, Bogusz, Szczęśniak (Trojanek), Papiernik (Wachnicki), Gac, B. Kowalski, Sitarek, Talar, Kępka (Pyra).
łk
Napisz komentarz
Komentarze