Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla podrażnionego IV-ligowca. Garwolinianie w 49. minucie zdobyli gola kontaktowego. W polu karnym faulowany był Michał Kępka, a ?11? wykorzystał Hubert Świder. W Warszawie u boku stopera wystąpił zastępujący Daniela Bogusza nastoletni Paweł Edyk.
- Gra się wyrównała, ale my po raz kolejny sprezentowaliśmy rywalom bramkę. Po stałym fragmencie gry w 63. minucie przegrywaliśmy 1:3, niedługo później padła bramka na 1:4 i zeszło z nas powietrze. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska ? relacjonuje trener Krawczyk.
W końcówce Polonia ustaliła wynik spotkania na 5:1. ? Nie ma co robić z tego tragedii. Potraktowaliśmy ten mecz jako mocniejszą jednostkę treningową. Na pewno zespół rywala był mocniejszy, ale wynik jest za wysoki. Sprezentowaliśmy trzy gole przeciwnikowi i to zaważyło o końcowym rezultacie ? ocenia szkoleniowiec GKS.
O finał rozgrywek na szczeblu okręgowym powalczą, oprócz juniorów warszawskiej Polonii, IV-ligowe Sparta Jazgarzew, Józefovia Józefów i Victoria Sulejówek.
Polonia Warszawa (juniorzy) ? Wilga Garwolin 5:1 (2:0)
Bramka dla Wilgi: Hubert Świder (karny)
Wilga: Mariak, Korgul, Świder, Edyk, Szczęśniak, Papiernik (Wachnicki), Gac (Pyra), B. Kowalski (K. Kowalski), Sitarek, Talar (Rzęsiewicz), Kępka.
łk
Napisz komentarz
Komentarze