Kluczowa dla losów spotkania okazała się końcówka pierwszej połowy. W 43. minucie oko w oko z bramkarzem rywala stanął Arkadiusz Zalewski. Uderzenie skrzydłowego Wilgi było za mocne, piłka przeleciała nad poprzeczką. 60 sekund później Szydłowianka wykonywała rzut wolny z 25. metrów. Precyzyjny strzał minął mur i po koźle znalazł drogę do bramki.
- Po przerwie okazję na bramkę miał Bartłomiej Sitarek. Oprócz tych dwóch okazji nie mieliśmy możliwości strzelenia gola. Rywale mieli jeszcze 2-3 sytuacje, ale dobrze spisał się Piotrek Nurzyński ? komentuje kierownik drużyny Jacek Wielgosz, który zastępował w sobotę trenera Marka Krawczyka. - Poziomem gry dostosowaliśmy się do Szydłowianki, która grała długą piłką bezpośrednio na napastników ? dodaje.
W niedzielę Wilga zmierzy się przed własną publicznością z Orłem Wierzbica. Spotkanie ze spadkowiczem o godz. 16.
Szydłowianka Szydłowiec ? Wilga Garwolin 1:0 (1:0)
Wilga: Nurzyński, Talar (Trojanek), Korgul, Świder, Szczęśniak, Papiernik (Pyra), K. Kowalski (Godlewski), B. Kowalski, Puciłowski, Zalewski, Sitarek.
łk
Napisz komentarz
Komentarze