piątek, 27 września 2024 09:30
Reklama

Salon samochodowy zamiast kina

Przynosi ćwierć miliona złotych wpływu rocznie, a 10 lat temu chciano z niego zrobić... salon samochodowy. Kino Wilga przeżywa rozkwit działalności. Doceniają to mieszkańcy powiatu, którzy coraz częściej wybierają srebrny ekran w Garwolinie niż w Warszawie czy Lublinie. Wynik kina mówią same za siebie. W 2010 roku blisko 25 tys. widzów obejrzało film w garwolińskim kinie ?Wilga?. To rekordowy wynik, biorąc pod uwagę, że w minionych 12 miesiącach na srebrnym ekranie nie był wyświetlany żaden ?megahit?.Powiększającą się rzeszę widzów w kinie przy Nadwodnej obserwuje się każdego roku. W naszym kinie coraz częściej na filmową nowość nie trzeba czekać kilka miesięcy, a kilka tygodni.

Lokalnym hitem 2010 roku były ?Śluby Panieńskie?, który przyciągnęły 3,6 tys. widzów. W czołówce ?Wilgi? są także inne polskie produkcje ? ?Śniadanie do łóżka? (1,7 tys. widzów) czy ?Randka w ciemno? (1,5 tys. widzów). Łącznie w ostatnich 12 miesiącach do kina w Garwolinie wybrało się 24,5 tysiąca widzów. To wynik rekordowy, mimo że rok wcześniej w kinie sprzedano 29 tys. biletów.

? Wówczas absolutnym hitem był film ?Popiełuszko?, który obejrzało siedem tysięcy widzów. W 2010 roku nie mieliśmy żadnego takiego obrazu, więc wynik liczby widzów należy uznać za rekordowy ? mówi Jacek Pasternak z kina ?Wilga?. Ubiegłoroczne wpływy z biletów sięgnęły 260 tys. zł. Dla porównania ? jeszcze w 2007 przez kino w CSiK przewinęło się ?jedynie? 17 tys. widzów (184 tys. zł wpływów).

To kwestia czasu, żeby zaprzestano wykonywania kopii filmów na taśmach 35-milimetrowych. Cyfryzacja będzie ?być albo nie być? dla mniejszych kin
[Jacek Pasternak]

Dobre wyniki garwolińskiego kina są dostrzegane przez dystrybutorów. O film w czasie premiery jest teraz dużo łatwiej. Pojawia się jednak pewien problem. ? Pierwsze pytanie dystrybutora dotyczy tego, czy mamy projektor cyfrowy najwyższej klasy. Nasz sprzęt nie spełnia tych wymogów. To kwestia czasu, żeby zaprzestano wykonywania kopii filmów na taśmach 35-milimetrowych. Cyfryzacja będzie ?być albo nie być? dla mniejszych kin ? spostrzega nasz rozmówca.

Bez projektora za ok. 350 tys. zł w Garwolinie nie zobaczymy filmów w 3D. Coraz częściej szczególnie filmy animowane są dystrybuowane tylko w tej wersji. Jeszcze nie tak dawno mówiło się o narodowym programie cyfryzacji 100 mniejszych kin w Polsce. W tej grupie było kina ?Wilga?. Niestety kryzys gospodarczy sprawił, że ambitny plan został odłożony do szuflady. Szansą na zakup najnowocześniejszego projektora jest dofinansowanie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Zestawienie liczby widzów i wpływów ze sprzedaży biletów w latach 2006-2010

A pomyśleć, że nie tak dawno czyniono zakusy na kino Wilga. W 2002 roku niektórzy garwolińscy radni w miejscu sali widowiskowej najchętniej widzieli wówczas... salon samochodowy.

łk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama