W pierwszych pięciu minutach trzy fatalne podania w środku pola zaliczyli pomocnicy GKS. Na szczęście strzały przyjezdnych po przejęciach były albo za lekkie, albo niecelne. Gospodarze w 6. minucie po raz pierwszy zagrozili bramce Sparty. Dośrodkowanie Piotra Talara, który z konieczności zagrał na boku pomocy, wybili obrońcy gości. Sześć minut później zza pola karnego strzału próbował Łukasz Puciłowski. Bezskutecznie.
0:1 po złym kornerze
W 16. minucie gry Talar wpakował piłkę do siatki, ale sędzia przy podaniu z prawej strony Sebastiana Papiernika, dopatrzył się spalonego. W kolejnych akcjach przewagę zyskiwali zawodnicy z Jazgarzewa. Najbliżej szczęścia był Zbigniew Obłuski. Jego strzał z ostrego kąta przytomnie odbił Piotr Nurzyński, który między słupkami zastąpił Łukasza Mariaka. W 27. minucie Wilga źle wykonała rzut rożny. Piłkę szybko przejęli goście, którym dwa podania wystarczyły, aby Emil Wrażeń znalazł się w sytuacji sam na sam z Nurzyńskim. Mocne uderzenie znalazło drogę do bramki.
7 minut ? 2 bramki Wilgi
Podrażnieni gospodarze już trzy minuty później wyrównali. Prawą flanką pociągnął Papiernik, który podał do Talara. Strzał skrzydłowego odbił się od słupka, dobitka Michała Kępki była skuteczna. Ataki GKS stawały się coraz groźniejsze. Gospodarze dopięli swego w 37. minucie. W polu karnym dobrze zastawiał się Kępka. Napastnik posłał piłkę wzdłuż bramki, a akcję zamykał zaangażowany w ofensywę Bartłomiej Szczęśniak.
Drugą połowę lepiej zaczęli goście. Groźnie uderzał Obłuski. Wilga odpowiedziała strzałami Szczęśniaka i Łukasza Korgula, ale na posterunku był bramkarz z Jazgarzewa. Aż trzy znakomite sytuację Sparta zmarnowała między 54., a 58. minutą. Najpierw nad bramką uderzał Francuz, później obok słupka Michał Kłosek. Wilga w 58. minucie mogła mówić o ogromnym szczęściu. W polu bramkowym przeciwnika jak obrońca rywala zachował się Wrażeń. Strzelec pierwszej bramki zamiast trafić do pustej bramki podał do bramkarza GKS.
Chaos w obronie i 2:2
Po tym złym fragmencie gry, w szeregach miejscowych doszło do przebudzenia. Prowadzenie mógł w 64. minucie podwyższyć wprowadzony z ławki Krystian Parzyszek. Jego strzał zablokowali obrońcy przyjezdnych. Dwie minuty później sytuację sam na sam z bramkarzem Sparty zmarnował Kępka.
Ostatni kwadrans należał ponownie do gości. Na 14 minut przed końcem do pustej bramki nie trafił Cezary Kur. W 83. minucie drużyna z Jazgarzewa rozgrywała akcję prawą stronę. Gdy piłka trafiła w pole karne przejął ją Hubert Świder. Stoper GKS uderzył ją jednak tak niefortunnie, że leciała w światło bramki. Kapitalną interwencją popisał się Nurzyński, ale defensorzy gospodarzy nie upilnowali Francuza i było 2:2. Strzelec gola wyrównującego trzy minuty później opuścił boisko za drugą żółtą kartkę. Mimo gry w przewadze Wilga nie stworzyła okazji do strzelenia decydującego trafienia.
- Mamy problem z zagraniem dwóch równych połów. Stwarzamy sytuację w ostatnich meczach, ale nie potrafimy ich wykorzystać. Dzisiaj gdyby Michał wykorzystał ?100? na 3:1 pewnie mecz byłby wygrany. Zabrakło w tym meczu dobrej gry w środku pola, co przekładało się na problemy w obronie ? skomentował spotkanie trener Wilgi Marek Krawczyk.
Krótka ławka, plaga kontuzji i niedomówień
Szkoleniowiec GKS w dzisiejszym meczu miał do dyspozycji zaledwie 13 zawodników w tym rezerwowego bramkarza. Kontuzji w meczach drugiej drużyny nabawili się Piotr Baranowski i Jakub Wachnicki. U Daniela Bogusza odnowił się uraz ścięgna Achillesa, a Bartłomieja Sitarka dopadła angina. Sprawy osobiste uniemożliwiły grę Arkadiuszowi Zalewskiemu. Kwestia atmosfery w drużyny to efekt, według naszych ustaleń, braku w kadrze braci Zawadków.
W środę (18 września) GKS zagra na wyjeździe z Mszczonowianką Mszczonów. 22 września o godz. 16 w Garwolinie Wilga zmierzy się ze Zniczem II Pruszków.
Wilga Garwolin ? Sparta Jazgarzew 2:2 (2:1)
Bramki: Michał Kępka, Bartłomiej Szcześniak - Emil Wrażeń, Piotr Francuz
Czerwona kartka: 86? Piotr Francuz (za dwie żółte)
Wilga: Nurzyński, Trojanek, Korgul, Świder, Szczęśniak, Papiernik, K. Kowalski (Parzyszek), B. Kowalski, Puciłowski, Talar, Kępka.
łk
Napisz komentarz
Komentarze