Matka z córką na Kościuszki
Sprawa zaproszenia repatriantów nabrała tempa w październiku 2011 roku. Wtedy temat zasygnalizował pracownik firmy budowlanej w Kazachstanie, który ?po godzinach? próbuje pomóc polskim rodzinom w powrocie do kraju. Mówił wtedy o dwuosobowej rodzinie.
Po miesiącach przygotowań, przyjazd matki z 11-letnią córką stanie się faktem i to prawdopodobnie jeszcze w sierpniu. W czerwcu rada miasta podjęła stosowną uchwałę, która stanowi formalne zaproszenie rodziny z Astany do Polski. Matka z córką zamieszkają w dwupokojowym mieszkaniu (38 m2) przy Kościuszki 57. ? Osoba, która jeszcze w czerwcu tam mieszkała, zalegała z czynszem do miasta otrzymała nakaz eksmisji. Obecnie mieszkanie jest porządkowane. Wkrótce rozpocznie się remont, bo lokal był zaniedbany ? wyjaśnia Maria Perek.
Babcia, małżeństwo z synem na Jagodzińskiej
Za około sześć miesięcy w M4 na osiedlu Jagodzińskiej zamieszka kolejna rodzina z kraju byłego ZSRR. Pod koniec ubiegłego roku miasto kupiło od skarbu państwa mieszkanie za ponad 170 tys. zł, z czego prawie 80 proc. dołożył budżet państwa. Garwolin skorzystał ze specjalnego dofinansowania na lokal dla repatriantów.
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przesłało nam listę kilku rodzin, z których burmistrz wybrał 4-osobowa z Kazachstanu. Jest tam babcia, która dobrze mówi po polsku, jej syn z żoną i kilkuletnim synem. Teraz czekamy na odpowiedź z Kazachstanu, bo może okazać się, że ta rodzina nie skorzysta z naszego zaproszenia ? mówi zastępca burmistrza. Co ciekawe, zaproszenie ze strony miasta zostało wysłane dokładnie 10 lat po przyznaniu wskazanej rodzinie tzw. wizy repatriacyjnej.
Mogą liczyć na pomoc
Po przyjeździe z Kazachstanu rodziny mogą liczyć na wsparcie finansowe państwa. Repatriantom należą się jednorazowe zasiłki na pokrycie kosztów transportu, bieżącego utrzymane, podjęcia nauki przez dziecko oraz remontu mieszkania. ? Oczywiście, jeśli te rodziny będą spełniały kryteria, mogą liczyć na wsparcie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej ? uzupełnia Maria Perek.
łk
Napisz komentarz
Komentarze