Mandatu nie przyjął
- Nie byłem przekonany, że jechałem tyle. Policjanci pokazali mi nagranie, ale to było wieczór, więc nic nie było prawie widać. Mandatu nie przyjąłem ? relacjonuje pan Robert. Zgodnie z procedurami, o tym, czy mieszkaniec gminy Garwolin zostanie ukarany zdecydował Sąd Rejonowy w Garwolinie. Zgodnie z wyrokiem nakazowym pan Robert miał zapłacić 200 zł mandatu oraz 80 zł kosztów postępowania.
Nasz rozmówca skorzystał z prawa sprzeciwu. ? Na pierwszej rozprawie zwróciłem się do sądu o zapytanie do Głównego Urzędu Miar i Okręgowego Urzędu Miar w Katowicach, czy urządzenia używane w alfie romeo mają odpowiednie pozwolenia do użytkowania w Polsce ? mówi pan Robert.
Iskra i PolCam nie do pary
Jak wynika z pism katowickiego urzędu i GUM, w policyjnych radiowozach alfa romeo działają dwa urządzenia. Za pomiar prędkości odpowiedzialny jest miernik Iskra1 oraz ?prędkościomierz kontrolny? PolCam. Obie wymienione instytucje były tego samego zdania. Iskra i PolCam mają legalizację, ale... ?Brak jest przeciwwskazań do jednoczesnego stosowania ww. przyrządów w jednym pojeździe, pod warunkiem, że urządzenia pracują samodzielnie i niezależnie? ? twierdzi GUM.
Zdanie urzędu podzieliła Temida. W październiku Sąd Rejonowy w Garwolinie uniewinnił pana Roberta za wykroczenie z art. 92a kodeksu wykroczeń. Wyrok nabrał mocy prawnej na początku listopada. Kosztami postępowania sąd obciążył Skarb Państwa.
GUM złamał przepisy?
W rozmowie z nami pan Robert zwraca uwagę na sprawę, którą nie tak dawno poruszano audycji Programu Trzeciego Polskiego Radia. Jak się okazuje, istnieje poważna obawa, że GUM dopuszczając do użytkowania mierniki m.in. Iskra1, złamał przepisy. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem ministra gospodarki, radar powinien umożliwić identyfikację pojazdu, którego prędkość jest mierzona. O ile w miernikach laserowych podawana jest odległość o kontrolowanego pojazdu, to w urządzeniach starszego typ, nie.
Jak dowiódł reporter Polskiego Radia, Komenda Główna Policji rozdysponowała do służby prawie 130 radiowozów marki Alfa Romeo. Jedynie kilkanaście z nich ma zamontowane mierniki Iskra1 dopuszczone do użytkowania na polskich drogach. Większość radiowozów jest wyposażone w urządzenia oznaczone na końcu literą ?D?. To oznacza, że można z nich korzystać, np. na Ukrainie, gdzie przepisy są mniej restrykcyjne. Sprawę dziennikarz PR skierował do prokuratury.
?Płacą mandaty, bo muszą?
Pan Robert, komentując uniewinnienie przez sąd, powstrzymuje optymizm. ? Nie jestem usatysfakcjonowany, bo policjanci nadal używają sprzętu, który został nieprawnie dopuszczony do użytkowania. Dalej ludzie płacą mandaty, a robią to dla świętego spokoju ? puentuje nasz rozmówca.
Co ciekawe, w kwietniu bieżącego roku pan Robert został ponownie zatrzymany do kontroli na ul. Lubelskiej. Ponownie miernik prędkości, tym razem ręczny, wskazał 84 km/h. I tym razem mieszkaniec gminy Garwolin mandatu nie przyjął. Sprawę rozstrzygnie sąd.
Co na to Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie? Rzecznika prasowego jednostki asp. szt. Leszka Wielgosza poprosiliśmy o komentarz w sprawie pana Roberta. Chcieliśmy także wiedzieć, czy po kolizji alfy romeo, nadal zainstalowane są w radiowozie urządzenia Iskar i PolCam. Odpowiedzi, mimo dwóch tygodni oczekiwania, nie otrzymaliśmy. Sprawę przekazano do radomskiej komendy wojewódzkiej. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją.
łk
Napisz komentarz
Komentarze