W projekcie uchwały o wygaszeniu mandatu jako powód widniał prawomocny wyrok sądu. Po zmianie, jako podstawę prawną podano złożenie pisemnej rezygnacji. Nie zmienia to jednak faktu, że były radny mandatu zrzekł się ponad pół roku po uprawomocnieniu wyroku. ? Trochę za późno ? mówili radni w kuluarach.
Temida radnego uznała za winnego jazdy polonezem pod wpływem alkoholu. 12 marca 2011 roku Mieczysław Paśnik został dwukrotnie poddany badaniu na trzeźwość. Oba sprawdzenia wykazały znaczną zawartość alkoholu ? 1,08 oraz 0,82 promila. Sąd sprawę przestępstwa rozpatrywał przez ponad rok. W sierpniu 2012 roku wyrok uprawomocnił się.
- Padłem ofiarą naszych sądów. Nikt mnie nie zatrzymywał. Nie jechałem samochodem po alkoholu. Nikt mi nie wstrzymywał prawa jazdy. Wyrok był domniemany. Było dwóch policjantów, którzy twierdzili, że widzieli mnie wcześniej za kółkiem, dwóch było, którzy nie potwierdzili tego. Ja wódkę piłem, ale w domu ? wyjaśniał podczas sesji 3 kwietnia Mieczysław Paśnik.
Uszczuplenie składu rady oznacza konieczność przeprowadzenia, już drugich w tej kadencji, wyborów uzupełniających. Mieczysław Paśnik w 2010 roku został wybrany z okręgu wyborczego obejmującego Izdebno.
łk
Napisz komentarz
Komentarze