czwartek, 28 listopada 2024 17:54
Reklama

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

1 września szkoły podstawowe w Chotyni i Godziszu przestaną istnieć. Zamiar likwidacji placówek z lutego radni sobolewskiej rady potwierdzili wczorajszym głosowaniem. O danie kolejnego roku szansy małym szkołom apelowali rodzice. Bezskutecznie. Przypomnijmy, że w lutym radni podjęli uchwały o zamiarze likwidacji dwóch szkół. Głównym powodem są finanse. Mała liczba uczniów to mniejsza subwencja, a w rezultacie większe pieniądze, które gmina musi dokładać do szkół. W Godziszu, która jest filialną placówką Zespołu Szkół w Sobolewie, uczy się 11 dzieci oraz 10 maluchów w zerówce. Do Chotyni (filia placówki w Gończycach) uczęszcza 11 uczniów i 6 przedszkolaków. Obie podstawówki posiadają jedynie oddziały 0-III.

 

Zamiast szkoły dom starości?

Przez dwa miesiące gmina szukała osób, które byłyby zainteresowane losami budynków. Udało się połowicznie. Do urzędu wpłynął list intencyjny przedsiębiorcy, który jest poważnie zainteresowany kupnem szkoły w Godziszu. Ma tam powstać dom opieki dla osób starszych. Budynkiem w Chotyni wstępnie zainteresowało się stowarzyszenie na rzecz osób niepełnosprawnych.

?Chcemy uniknąć, aby budynek, w który włożono tyle zaangażowania, wysiłku, składek materialnych, uległ dewastacji i zniszczeniu na ich oczach? ? napisali do gminy rodzice, nauczyciele, pracownicy szkoły w Chotyni. Apelowali o powstrzymanie się od likwidacji placówki.

- Nie róbmy tego pochopnie. Poczekajmy na konkretnego inwestora. Poczekajmy rok. Nie posyłajmy od września dzieci do piekiełka, jakim jest duża szkoła ? apelował radny Stanisław Błażejczyk z Chotyni.

W obronie szkoły w Godziszu stanął Mirosław Śliz. ? W tej sprawie odbyło się spotkanie wiejskie. Mieszkańcy nie są za likwidacją. Rodzice z Godzisza i Kobusów są zatroskani ? mówił radny.

Zlitujcie się, Panie wójcie!

- Dajcie szansę naszej szkole. Łatwo zamknąć, wziąć kasę i do widzenia. Jeśli zamknięcie szkołę, to nie będzie życia w wiosce. Zawsze ta kasa i kasa, ona jest najważniejsza, a dzieci? ? mówił ze łzami w oczach rodzic dziecka ze szkoły w Godziszu. - Zlitujcie się, Panie wójcie, Ty jesteś z naszej wsi przecież ? dodała.

Jak w odpowiedzi przyznał włodarz, Andrzej Koszutski ma rozdarte serce. ? Jest mi naprawdę żal, ale zdrowy rozsądek musi wygrać w tym przypadku ? stanowczo twierdził wójt.

Radni podzielili opinię wójta. W obu przypadkach uchwały za likwidacją szkół zyskały po 9 głosów poparcia. Dwukrotnie przeciwni byli radni Mirosław Śliz, Karol Marcinkowski, Piotr Szczęch, Stanisław Błażejczyk.

Jedynym pocieszeniem dla mieszkańców obu wsi jest obietnica wójta, że pieniądze ze ewentualnych sprzedaży budynków zostaną przeznaczone na potrzeby wiosek.

łk


Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej

Gm. Sobolew: Szkoły znikają z mapy edukacyjnej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Franek 24.04.2013 13:14
Żaden wójt ani głosujący radny nie jest w stanie udowodnić że będą sensowne oszczędności. Granda. Tusk wypędza młodzież za granicę a wójt z wiosek.

Ekonom 22.04.2013 19:17
Koszuckiemu i klice zależy tylko na sprzedaży budynków.Jeśli są wielkimi gospodarzami to niech pokażą najpierw klasę w biznesie na ośrodkach zdrowia i przedszkolu w Gończycach.Z ośrodkami to dopiero komedia.Tak skończycie wyborcy tej kliki jak te pustostany.

mieszkaniec 21.04.2013 10:27
Wójt i radni nie słuchają głosu ludu, oni sami podejmuja decyzje nawet te najgorsze,.Biedny człowieku nie masz wpływu na nic musisz robić to co ci każa.Smutne ,że kilka wybranych osób rządzi się jak chce i nie liczy się z opinia mieszkańców.nauczka należy wybierać do władz ludzi kierujących sie rozumem ale i sercem. Obecna władza kieruje się tylko ekonomią pieniędzmy,a gdzie tu jest miejsce dla człowieka.

Drzymała. 20.04.2013 10:44
Gdybym był okupantem to podnosiłbym podatki , zamykał szkoły, rozpijał naród, nie liczył się z głosem ludu a głowy pozamieniał na monitory tvn.

Maria Konopnicka 19.04.2013 18:53
Wysoki poziom nauczania to jest w małych szkołach przynajmniej na terenie Gminy Sobolew, świadczą o tym wyniki sprawdzianów kompetencji uczniów klas szóstych i osiągnięcia uczniów na różnych konkursach wiedzy i umiejętności. Małe szkoły mają również bardzo dobrą bazę dydaktyczną, ponieważ też korzystają ze środków funduszy unijnych. Nie ma już w małych szkołach niewykwalifikowanej kadry pedagogicznej. Ma Pani mocno nieaktualne informacje...

Zygmunt III 19.04.2013 17:17
Akt likwidacji szkoły w Godziszu i w Chotyni wpisuje się niestety w polską rzeczywistość oświatową ostatnich lat. Rzeczywistość kształtowaną przez premierów i ministrów oświaty od czasu polskich przeobrażeń z 1989 roku. Wszyscy - bez wyjątku - powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, zaś [b]wójt Koszutski z sekretarzem Tywankiem b]staną za 1,5 roku przed wyborcami gminy Sobolew. Upadek finansowy naszej oświaty, poziomu nauczania i wychowania, wciąż trwająca selekcja negatywna do zawodu nauczyciela, pseudoreformy oświatowe, wysokość nakładów z budżetu państwa na edukację, stawiające nas w "ogonie" państw europejskich - to pokłosie działań rządów w "wolnej Polsce".

Marysieńka Sobieska 19.04.2013 17:12
Samorządy w procesie tworzenia czy likwidacji danej szkoły mają, więc głos decydujący. Motywacją tych ostatnich, podawaną przy okazji likwidacji poszczególnych wiejskich szkół, jest sytuacja ekonomiczna samorządów i niemożność utrzymania tak wielu szkół, w których czasem w jednej klasie uczy się tylko po kilkoro dzieci. Drugim podnoszącym przez samorządy powodem likwidacji takich szkół jest chęć zapewnienia dzieciom równego, wysokiego poziomu nauczania, co ? w argumentacji przedstawicieli samorządów ? jest możliwe tylko w większych szkołach, które maja odpowiednia bazę dydaktyczna, wysoko wykwalifikowana kadrę pedagogiczną. Jednak likwidacja małych, wiejskich szkół wiąże się z licznymi protestami mieszkańców tych miejscowości, rodziców dzieci, które od momentu przejścia do większej szkoły muszą pokonywać w drodze do szkoły nawet 20 i więcej kilometrów.

Jan III 19.04.2013 13:55
Ten fakt likwidacji szkół, to koniec ery Koszutskiego i jego kompanów

walezy 19.04.2013 13:43
wybierajcie ich dalej, takich radnych jak Ochnio i tych osmiu wspaniałych. Głosujcie dalej na Koszutskiego - to bedzie dalsza degradacja gminy, głosujcie na Tywanka - który nic nie robi, tylko zajmuje się polityką

Reklama
Reklama
Reklama