Zgłosili sprawę policji
Wczoraj pod wodą znalazło się kilka domów i siedlisk. Jeden z właścicieli zgłosił nawet sprawę na policję. ? Otrzymaliśmy zgłoszenie, że doszło do zalania posesji. Według zgłaszającego, do zdarzenia doszło z winy urzędu miasta. Poinformowaliśmy o tym fakcie zarówno Urząd Miasta w Garwolinie, jak i wydział zarządzania kryzysowego w starostwie, a na miejsce został skierowany patrol policji ? informuje asp. szb. Leszek Wielgosz z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Niebezpieczeństwo zalania stało się realne przedwczoraj. Wtedy służby miejskie zareagowały odpowiednio. Przepust na ul. Rataja został zamknięty. Wczoraj sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Wyrwał zasuwę
? Woda zaczęła przelewać się przez ul. Wiejską. Zostało wydane polecenie, aby otworzyć zastawkę przy ul. Rataja i w odstępach 10-15 minut zamykać ją. Pracownicy urzędu nie mogli poradzić sobie z otwarciem zapory, więc wezwano koparkę. Niestety operator maszyny wyrwał zastawkę w całości. Z sytuacji kontrolowanego spływu zrobiła się rwąca rzeka, której przy takim naporze wody, nie można było powstrzymać ? wyjaśnia sekretarz UM w Garwolinie Cezary Tudek. ? To nie tak miało wyglądać. Niestety doszło w tej sytuacji do błędu ludzkiego ? dodaje.
Miasto wypłaci odszkodowania?
Mieszkańcy zalanych posesji nie wykluczają, że będą domagali się od miasta odszkodowania. ? Żadne pisma w tej sprawie nie wpłynęły do nas ? mówi sekretarz.
W czwartek woda nie odpuszczała także mieszkańcom ulicy Bocznej. Po wczorajszych podtopieniach, z którymi walczyli strażacy okolicznych jednostek OSP, sytuacja powodziowa w mieście wydaje się opanowana. ? Miasto wykonuje wszystko co należy. Wszystkie stawidła są otwarte ? zapewnia Jerzy Makulec z magistratu.
Aktualizacja, godz. 12:00. Od godz. 8 w Garwolinie obowiązuje alarm powodziowy dla zamieszkałych na terenach przyległych do rzeki Wilgi.
jd/łk
fot. nadesłane przez mieszkańca ul. Wiejskiej
Napisz komentarz
Komentarze