Dla dobra dzieci
Członkami fundacji są rodzice dzieci autystycznych, terapeutka Bogusława Szaniawska i pedagog Anna Gładysz. Celem założycieli fundacji jest przede wszystkim dobro dzieci, ale nie tylko. ? Jesteśmy otwarci na dzieci, ale też dorosłe osoby z autyzmem i pokrewnymi zaburzeniami - mówi Agnieszka Nagadowska.
Fundacja chce też propagować wiedzę na temat autyzmu. ? Niestety świadomość społeczna w Polsce na temat autyzmu jest jeszcze bardzo niska. Dzieci z autyzmem najczęściej postrzegane są jako dzieci niegrzeczne, źle wychowane, a dorosły z autyzmem postrzegany jest jako dziwak. Chcemy z wiedzą o tej chorobie dotrzeć do przedszkoli, szkół i całego społeczeństwa ? wyjaśnia Agnieszka Nagadowska. Największym marzeniem fundacji jest stworzenie kompleksowego ośrodka dla autystyków, w którym mogliby spędzić swoją starość, gdy zabraknie w ich życiu rodziców.
Nadzieja i światło
? Logiem naszej fundacji jest profil twarzy, zupełnie podobny do profilu zdrowego człowieka. Takimi jak najpierwszy rzut oka wydają się być nasze dzieci. Natomiast cały problem tkwi w mózgu, stąd jest ten wychodzący napis ?autyzmowcy? ? wyjaśnia prezes Nagadowska. ? Nie przypadkowa jest też kolorystyka, niebieski jest uznany przez Światową Federację Autyzmu za kolor przewodni tej tematyce. Jest też kolorem nadziei. Żółty zaś symbolizuje światło. A nam rodzicom, terapeutom i dzieciom potrzeba nadziei i światła ? dodaje.
Łzy wzruszenia
W uroczystej inauguracji w auli KLO wzięły udział dzieci autystyczne z rodzicami, fundatorzy Lidia i Andrzej Rogulscy. Goście dzięki prezentacji mogli poznać bliżej podopiecznych fundacji, dowiedzieć się o ich zaburzeniach, lękach i pasjach.
Większość podopiecznych fundacji to chłopcy, a każdy z nich jest geniuszem w jakiejś dziedzinie. 10-letni Marcin jest pasjonatem samochodów, wie o nich wszystko. 6-letni Olek to spec od komputerów. 11-letni Darek ma świetną pamięć, zapamiętuje miejsca w których już był, zna wszystkie znaki drogowe. Prezentacja wzbudziła wiele emocji wśród osób obecnych na sali. Jednak najbardziej wzruszył wszystkich 16-letni Konrad Michalczyk, który zaśpiewał ?Kołysankę? Dżemu. Po jego wykonie goście ocierali łzy wzruszenia. ? Jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłem i usłyszałem. Będę to w sobie gdzieś tam rozważał. Myślę, że inaczej będę patrzył na to od dzisiejszego dnia ? nie krył podziwu Tadeusz Mikulski.
? Są to dzieci bardzo kochane, wspaniałe, trochę inne, bo każdy człowiek jest inny. Ale mają przeogromne serce i przeogromne umiejętności, wyższe niż my. Będziemy starali się wspierać fundację, pomagać ile tylko będziemy mogli ? mówił Marek Chciałowski. Pomoc zaoferował też poseł Grzegorz Woźniak ? Może byśmy pomysłem z fundacją zarazili posłów, przedstawię ten temat na forum parlamentu. Może uda się zdobyć kilku popleczników z którymi moglibyśmy współpracować ? stwierdził parlamentarzysta.
Magda Gałązka
Napisz komentarz
Komentarze