Wcześniej w urzędzie przygotowano kilka symulacji przyszłorocznych kosztów związanych z odbiorem, transportem i przetworzeniem odpadów od mieszkańców. Najbardziej optymistyczny wariant dawał stawkę 7,77 zł od mieszkańca za selektywną zbiórkę. Był także wariant, w którym ta kwota wynosiła 13,27 zł. Tak czy owak proponowane stawki raczej nie dadzą pokrycia kosztów ponoszonych przez łaskarzewski samorząd. Błądzenie we mgle i przewidywanie co będzie za kilka miesięcy to problem wszystkich samorządów, które muszą dostosować się do nowej ustawy śmieciowej.
Okradanie mieszkańców
Z propozycją stawek 9 zł i 3,5 zł nie zgodziło się pięciu radnych. ? Pora solidaryzować się z mieszkańcami ? twierdził Tomasz Pietrzak. Radny razem z Anna Laskowską, Beatą Kozikowską, Zdzisławem Dębkiem i Zbigniewem Bożkiem złożył wniosek, aby stawki wynosiły 4 zł i 1,8 zł. Jak wyjaśniał radny Pietrzak, sam dokonał analizy gospodarki odpadami na 10 domostwach. Obliczenia dały takie właśnie stawki. ? Ustalenie stawki powyżej 4 zł to okradanie mieszkańców ? przekonywał.
- Te stawki nie pokryją nawet kosztów odbioru śmieci, a co z transportem na wysypisko czy przetworzeniem odpadów? ? dziwiła się propozycji radnych sekretarz magistratu Monika Garnek-Owczarczyk. ? Na komisji mogliśmy dyskutować o stawkach, a teraz przy mediach i gościach na sesji robi się zamieszanie ? torpedował pomysł radny Michał Pałyska.
Strat pokryją mieszkańcy
Głosem rozsądku była wypowiedź radcy prawnego. ? Nowelizacja ustawy to rewolucja w samorządach. Trzeba jednak pamiętać, że gmina nie może ani dokładać do śmieci, ani na nich zarabiać. Wszelkie różnicę będą musieli pokrywać mieszkańcy. Jeśli stawki będą za niskie może być problem, aby jakakolwiek firma zgłosiła się do przetargu organizowanego przez miasto ? wyjaśniał mecenas. ? Jedynym wyjściem regulacji jest zmiana uchwały ze stawkami podatku ? dodał.
Ostatecznie nieco populistyczna propozycja piątki radnych przepadła w głosowaniu. Za było 6 radnych, przeciwnych 7 przy jednym głosie wstrzymującym. Gdyby było inaczej, Łaskarzew stałby się prawdopodobnie miastem z najmniejszą stawką od śmieci w Polsce.
Cała uchwała w sprawie stawek podatku śmieciowego zyskała poparcie 9 radnych, przy 5 przeciw.
łk
Napisz komentarz
Komentarze