poniedziałek, 30 września 2024 07:15
Reklama

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

Mieszkańcy naszego powiatu mogą być spokojny o swoje zdrowie w sytuacjach zagrażających życiu. Garwolińskie pogotowie otrzymało certyfikat ISO, a szpitalny oddział ratunkowy spełnia wszystkie ministerialne wymogi. Uroczystego wręczenie obu certyfikatów dokonano wczoraj, podczas posiedzenie rady społecznej SP ZOZ.

- W czerwcu mieliśmy przyjemność audytować dział opieki doraźnej w Garwolinie i jednostkę opieki doraźnej w Gończycach. Proces audytu przebiegł bardzo pozytywnie. Audytor wskazał na ogromne zaangażowanie całego personelu, zarówno pracowników podstawowego szczebla jak i osób nadzorujących- mówił Karolina Turkiewicz, , przedstawiciel jednostki certyfikującej Systemy Zarządzania Jakością QS Zurich. - Certyfikat ISO to nie jest tylko nagroda, ale przede wszystkim znak, że organizacja chce się ciągle doskonalić, dążyć do tego, żeby coraz lepiej obsługiwać klientów. Mam nadzieję, że przez kolejne lata będziecie pracować nad systemem, a my jako jednostka certyfikująca będziemy co roku przyjeżdżać, sprawdzać i pomagać, żeby było coraz lepiej ? dodała.

Dział Pomocy Doraźnej w Garwolinie oraz Podstacja Pogotowia Ratunkowego ? Jednostka Opieki Doraźnej w Gończycach otrzymały certyfikat ISO 9001 : 2008. System certyfikowania obejmuje świadczenie usług ratownictwa medycznego, transportu sanitarnego i zabezpieczenie medycznych działań ratowniczych podczas imprez masowych.

- Podziękowania dla całego zespołu. To jest początek drogi, która się nigdy nie kończy, bo każdy kolejny dzień to nowe wyzwanie. Zaczęliśmy od działu pomocy doraźnej, bo ratownictwo to jedne z najważniejszych oddziałów ? mówił Krzysztof Żochowski, dyrektor garwolińskiego SP ZOZ. - Cieszę się, że otrzymaliśmy certyfikat ISO i że są przeprowadzane procesy akredytacyjne bo to znak, że gwarantujemy dobre świadczenie usług medycznych na naszym terenie ? komentował starosta Marek Chciałowski.

Wyróżniony został także Szpitalny Oddział Ratunkowy garwolińskiego szpitala. Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia wydało certyfikat potwierdzający spełnienie wymagań określonych w rozporządzeniu ministra w sprawie funkcjonowania szpitalnego oddziały ratunkowego.

jd


ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu

ISO dla pogotowia, certyfikat dla SORu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
??? 03.09.2012 11:19
"pacjentka SOR" wyraziła tylko swoje zdanie na ten temat, podając przykład i miała do tego prawo!! Jak się nie podoba niech Pan nie czyta, takich pacjentek i pacjentów jest na prawdę bardzo wielu! Mysli Pan, Panie Danielu, że ludzie nie mają co robić tylko chodzić i zgłaszać swoje skargi??! którymi i tak się nikt nie zainteresuje, bo oni nigdy nie mają czasu albo pienędzy.

Daniel 30.08.2012 22:07
jeśli wystąpiły takie problemy to na skargę powinna się pani zgłosić do jakiejś osoby nadzorującej to wszystko w szpitalu, a nie opowiada pani historię swojego życia na forum internetowym. Pozdrawiam

pacjentka SOR 30.08.2012 18:40
Jak odchodziłam chirurga nadal nie było. Ci co nie odważyli się pójść do pielęgniarza mieli dopiero przed sobą etap RTG, USG itp. Nie wiem jakie są wymogi ministra dla SOR ale ciągła obecność przynajmniej jednego lekarza to powinna być wymagana. Większość moich znajomych ma podobne albo jeszcze gorsze doświadczenie z Garwolińskim SOR, jeżeli ktoś ma lepszą opinię to bardzo proszę o jej wyrażenie. Wszystkich o podobnych doświadczeniach bardzo proszę o ich wyrażenie może Pan Dyrektur i Pan Starosta to przeczytają i coś zmienią w organizacji tego Oddziału abyśmy byli traktowani my pacjenci godnie.

pacjentka SOR 30.08.2012 18:37
Czy ktoś z przyznających certyfikat dla SOR był chociaż raz na tym Oddziale. Ludzie przecież to woła o pomstę do nieba do sali, w której przyjmować powinien chirurg i ortopeda czekałam ze skręconą nogą ponad 3 godziny, bo nie miał nas kto przyjąć. Nas bo takich jak ja było kilkanaście osób, krzesełek sztuk tylko pięć, każdy z nas był chory niektórzy o wiele ciężej jak ja, np. złamanie kończyn, ucięty palec, rana cięta w okolicy oka, itp więc pozostałe osoby bez względu na stan zdrowia, wiek czekały oparte o ścianę. Odważyłam się wejść do tej sali, po około godzinie, a bardzo miły Pan pielęgniarz powiedział, że czekają na chirurga bo jest na Oddziale chirurgicznym, popatrzył na moją nogę i powiedział to i tak trzeba prześwietlić więc dał mi skierowanie RTG bardzo się ucieszyłam bo już o jeden etap byłam bliżej do postawienia diagnozy. Zrobiłam zdjęcie i czekam po trzech godzinach mojego czekania, inni czekali jeszcze dłużej, przyszedł Pan ortopeda i mnie przyjął, postawił diagnozę i był bardzo grzeczny. cdn

ciekawski 30.08.2012 10:06
to bardzo ciekawe jak do ISO przyczynił sie Chciałowski, który szpitalowi, delikatnie mówiąc, nie pomaga, ten facet działa na zasadzie - sukcesy sa nasze czyli moje a błędy i porażki to sa ich, no i ten inteligentny wygląd a jak się odezwie na uroczystości to nie wiadomo o co chodzi, choć mówi dużo

Reklama
Reklama
Reklama