sobota, 13 grudnia 2025 02:29
Reklama
Reklama

Syn drugiej kategorii – Siemowit I (1215-1262)

Przyszło mu rządzić w niełatwych czasach. Pogrzebał najpierw ojca, a rok później - brata Bolesława. Został z całym księstwem, zachłannym bratem i wrogiem za miedzą.
Syn drugiej kategorii – Siemowit I (1215-1262)
Jan Styfi (1839?-1921), aut. wzoru Jan Matejko (1838-1893), Andrzej Zajkowski (1851-1914) Fot. Ryc. z: "Kłosy" 1877, nr 618 s. 285, polona.pl, Biblioteka Narodowa, nr sygn. G.29106/I

Niespodziewana sukcesja

Konrad I mazowiecki nie uwzględniał Siemowita w swoich planach politycznych. Pierworodny Bolesław i drugi z kolei – Kazimierz byli bardziej doświadczeni i ambitni, dlatego ojciec skoncentrował się na nich.

Trzeci w kolejności syn Konrada Mazowieckiego został panem ziemi czerskiej w 1247 roku, po śmierci ojca. Ale już rok później sytuacja polityczna zmieniła się diametralnie – zmarł jego najstarszy brat, panujący książę mazowiecki Bolesław I. Ten ostatni miał świadomość, że gdy go zabraknie, sytuacja młodszego brata stanie się dramatyczna, dlatego przekazał mu w testamencie wszystkie swoje ziemie. Siemowit objął rządy w północnej części Mazowsza, księstwie płockim, jednocząc tym samym całe Mazowsze. 

Wzmocnienie sojuszu

W 1247 roku Siemowit ożenił się z Perejasławą, córką Daniela halickiego, króla Rusi. Była to kontynuacja polityki Konrada mazowieckiego zacieśniania stosunków sąsiedzkich, tak potrzebnych w walkach z Jaćwingami i Litwinami, a także jako kontrapunkt do rosnącego apetytu Krzyżaków na graniczne ziemie.

Na samym początku panowania Siemowita obydwaj panowie wybrali się na wojnę z Jaćwingami, a trzeba pamiętać, że nie był to łatwy przeciwnik. Sama Jaćwież była łakomym kąskiem również dla Kazimierza kujawskiego, litewskiego władcy Mendoga, ale i dla samych Krzyżaków. Wyprawa ta nie przyniosła zamierzonych efektów: pomimo spustoszenia znacznych terenów oraz pojmania wielu jeńców, nie uzyskano uzależnienia tej części Jaćwieży. W jej trakcie dochodziło za to do konfliktów pomiędzy Mazowszanami i Rusinami – chodziło o kwestię dowództwa wyprawy. Kolejna – w 1253 roku – również skończyła się fiaskiem. 

Rodzinna tradycja

Przełomowym momentem w polityce Siemowita było zawarcie układu z Krzyżakami w 1254 roku. Na jego mocy wraz z Danielem miał zatrzymać 1/3 ziem jaćwieskich, zaś w zamian mieli pomagać Zakonowi w walce przeciwko ich wrogom. Układ ten skierowany był przeciwko Kazimierzowi kujawskiemu, który w rewanżu… uwięził Siemowita i jego żonę. I tu nastaje dziwna sytuacja: żaden z sojuszników księcia mazowieckiego nie upomniał się o bezprawnie pozbawioną wolności parę. Na szczęście para książęca odzyskała wolność po kilku miesiącach.

Brat przeciwko bratu

Mazowszu zaczął w tym czasie zagrażać nowy przeciwnik — Litwa, jednocząca się pod wodzą Mendoga. A z kim zawarł sojusz władca litewski? Oczywiście, że z Kazimierzem kujawskim! Dlatego Siemowit  w 1260 roku zawarł z Krzyżakami układ w Troszynie, skierowany przeciwko Litwie, a także najprawdopodobniej Kazimierzowi. Nie uchroniło to jednak Mazowsza od najazdów litewskich.

W trakcie jednego z kolejnych najazdów doszło do brzemiennego w skutkach wydarzenia. Najeźdźcy zapuścili się daleko, bo spustoszyli nawet Płock, czyli ówczesną stolicę księstwa. 

Jednak kluczowe dzieło dokonało się na terenach dzisiejszej Warszawy. Jan Długosz w „Rocznikach” tak opisuje to zdarzenie: „Zjednoczeni Rusini i Litwini, sprzymierzeni już umowami i związkami, z całą potęgą i wojskiem obydwu narodów wkraczają zbrojnie na ziemie Mazowsza (...) Napadłszy też nocą w wigilię św. Jana Chrzciciela na księcia Mazowsza Siemowita, syna Konrada, który przebywał wówczas w swojej wsi i dworze Jazowsku, czyli Jazdowie albo Jazdenie, chwytają go zanim można go było powiadomić o ich zbrojnym najeździe i biorą do niewoli tak samego księcia Siemowita, jak i jego syna Konrada i towarzyszących rycerzy i rozgrabiają całe mienie książęce (...) siostrzeniec króla Rusi Daniela, okazawszy wobec księcia Mazowsza Siemowita pochwyconego i związanego (przypadł bowiem w udziale Rusinom) okrucieństwo większe niż kat, ściął go bezlitośnie. O taką samą śmierć i katuszę byłby przyprawił jego syna Konrada, gdyby się ten nie był dostał w udziale księciu Mendogowi i Litwinom, którzy go zachowali”.

Materiał płatny


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTUJECIE
Autor komentarza: Na mchu jadaliTreść komentarza: Nie rób sobie żartów.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 15:48Źródło komentarza: Zmodernizowali SUW za 16 mln złAutor komentarza: EQTreść komentarza: W Garwolinie był amerykański Mikołaj, na watykańskiego były wyśrubowane kryteria.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 15:46Źródło komentarza: Wigilia dla Jaźwińskich seniorów – uroczyste zakończenie cyklu „Danie Wspólnych Chwil z Fundacją Biedronki”Autor komentarza: bedokTreść komentarza: Nie widać żeby był ranny. Wygląda na całego. Czy skóra z tego wilka zostanie zdjęta i wyprawiona, czy zmarnuje się?Data dodania komentarza: 12.12.2025, 15:06Źródło komentarza: Martwy wilk znaleziony w lesie koło Wanat. Nadleśnictwo Garwolin apeluje o ostrożnośćAutor komentarza: Wojtek63Treść komentarza: Znowu z zimowych nudów bawię się w wirtualny futbol. Otóż po rundzie jesiennej polskiej IV ligi sezonu 2025/26 Wilga Garwolin ze zdobytymi ośmioma punktami zajmuje 261 miejsce w tabeli wyprzedzając 19 zespołów. Co prawda Unia Gniewkowo i Przemsza Siewierz też zdobyły 8 punktów, ale mają gorszy bilans bramkowy od Wilgi. Przed Wilgą plasuje się 260 zespołów. Ciekawostką jest to, że Wilga zdobyła więcej punktów niż historyczny i sensacyjny finalista Pucharu Polski 1964/65, czyli Czarni Żagań. https://www.laczynaspilka.pl/biblioteka/mecze/czarni-zagan-gornik-zabrze-04-02061965. Słabsi wirtualnie od Wilgi: Unia Gniewkowo. Start Pruszcz (dawniej Pruszcz Gdański), Tanew Majdan Stary, Huragan Międzyrzec Podlaski, Czarni Żagań, Stal Sulęcin, Ner Poddębice, MKS Trzebinia, Piast Strzelce Opolskie, Sparta Augustów, MOSP Białystok, Piast Człuchów, Przemsza Siewierz, Gwarek Tarnowskie Góry, Pogoń 1945 Staszów, Olimpia II Elbląg, GKS Stawiguda, Zefka Kobyla Wola, Ina Goleniów. Wirtualna futbolowa czwartoligowa rywalizacja. Czyż to nie jest piękna zabawa w nudne zimowe popołudnia i wieczory ?Data dodania komentarza: 12.12.2025, 14:46Źródło komentarza: Karol Zawadka ponownie trenerem Wilgi Garwolin!
Reklama
Reklama