Na nic nie zdały się ponaglenia wysyłane przez magistrat do wykonawcy. Na to wszystko nałożyły się problemy finansowe lidera konsorcjum budującego basen. - W ostatnich tygodniach zaczęły do nas spływać dokumenty na zajęcie wierzytelności firmy Tiwwal na dużą łączną kwotę ok. 10 mln zł ? mówi Tadeusz Mikulski, burmistrz Garwolina.
Dogłębne analizy w urzędzie wskazały jedyne rozwiązanie. - Trzeba było podjąć działania radykalne ? podkreśla włodarz. Za kolejne etapy prac miasto nie będzie już płacić firmie Tiwwal, co obecnie wiązałoby się z przekazywaniem środków na konto komornika. Płatności będą regulowane z jednym z dwóch partnerów konsorcjum - firmą Termochem. ? Myślę, że decyzja była optymalna. Gwarantuje, że inwestycja zostanie w czasie zakończona. Opóźnienia, które występują, można w każdej chwili nadrobić. Termin zakończenia prac na 7 grudnia jest realny ? dodaje burmistrz.
Dzisiaj Tadeusz Mikulski pojechał do Rawy Mazowieckiej, by z bliska przyjrzeć się procesowi oddawania basenu do użytku.
łk
Napisz komentarz
Komentarze