poniedziałek, 30 września 2024 01:21
Reklama

Szpital nie ginie, szpital się rozwija

Choć garwoliński SP ZOZ finansowo jest pod kreską, jego sytuacja jest dobra, a na tle innych szpitali w naszym województwie nawet bardzo dobra. Przekonywał o tym podczas wczorajszej konferencji prasowej dyrektor Krzysztof Żochowski. Ujemny wynik finansowy tłumaczy jedno słowo ? amortyzacja. Amortyzacja środka trwałego polega na systematycznym odpisywaniu części jego wartości w koszty, w związku z jego zużyciem. - Najlepiej przedstawić to na przykładzie. Wyobraźmy sobie, że szpital zakupił TK o wartości 3 mln zł. Środek ten będzie zdatny do użytku przez 5 lat, po którym to okresie będzie on już bezużyteczny i będzie trzeba go wymienić na nowy. W związku z tym, przez okres 5 lat, przedsiębiorstwo będzie odpisywało po 1/5 wartości danego środka trwałego w koszty, aż po 5 latach cała wartość środka trwałego zostanie przeniesiona w koszty. Wobec powyższego corocznie zwiększamy koszty o 600 tys. zł ? tłumaczył Krzysztof Żochowski, dyrektor SP ZOZ w Garwolinie.

W 2011 roku SP ZOZ wygenerował przychód przekraczający 50 mln złotych. To najwięcej w ciągu ostatnich lat ? o ponad połowę więcej niż 5 lat temu. Ale przez to wzrosły także koszty amortyzacji ? z 1 mln złotych w 2006 roku do ponad 7 mln z roku ubiegłym. Bez amortyzacji wynik finansowy szpitala wyniósłby prawie 5 mln złotych na plusie.

To był najlepszy rok w historii szpitala [Krzysztof Żochowski]

- To był najlepszy rok w historii szpitala. Szpital nie ginie, szpital się rozwija. Bardzo wzrosła amortyzacja, bo wzrósł majątek SP ZOZ. Na 30 szpitali na Mazowszu podległych marszałkowi, żaden nie ma lepszego wyniku od nas ? dodał dyrektor. Wśród szpitali o porównywalnych przychodach (40-50 mln złotych) garwoliński ośrodek odnotował najwyższy wynik finansowy (bez amortyzacji).

jd


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
salowy 19.06.2012 11:16
a kto broni ci pracować w 5-ciu lub więcej miejscach ??? tylko co ??? nie chce się ??? lepiej łoić piwsko pod sklepem z kolesiami niż wziąć się do roboty. Jeśli lekarz pracuje w kilku miejscach i poświęca na to swój wolny czas i robi to kosztem swojej rodziny to gówno cię to obchodzi - zarówno ciebie jaki wszystkich tobie podobnych ćwoków.

konio 16.06.2012 17:33
mi sytuacji,teraz już wiem ,że macie kompleks PROWINCJUSZY.Szpital w Garwolinie nie powinien mieć nowoczesnych urządzeń bo nie jest w Warszawie,lądowisko dla helikopterów niepotrzebne bo to fanaberia ,według WAS.Panie Dyrektorze ...pardon kierowniku (jak nie można człowieka ugryźć bo nie ma za co to przynajmniej zdegradować Go werbalnie) vox populi vox Dei .Bron Boże nie leczyć Wspólnotowców którzy tu piszą żadnymi tomografami i inną elektroniką ,podstawowe narzędzia to te tzw. - "bezamortyzacyjne" (końskie określenie) -kozik dziadkowy do obierania jabłek ,młotek po kowalu Wojciechowskim i spirit jako znieczulenie.Diagnoza na oko-ma wory pod oczyma -znaczy rak wątroby,boli noga doktor Stachowiak powinien powiedzieć -w tym wieku musi boleć .Wtedy wreszcie zostanie spełnione marzenie co niektórych, prawdziwy SZPITAL NA PERYFERIACH -województwa mazowieckiego ,oczywiście.Pozdrawiam!!!!konio

antykobylisko 16.06.2012 11:22
NFZ nie da kontraktów, bo szpital w Sulbinach jest tylko i wyłącznie regionalnym szpitalem. a dlaczego tak jest?? a) nie ma tylu specjalistów w szpitalu aby leczyli cięższe przypadki b) jest to "szpital na peryferiach", szpitalami z większymi kontraktami NFZ mogą być tylko większe miasta z dostępem do wykwalifikowanej siły robocznej, czyli medyków c) inwestowanie w sprzęt na potęgę, a potem wołanie do NFZ żeby dawali kontrakty jest skazane na porażkę (znowu brak odpowiedniego personelu medycznego). Generalnie sprowadza się to do dwóch czynników a) brak personelu b) niekorzystne (regionalne) uytułowanie szpitala. oczywiście ego Pana kierownika jest tak wielkie, że ogrania ono bez mała całe województwo, a pewnikiem i całą Polskę (patrz chwalenie się najlepszym wynikiem finansowym w Polsce na podstawie swojego mniemania że amorttyzacja po odjeciu od kosztow daje mu zysk). K.P.I.N.A.

konio 15.06.2012 21:08
czytaj Babo jedna ze zrozumieniem ,(toć każdy normalny chłop o 21:57 ogląda mecz) a nawet jeśli jesteś chłopem to jeszcze gorzej dla ciebie.NFZ nie da kontraktów (a powinien bo nie liczy się miejsce a wyposażenie) bo to instytucja równie chora jak twoja nadinterpretacyjnie leczona percepcja rzeczywistości..hi,hi.Pozdrawiam!!!!konio ps. sypać minusy ,za każdy Bóg zapłać ,muszę przegonić piesioka

antykonio 14.06.2012 19:57
konio wykazuje się głęboką nadinterpretacją faktow niczym pewien kierownik (mniemam, że tylko po to (a z pewnością przede wszystkim), aby wywołać lawinę komentarzy, co konia bardzo interesuje). jakim cudem polaczyles fakt blednego pomijania amortyzacji w obliczaniu wyniku finansowego z brakiem kontraktow z NFZ?? czy ty sobie wyobrazasz ze nagle NFZ da temu szpitalowi ktory jest (co tu duzo mowic) w szczerym polu jakies gigantyczne kontrakty aby ludzie z Lublina, Warszawy, Radomia itd mogli się leczyć w Sulbinach (czyt. być pacjentem położonym w szpitalu)?? a więc rozumiem, że to lotnisko dla helikopterow było budowane po to, aby pacjenci z w/w miast byli przewozeni do tego szpitala w Sulbinach a nie odwrotnie?? chyba masz zaburzoną percepcję rzeczywistości.

konio 14.06.2012 18:20
Dyrektorowi szpitala na forum co do tego nie mam wątpliwości.Drogie małpy internetowe księgowy i inni "mędrcy wspólnej sprawy"a ja konio jako "specjalista od wszystkiego" wam odpowiem" o czym myślał doktor Żochowski i czego nie powie aby się nie narazić "bandzie idiotów" z NFZ (wszyscy urzędnicy tego tworu pochodzą z koalicji rządzącej),bo przecież co roku trzeba walczyć o kontrakty.Otóż Pan Żochowski zasugerował ,że garwoliński szpital posiada drogi i nowoczesny sprzęt (czy to źle do jasnej cholery)który jednak najprawdopodobniej nie pracuje pełną parą gdyż brak kontraktów z NFZ to uniemożliwia (badani są pacjenci tylko "położeni w szpitalu"). To jedna strona medalu ,druga jest taka -za rządów poprzedników (obecnie powrócili )w szpitalu sypały się tynki ,operacji dokonywano zardzewiałym kozikiem a o tomografie słyszano w BBC to dlatego panie księgowy koszty amortyzacji były żadne bo nie było nowoczesnych urządzeń.Panie księgowy szpital to nie fabryka gwoździ i niestety Pan Duchna razem z"siostrą " Zadrożną nie dokonają żadnej operacji tak żeby zmniejszyć koszty amortyzacji.A może się jednak mylę niech spróbują? Pozdrawiam!!!!konio

zażenowany 14.06.2012 13:12
"To był najlepszy rok w historii szpitala" ale według wskaźnika fiansowego niejakiego Żochola.

księgowy 13.06.2012 16:55
jak można chwalić się "wynikiem finansowym" od którego nie odejmuje się amortyzacji?? przecież to kompromitacja! amortyzacja to KOSZT!!! WYNIK FINANSOWY= PRZYCHODY - KOSZTY. Pan Żochowski chwali się tylko PRZYCHODAMI!!! miarodajną miarą jego "managerskich" zdolności jest spełnienie prostej nierówności PRZYCHODY>KOSZTY. ona NIE jest spełniona!! sam mówi że "bez amortyzacji wynik finansowy szpitala wyniósłby prawie 5 mln złotych na plusie" czyli inaczej " bez KOSZTÓW wynik finansowy szpitala wyniósłby prawie 5 mln złotych na plusie". to się nazywa infantylna manipulacja. poza tym stwierdzenie "Wśród szpitali o porównywalnych przychodach (40-50 mln złotych) garwoliński ośrodek odnotował najwyższy wynik finansowy (bez amortyzacji)" jest błędne (chodzi mi o to że wynik finansowy bez amortyzacji (KOSZTÓW) to PRZYCHODY!!).

Dodano 13.06.2012 15:41
Ja słyszałem o większych zarobkach.Niektórzy maja pracę w kilku miejscach nawet w 5-ciu.Jak sie wyrabiaja.Żenada.

balbina 13.06.2012 14:45
Rozwija i powiększa kasa medyków - zarobki ordynatorów lekarzy od 20 do 30 tysięcy na miesiąc, jakby 10000 było zbyt mało. Wiele do życzenia pozostawia jakość świadczonych usług.

konio 13.06.2012 08:29
Nie narzekajcie na garwoliński szpital bo zapewne większość z was nie miała okazji oglądać angielskich szpitali (nie chodzi o prywatne na które mało kogo stać) w których można spotkać karalucha trochę mniejszego od konia ..he,he ot tak wielkości doktora Niedźwiedzi (niekoniecznie o tej samej wadze) Leczył was będzie "świetnie" wykształcony Pakistańczyk którego umiejętności odpowiadają moim po przeczytaniu encyklopedii zdrowia.Doktor Żochowski ma wyraziste poglądy polityczne, nie jest biedny i wielu tego nie może strawić ,ale niech swoje żale polityczne przenoszą na forum RP czy innego zgromadzenia a nie do szpitala BO DOBRO PACJENTA JEST NAJWAŻNIEJSZE.Pozdrawiam!!!! konio

piesiok 13.06.2012 06:47
jak widać polityka Woźniaka inwestowania w szpital przynosi pozytywne skutki, przypomnijcie sobie jak było za czasów Gory, całe szczęście, że Chciałowski ma problem ze zwolnieniem obecnego dyrektora (choć podobno kontrola za kontrolą w szpitalu), bo byłoby jak w innych szpitalach czyli wielkie zadłużenie i prywatyzacja. Ale słyszy się, że obecna koalicja nie odpuszcza i widziałaby na miejscu dyrektora szpitala kogoś "sprawdzonego".

hak 12.06.2012 16:01
dyrektorze, w ten sposób zjada pan swój ogon ( majątek) co nastąpoi po kilku latach?

Reklama
Reklama
Reklama