niedziela, 19 stycznia 2025 01:02
Reklama
Reklama

Miasto Garwolin pamięta

„W minionym roku odeszło od wielu bliskich nam ludzi – pozostawili po sobie ogromną pustkę w naszych sercach. Nasza społeczność lokalna również utraciła tych, którzy ją współtworzyli i swoim działaniem odcisnęli ślad w naszych sercach i w historii Garwolina. Będzie nam ich brakować” – informuje magistrat.

Autor: UM Garwolin

Na miejscach pamięci objętych opieką Miasta Garwolina jak co roku zapłonie światło. Dzień przed świętem Wszystkich Świętych pracownicy Urzędu Miasta z Burmistrz Marzeną Świeczak i Zastępcą Burmistrza Albertem Baranem, postawili znicze na grobach na miejscowym cmentarzu i na innych miejscach pamięci na terenie Garwolina.

W bieżącym roku odeszli

Śp. Jan Głaszczka (1917-2024)

Najstarszy mieszkaniec Garwolina, zmarł w wieku 106 lat.

Śp. Jolanta Siwek (1954-2024)

Emerytowana, wieloletnia pracownica Urzędu Miasta Garwolina. Z urzędem była związana od 1991 r.

Śp. Dariusz Zając (1962-2024)

W Urzędzie Miasta Garwolina Darek pracował od lutego 1995 roku. Przez 9 lat zajmował się zielenią miejską a następnie sprawami obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego. W 2011 r. został odznaczony „Srebrnym Medalem za długoletnią służbę dla samorządu terytorialnego” przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Był wieloletnim członkiem zarządu w klubie GKS Wilga Garwolin. Zapamiętamy go jako pracowitego, bardzo pogodnego i niezwykle ciepłego człowieka.

Śp. Tadeusz Miętus (1935-2024)

Wieloletni kapelmistrz orkiestry dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Garwolinie. Wychował muzycznie wielu członków orkiestry dętej OSP, był twórcą sukcesów orkiestry w latach 80-tych XX w, pielęgnował talenty muzyczne dzieci i młodzieży z Garwolina i powiatu garwolińskiego. W 2020 r. za ponad 50-letnią działalność w Orkiestrze Dętej OSP Garwolin został odznaczony złotym medalem „W służbie Bogu i Ojczyźnie”.

garwolin.pl, opr. red.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zniesmaczony. 02.11.2024 08:00
Szkoda tylko że kś.proboszcz z Miętnego nie pofatygował się aby odwiedzić groby w swojej parafii. Wysłał Górę a sam gdzie był? Po co nam taki proboszcz. Tylko imprezy robi dla wybranych.

Reklama
Reklama
Reklama