czwartek, 28 listopada 2024 19:53
Reklama

Był tak pijany, że w alkomacie zabrakło skali

45-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego stracił panowanie nad audi, uderzył w drzewo i dachował. Był tak pijany, że w alkomacie zabrakło skali. Mężczyzna musiał mieć w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Dokładne stężenie będzie znane po przeprowadzeniu analizy pobranej krwi. W wyniku zdarzenia do szpitala została przewieziona pasażerka pojazdu. 45-latek trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 16 lipca przed godz. 13:00 w Oronnem. Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że audi poruszało się od miejscowości Godzisz do Maciejowic.

- W pewnym momencie na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo i dachował. Pojazdem podróżowały 3 osoby. Policjanci ruchu drogowego zebrali informacje, na podstawie których ustali, kto kierował. Był to 45-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie taką ilość alkoholu, że skala w urządzeniu okazała się niewystarczająca. Wynikało z tego, że 45-latek miał w organizmie ponad 4 promile, jednak dokładne stężenie alkoholu będzie znane po przeprowadzeniu analizy pobranej krwi. 45-letnia pasażerka pojazdu z obrażeniami ciała pozostała w szpitalu - podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. 

Mieszkaniec powiatu garwolińskiego trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Odpowie też za kierowanie pomimo braku uprawnień. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

KPP Garwolin/oprac. red.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ziomuś 20.07.2023 06:22
Zabrakło skali. Czego jeszcze nie pojmujecie ?

ę i ą 20.07.2023 05:34
Bo ja jestem miszcz i co mi zrobisz? Wim lepiej od wszystkich , od całej wiochy co jest najlepsze i jak się jeździ i mówiem wom wincej monopolowych, wincej bo widzita, że skala za mała.

Reklama
Reklama
Reklama