Początek spotkania należał do przyjezdnych, którzy nie mogli liczyć na doping kibiców z trybun. Zorganizowana grupa fanów Mazovii nie została wpuszczona na stadion. GKS, grający w ustawieniu 4-5-1, dobrze powstrzymywał ataki rywala. Dość powiedzieć, że pierwszy celny strzał Mazovia oddała w19. minucie. Pewnie w bramce interweniował Jakub Bieliński. W drugiej części połowy do głosu doszli gospodarze. W 24. minucie Filip Gac uderzał nad poprzeczką z główki. 60 sekund później minimalnie chybił Grzegorz Piesio. W 32. minucie atomowy strzał z wolnego Gaca kapitalnie na rzut rożny sparował Dominik Pusek. Niedługo później precyzji zabrakło Kamilowi Wójcikowi.
Chwilę po zmianie stron piłka wpadła do siatki Mazovii, ale sędzia dopatrzył się spalonego przy dobitce Sebastiana Papiernika. W kolejnych minutach Wilga nadal grała twardo w obronie. Najgroźniejszą sytuację Mazovia stworzyła w 51. minucie, kiedy Wojciech Trochim przedarł się w polu karnym, ale po raz kolejny GKS ratował Bieliński.
Po końcowym gwizdku Wilga mogła odetchnąć. Marcovia wygrała w Ostrołęce 2:1. GKS, w najgorszym wypadku, zakończy sezon na „bezpiecznym” 13. miejscu. Za tydzień ligowe ostatki w Karczewie.
Radość piłkarzy Wilgi po końcowym gwizdku
https://www.youtube.com/watch?v=ttue_QlDsW0
Wypowiedź trenera GKS Karola Zawadki
https://www.youtube.com/watch?v=gQH4SB4TaSk
Wilga Garwolin – Mazovia Mińsk Mazowiecki 0:0
Wilga: Bieliński, Grzegorczyk, Gac, Kozikowski, Szulc, Rudzki (76` Jarek), Piesio, Wójcik, Kowalski (90` Wągrodzki), S. Papiernik (84` Alot), Obi (66` Trukhan).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze