czwartek, 28 listopada 2024 20:40
Reklama
Reklama

4:7 Wilgi w Płocku. Kontuzja lidera

Fatalnie dla Wilgi Garwolin zakończył się wyjazd do Płocka. GKS nie dość, że przegrał 4:7 z rezerwami ekstraklasowej Wisły, to stracił Grzegorza Piesio, który nabawił się kontuzji barku. Już w pierwszej połowie dzisiejszego spotkania padło aż siedem goli – tyle samo co w pierwszym meczu obu zespołów po 90 minutach. W 3. minucie wynik rozpoczęli gospodarze. Wilga szybko wyrównała. W 6. minucie Grzegorz Piesio trafił z rzutu karnego. Chwilę wcześniej faulowany był Andrei Trukhan. Po upływie kwadransa GKS wyszedł na prowadzenie po trafieniu Dominika Jarka. Gospodarze odpowiedzi golem w 22. minucie. Podopieczni Karola Zawadki ponownie wyszli na prowadzenie w 37. minucie, kiedy piłkę do siatki posłał Andrei Trukhan, po zagraniu piętą Jarka. Niestety zaledwie po 120 sekundach było 3:3. Zanim sędzia wysłał piłkarzy do szatni, po raz drugi w meczu prowadzenie objęła Wisła. Hat-tricka skompletował Adrian Szczutowski.

Niestety w 35. minucie fatalnie dla Grzegorza Piesia skończyło się starcie z rywalem. Doświadczony piłkarz musiał opuścić boisko z podejrzeniem złamania barku.

Po zmianie stron Wildze udało się po raz kolejny wyrównać. Rezerwowy Nigeryjczyk Emmanuel Obi posłał piłkę głową do bramki w 65. minucie. Niestety kolejne bramkowe akcje wydarzyły się w polu karnym gości. Drugiego hat-tricka w Wiśle skompletował Szymon Leśniewski.

- Nie mam słów na dzisiejszą grę. Nie można popełniać takich błędów w obronie – skomentował podłamany trener Wilgi Karol Zawadka.

Dotkliwa porażka w Płocku sprawiła, że na sześć kolejek przed końcem Wilga znajduje się bardzo blisko strefy zagrożonej spadkiem. Niewykluczone, że z IV ligi spadnie pięć, a nie trzy, zespoły.

Przed GKS trzy „mecze prawdy” z rywalami, którzy także walczą o utrzymanie. W niedzielę o godz. 13 do Garwolina przyjedzie Narew Ostrołęka. W następnej kolejce Wilga otrzyma darmowe trzy punkty z walkower z Orłem Baniocha. 31 maja przed własną publicznością podopieczni Karola Zawadki zagrają z Marcovią Marki, a trzy dni później z Escolą w Warszawie.

Wisła II Płock – Wilga Garwolin 7:4 (4:3)
Bramki dla Wilgi: 6` Grzegorz Piesio (rzut karny za faul na Andreiu Trukhanie), 15` Dominik Jarek (as. Sebastian Papiernik), 37` Andrei Trukhan (as. Dominik Jarek), 65` Emmanuel Obi (as. Sebastian Papiernik)
Wilga: Bieliński, Grzegorczyk, Kozikowski, Szulc (75` Trzepałko), S. Papiernik, Kowalski, Piesio (35` Wągrodzki), Wójcik (75` Piętka), Shakurau (75` Kaczyński), Trukhan (75` Domarecki), Jarek (60` Obi). 

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

konio 18.05.2023 16:37
Dramat w Płocku może nas kosztować spadek ,ale przyczyny są głębsze i myślę ,ze dość rozpisałem się pod meczem z Hutnikiem .Do 75 minuty w Płocku trzymaliśmy remis i dopiero "dobił" nas ostatni kwadrans w tym szalonym meczu, wynik nie jest niespodziankę Wisła była zdecydowanym faworytem i już w Raszynie pokazała ,że nawet 0:3 do przerwy jej nie straszne bo wygrała 4:3.Teraz co dalej ,w obecnej sytuacji całkowitego załamania ,chyba nawet bardziej kondycyjno -psychologicznego niż umiejętności ,bo wyszkolenie techniczne nie jest u nas najgorsze,( niestety w ostatnich meczach widać ,ze zawodzi kondycja ,dawniej mecze były wybiegane teraz taki Hutnik wyprzedzał nas w każdej formacji a przecież co pokazała Zabkovia to nie jest żaden wielki zespół). Ad rem- trzeba ścisnąć cojones i dograć ten sezon już bez naszej etatowej gwiazdy bo jeżeli diagnoza się potwierdzi to kilka miesięcy pan Grzegorz ma z głowy. Może to będzie szansa dla zmiennika ,powiem tak nie możemy tego meczu z Ostrołęką przegrać ale już zremisować tak bo wtedy nie stracimy dystansu do zespołu ze stolicy Kurpi Przasnysz ma ciężki mecz i może nie zaliczyć zdobyczy punktowej a za tydzień mamy trzy punkty za darmochę. Moim zdaniem nie ma co rzucać się do szaleńczych ataków tylko trzeba się ustawić super defensywnie Narew jest po dwóch wygranych meczach i będzie uskrzydlona. Zagęścić środek pola zagrać systemem 4_5-1 z Obim w ataku ,jest szybki i tyle nikt tu prochu nie wymyśli. Pozdrawiam!!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama