wtorek, 26 listopada 2024 15:45
Reklama

Co będzie w starej pralni?

Muzeum, izba pamięci a może kolejny punkt usługowy? Tego jeszcze nie wie nikt. Od stycznia budynek starej pralni w Koszarach ? zabytkowy, choć w rejestrze nie widnieje - świeci pustkami. Jeden z pomysłów to przeznaczenie tego obiektu na miejsce kultywowania tradycji Garwolina. Ale miasta właśnie rozpoczyna procedurę przetargową na dzierżawę tej nieruchomości. O sprawie żywo dyskutowali radni na wczorajszej komisji spraw komunalnych i porządku publicznego. W porządku obrad znalazł się punkt dotyczący analizy przekazania budynku starej pralni w trwały zarząd Centrum Sportu i Kultury. Centrum co prawda z takim wnioskiem nie wystąpiło, choć dyrektor jest zdania, że to dobre miejsce na stworzenie placówki muzealnej związanej z I Pułkiem Strzelców Konnych. ? Te tradycje powinny być kultywowane ? przekonywał Jarosław Kargol, dyrektor CSiK. - W ramach centrum mogłaby to być placówka muzealna albo izba pamięci, a jeśli miałoby to być muzeum to, zgodnie z ustawą, musi być powołana oddzielna jednostka ? dodał dyrektor.

Zabytkowy prezent ma jednak jeden, ale dość istotny mankament. Przez ponad wiek nie był tam przeprowadzony żaden gruntowny remont. Centrum Sportu i Kultury bez dodatkowych pieniędzy nic nie zrobi. - Centrum jest tak obciążoną instytucją w sensie obowiązków i majątku przekazanego w trwały zarząd, że trzeba to dobrze przemyśleć. Nie jest sztuka oddać to, żeby się nic nie działo ? mówił radny Marek Jonczak. Wśród radnych pojawił się pomysł, aby oddać pralnię organizacji pozarządowej, stowarzyszeniu lub innej osobie, która chciałaby tam działać, a CSiK ustanowić tylko instytucją wspierającą.

Kto chce? Kto może?

Zainteresowane prowadzeniem działalności w budynku w Koszarach jest Stowarzyszenie Kawaleryjskie im. I Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie. Jak przekonywał wczoraj jego prezes Przemysław Makulec stowarzyszenie mogłoby zająć się częścią merytoryczną, organizacją wystaw i innych przedsięwzięć, ale nie samym administrowaniem. Stowarzyszenie najchętniej współpracowałoby także z jakąś publiczną instytucją, np. CSiK, bo samo nie jest w stanie udźwignąć na przykład kosztów remontów. Nie może także starać się o różnego rodzaju dotacje.

Po kilkudziesięciu minutach dyskusji okazało się, że jest jeszcze druga strona medalu. Władze miasta właśnie przygotowują się do uruchomienia procedury przetargowej na dzierżawę budynku starej pralni. Proponowany okres to pięć lat, ale jak zapewniali pracownicy urzędu, może on zostać zmieniony zgodnie z sugestiami radnych. Zdziwienie na twarzach radnych było spore, ale wszyscy byli zgodni, że dyskusja na marne nie pójdzie. - Żadna dyskusja nie poszła do kosza. Jeśli coś nie wyjdzie to będziemy wiedzieć, czego państwo chcą. I już wiemy, ze do wszystkiego są potrzebne pieniądze ? przekonywała Maria Perek, wiceburmistrz Garwolina. A rozmowy podsumował przewodniczący rady miasta. - Może i dobrze, żeby ktoś to wziął. A jak my będziemy gotowi, to wtedy będziemy mogli się tym zająć. Nie chodzi o to, żeby teraz wszystkich stamtąd przepędzić, bo my i tak nic nie zrobimy w przeciągu kilku miesięcy ? tłumaczył Marek Janiec.

Sprawa pralni powróci już na najbliższym posiedzeniu komisji, na którym radni mają udać się na wizję lokalną i ocenić stan budynku.

jd


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

afc 14.04.2012 07:19
Kolejny punkt usługowy - ok, tylko kto da forsę na renowację elewacji ? Plusem tej lokalizacji jest potencjalnie duży parking, minusem liczba ewentualnych klientów z najbliższego sąsiedztwa. Pustostanów w tym segmencie rynku nieruchomości jest coraz więcej. Nowa elegancka knajpa z własnym piwem ? Nie wróżę powodzenia , chyba , że z "kotłownią na górze". Skoro nie ma szans na kulturę i sztukę podbudowaną sensowną komercją, zamieniam się we wróżkę i przepowiadam, że weźmie to jakiś adwokat lub spółka adwokacka za przyzwoite dla nich oczywiście pieniądze i zrobi tam bardzo elegancką kancelarię. I na to liczę, przynajmniej nie spaprają architektury tego budynku. ELA - twoja delikatnie "zmięszana"i wykwintnie podana kpina z ironią ,wprawiły mnie w dobry nastrój - mam nadzieję, że na cały dzień . Pozdrawiam AFC

konio 14.04.2012 07:14
Dzięki !!! tym miejscem do wiązania koni mnie ujęłaś a jak już wspomniałaś o piwie gratis ...to ho,ho dobrze ,na poważnie.To prawda co piszesz ,choć z natury rzeczy piwo niepasteryzowane jest droższe więc wyeliminuje "pospolitaków" preferując "brać szlachecką" o sakiewce wypełnionej dukatami.Uważam ,że naprawdę ktoś majętny kogo stać na taką inwestycję może wyjść na niej na plus.Do tej pory utarło się ,że lokale służą tylko zabawie i młodym ...takie dyskoteki z wyszynkiem a przykład Cafe K. pokazuje ,że niekoniecznie ,młodzież z natury rzezy ma ograniczone zasoby finansowe i niekoniecznie musi się bawić przy suto zastawionym stole nie jeden lokal już się na tej "strategii" wywrócił.a taka knajpka adresowana do określonej klienteli mogła by zasłynąć nie tylko w Garwolinie.Pozdrawiam!!!!konio ps. jeśli w pralni to koniecznie kelnerki w strojach praczek ..ot co ,to by chwyciło natychmiast przyjechały by media przy okazji czyniąc darmową reklamę.

ela 13.04.2012 21:06
Konio wierzga w dobra stronę. KLUB ze stołem bilardowym, telewizorem, prasą, dobrym piwem, alkoholami, dobrym jedzeniem. Który by był miejscem spotkań na pewno nie dla obszczymurków. Gdzie pasjonaci będą przychodzić w mundurach, ostrogach i z szablami i śpiewać ułąńskie pieśni. Strzelanie do luster zabronione, pojedynki też ale żurawiejki i owszem. Obowiązkowo przed klubem barierka do wiązania koni. Dla Konia miejsce honorowe, przy barierce, piwo gratis. Na ścianach i w gablotach pamiątki po naszym I Pułku Strzelców Konnych. Przyjemne z pożytecznym.

konio 13.04.2012 19:17
Powiem Panu tylko tyle ,nie chciałby Pan mieć do czynienia w Garwolinie z młodzieżą z Izraela i jej "eksterytorialnymi " ochroniarzami ,chyba ,że lubi Pan ekwilibrystykę powietrzną w postaci chwytów judo albo swojskie użycie krav magi na dolne partie ciała z uwzględnieniem pewnych anatomicznych części ciała które u nas chłopów niekoniecznie są dobrze chronione.To tyle gwoli wyjaśnienia bo zostanę posądzony o antysemityzm, aha jeszcze jedno młodzież z "ziemi obiecanej" jest tak hojna jak jej protoplaści którzy przed wojną zasiedlali nasze ziemie ,odpowiednia indoktrynacja powoduje ,że traktują nasze ziemie jak wrogie cmentarzysko i podobne mniemanie mają o ludności tubylczej.Ad rem -kiedyś napisałem ,nawet ktoś mnie pochwalił za pomysł ,że można zrobić mała izbę pamięci w połączeniu z gastronomią a mianowicie jako atrakcję stworzyć mały browar piwa niepasteryzowanego (którego obserwujemy bujny wzrost spożycia) taki jaki jest w wielu już knajpkach ,nazwać go można np. Strzeleckie, mogło by to chwycić na lokalnym i nie tylko rynku,samo muzeum będzie martwą placówką,takie jest życie !!!Pozdrawiam!!!!konio ps. potrzeba tylko człowieka z pieniędzmi bo miasto lepiej niech się za to nie bierze

andrzej 13.04.2012 18:54
Gdyby udało się pozyskać środki na rewitalizację i otworzyć multimedialne muzeum strzelców oraz zamieszkującej tu przed wojną ludności żydowskiej, to w zestawieniu z brakiem takich muzeów w Polsce oraz tysiącami młodzieży z Izraela,przybywającymi do naszego kraju przed marszem żywych w Oświęcimiu, sukces finansowy tego przedsięwzięcia mógłby być prawie gwarantowany. Poza tym ciekawy architektonicznie budynek w tej części miasta , to dobry pomysł. Pozdrawiam AFC,

andrzej 35 13.04.2012 18:49
cwany lis z tego Makulca , chciałby organizować wystawy ale już administrować i ponosić odpowiedzialność to już nie ! każdy tak by chciał i jeszcze brać pieniądzę !

ZMichał 13.04.2012 18:48
Najlepiej CHLEW dla świń.

. 13.04.2012 18:43
ludzie opamiętajcie się ! Muzeum Ziemi Garwolińskiej świeci pustkami na co dzień , na otwarcie wystawy zazwyczaj ściąga się 2 -3 klasy ze szkoły , żeby był "sztuczny tłum" , teraz chcą stworzyć muzeum z Garwolinie nie macie na co wydawać pieniędzy ? nie ma w Garwolinie ważniejszych potrzeb i inwestycji ?

Reklama
Reklama
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama