Oba zespoły zagrażały od początku bramce rywali. Przed przerwą piłka po strzale Kiryła Shakurau trafiła w poprzeczkę. Dwukrotnie sam na sam z bramkarzem był Sebastian Papiernik. Dwukrotnie strzały gości blokowali zawodnicy Wilgi.
Po zmianie stron nadal kibice oglądali ciekawe spotkanie. Goście mogli wyjść na prowadzenie po strzale z rzutu wolnego, ale futbolówka uderzyła w słupek. Na ostatni kwadrans na boisku pojawił się Emmanuel Obi. Na cztery minut przed końcem Nigeryjczyk wbiegł w pole karne, po prostopadłym podaniu. Szybkość napastnika była kluczowa, aby wyprzedzić obrońcę Mszczonowianki. Defensor musiał ratować się faulem. Presję wykorzystał doświadczony Grzegorz Piesio, który pewnie wykorzystał rzut karny.
- Zagraliśmy kolejny dobry mecz, w który stwarzamy sobie sytuacje podbramkowe. Cieszy również drugie z rzędu czyste konto. W bardzo dobrych nastrojach i pewni swoich umiejętności przygotowujemy się do spotkania w Troszynie – skomentował trener Wilgi Karol Zawadka.
Za tydzień GKS zagra na wyjeździe z KS Troszyn (jesienią w Garwolinie Wilga przegrała 1:2.
Wilga Garwolin – Mszczonowianka Mszczonów 1:0 (0:0)
Bramka: 87` Grzegorz Piesio (rzut karny za faul na Emmanuelu Obi)
Wilga: Bieliński, Grzegorczyk, Kozikowski, Szulc, Shakurau (46` Alot), Wójcik, Piesio, Wągrodzki, S. Papiernik, Paszkowski (65` Jarek), Trukhan (77` Obi).
łk
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze