Górzno: Pomnik ku czci ofiar 10 IV

Odpowiem prawie po polsku na twoje pytanie.Ponieważ Jarosław Mścisławowicz i Donald TUPOLEWowicz obydwaj tańczą na grobach ofiar katastrofy ,nie tylko ten pierwszy jak zwykło się mówić.Jest to wygodna "pokrywka"(katastrofa Smoleńska) dla niewygodnych wymiernych rzeczy które dzieją się w naszej nieprawdziwej RP- bulwersujących przygotowywanych prywatyzacji ,nowatorskich receptur asfaltu na autostradę A-2,przedłużenia wieku emerytalnego o cenie paliw czy żywności nie wspominając.Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to ,że NARÓD nasz najprawdziwszy polski dał się tak opętać obydwu tym "utalentowanym" mężom stanu i zapiekł się w swej nienawiści, niczym dwa znane afrykańskie plemiona ,Tutsi i Hutu.Na koniec mego mentorskiego pisanego prawie po polsku tekstu ,przestroga- może nie skończy się to taką "empatią" jak pomiędzy przywołanymi prze zemnie szczepami ,ale niewątpliwie za to szaleństwo czas wystawi nam Polakom rachunek NIEWYKORZYSTANYCH SZANS które przy zgodzie narodowej i innej klasie politycznej zapewniły by nam i krajowi stabilniejszą przyszłość.Pozdrawiam!!!!konio

To przykre że po dwóch latach nadal prawie nic nie jest wiadomo, a jedynie niekończące dywagacje rządowych POżal się Boże komisji oraz ich oponentów z socjalprawicy (najbardziej w mediach PiS i Solidarna Polska itp.) "uśmierzają" ból (bulu) Bliskich ofiar rozbitego lotu wojskowego Tu-154M. POLITYCY kłócą się, my się przyglądamy, ale czy nikt już nie chce pamiętać po co zebrali się pasażerowie uziemieni przed smoleńskim wojskowym lotniskiem - przecież to nie była wycieczka do Chin, ani też przelot do domu jednego z posłów. Nikt nie pisał się na śmierć, więc dlaczego próba wyjaśnienia jest torpedowana od 24 miesięcy? nie dziwne, że wciąż ze strony posła od dekomunizacji jest oczekiwanie na specjalistów z mitycznego wszechprofesjonalnego CSI.

Zginął pod Smoleńskiem m.in. Maciej Płażyński - niedoceniony patriota, dbający o pamięć o rodakach zesłanych na terytorium ZSRR, zginął a tuskownicy dalej nic nie wyjaśnili, dalej nie pomagają tym którzy powinni być poprowadzeni za rączkę do kraju ojców. A tu nic się nie dzieje - tylko zapaść, kolejny już rok. Jak u Kononowicza:( Na kanałach komercyjnych stacji epatuje się profesionalizmem przeróżnych zespołów dochodzeniowo-śledczych nie bagatelizujących choćby śmierci narkomana, a tam zginęło DWÓCH PREZYDENTÓW i nic się nie dzieje... Dno i metr mułu (przekopane... od urzędnik Kopacz).

Przepraszam za literóki i inne pomyłki :) Swoją drogą adminie mogłbyś czasem zerknąć na ortografię :) Pozdrawiam!

Postawili pomnik, Prezesowi się podlizali, Pokazali narodowi jacyś my wielcy, a zarazem mali, Odnowili kapliczkę, pieniądze wydali, Rozsławili nasz powiat, na delegację PiSowską czekali, Oj biedny narodzie, prowincjo nie mądra, Pokazówkę robicie, a naród spogląda, Zamyka się szkoły, miejsca pracy likwiduje, Nowe miejsca kultu hołduje się i buduje. Rozpoczął się wyścig na pomniki i upamiętnienia, Dla młodych to nie ma większego znaczenia, Dlaczego przeszłość umysły pochłania, Do poziomu absurdu, bez opamiętania, Co nam z tych pomników, co z hołubienia przeszłości, Gdy nie odnajdujemy się w rzeczywistości, Świat nam ucieka, Europa się rozwija, A my przy pomocy młotka i kija...stawiamy pomniki Przykro mi to pisać, źle się z tym czuję, Lecz w tej martyrologii się nie odnajduję, Pomyślmy o przyszłości , rozprawmy się z przeszłością, Bracie, narodzie, zacznijmy żyć teraźniejszością, Stać nas na więcej niż hołubienie przeszłości, Skupmy się na demografii, zwiększeniu dzietności, Praca się liczy, pracujmy też nad sobą, Skupmy się na jednostką, nad własną osobą, Szargacie słowami my naród, my Polacy, Weźcie się w końcu do normalnej pracy, W historii narodu głęboki podział istnieje, Zróbcie coś odmiennego i zbudujcie nadzieję!

Postawmy pomniki na każdym skrzyżowaniu i uczmy dzieci hymnu smoleńskiego. Ustanowić trzeba europejskie obchody dnia 10 Kwietnia. Pokażmy europie jak bardzo potrafimy się umartwiać nad naszym zassssmucającym losem biednego, sfrustrowanego, depresyjnego, ukrzyżowanego polaczka bez perspektyw, bez planów na przyszłość, z benzyną po 10 zł, ale za to z pomnikiem i przesłaniem, jak to my Polacy potrafimy się zjednoczyć w tak podniosłej, smutnej chwili...Tak sobie myślę, że to już przestaje być nawet żenujące, bo źle się dzieje w państwie "środka" Europy, ale najważniejsze jest, że Smoleńsk jest nadal obecny wszędzie...Ja proponuje nadać nowo budowanemu basenowi imię św pamięci Ryśka z Klanu lub Hanki Mostowiak i stawiam pytanie dlaczego nie? Pozdro dla zioma Konia :)

To będzie tam można miesięcznice urządzać. Nie wszystkich stać na co miesięczny wyjazd do Warszawy.

Miłośniku, dziękuję za rozwinięcie cytatu i podanie autora ;) Niezwykle znamienne, że zacytowałeś tylko wiersz, a dają Ci minusy, ciekawe, o co chodzi? Może za kochanie buraków... Wyborco - fakt, niewielki... Koniu- dzięki!

JAKI ON WIELKI

,,Estetyka jest pomocna w życiu nie należy zaniedbywać nauki o piękni. Zanim zgłosimy akces trzeba pilnie badać kształt architektury rytm bębnów i piszczałek kolory oficjalne nikczemny rytuał pogrzebów. Nasze oczy i uszy odmówiły posłuch książęta naszych zmysłów wybrały dumne wygnanie. To wcale nie wymagało wielkiego charakteru mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku Tak smaku" - w kontekście pmnikomanii smoleńskiej nie wypada nie zgodzić się z Herbertem - miłośnik buraków -

Pozdrawiam!!!!konio ps, wreszcie krótki tekst tak jak lubisz....he,he

Trafiłeś na mój ulubiony temat - pomniki, poza tym nic już więcej się Ciebie nie czepiałam, tylko wyraziłam swe zdanie do szerszej publiczności, nie przejmuj się. Nie wiem, ile jestem od Ciebie młodsza, ale zdradzę Ci, że w tym roku drugi już raz mogłabym podejść do matury (wracając po tym pierwszym razie do etapu edukacji: raczkowanie, oczywiście). Czyli gówniarz nie jestem, więc mnie tu siwą głową nie strasz, to, że ja swoje siwusy farbuję, nie znaczy, że nie ma (odrostów). Spokojnie, kto się czubi, ten się lubi, a przynajmniej coś się dzieje.

Heh, na Krakowskim, nie w Krakowie, oczywiście...

Cóżem ci uczynił ? Strofujesz mnie starego chłopa za to ,że napisałem popkultura oddzielnie czy niekoniecznie ,to jest internet a nie listy miłosne Apollinaire ,czasu na napisanie trzech tekstów miałem tyle ,aby wypić szklaneczkę porannej kawy stąd niechlujstwo już kiedyś mówiłem-nie przywiązuje do gramatyki w komentarzach zbyt wielkiej wagi ,gdybym pisał tekst wiodący ot ,to co innego. Staram się opisywać rzeczywistość końskim "ukośnym" okiem ,tak jak ją postrzegam.Co do meritum jeśli chodzi o największego Polaka w historii najnowszej to nie o estetykę mi chodzi ,tu masz dużo racji tylko o argument moim zdaniem nietrafiony którym się podparłaś a mianowicie ,że nikt z Górzna i okolic w katastrofie smoleńskiej nie zginął ,to moim zdaniem nietrafna abnegacja powstania tego postumentu.Możesz się z moim zdaniem nie zgadzać co dla mnie nie jest niespodzianką a raczej normą.Dobranoc i miłych snów zostajemy przy swoich racjach.Pozdrawiam!!!!konio

Jestem przeciwniczką stawiania pomników papieżowi - zwłaszcza, że straszne gnioty są produkowane, tak, PRODUKOWANE, od jednej formy - są całe katalogi z tymi gniotami, niestety. Co to za cios dla mnie. Żaden. Ogromnie mi smutno, że ludzie stawiają pomniki albo brzydkie albo ze złością czy na złość (a co, Tusku nie postawił w Krakowie, to my w Górznie będziemy lepsi). Chciałabym przechadzać się po mieście czy po wsi widząc budowle postawione ze smakiem. Tymczasem - odnawianie niemal zabytkowej kapliczki sprzed wojny polega na obklejeniu jej klinkierem bądź różową terakotą! Podczas gdy tradycja nakazuje obielić wapnem! I teraz Ty mi tu wyjeżdżasz z Janem Pawłem II i jego pomnikami, które straszą, bo rzeźbią je panowie, co to nie uważali na lekcjach anatomii, a studiowali przede wszystkim rodzaje piwa w knajpach studenckich, a nie rysunek, malarstwo, a cóż dopiero rzeźbę! A dajcie Wy spokój z tymi arcydziełami... To jest sprawa smaku, tak, smaku!!