Przyszłoroczne dochody miasta ustalono na 102,186 mln zł, a wydatki na 99,460 mln zł. „Nadwyżka”, w wysokości ponad 2,7 mln zł, będzie przeznaczona na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. – To był trudny projekt budżetu. Szalejąca inflacja i rosnące ceny usług sprawiły, że ciężko zaplanować pewne działania. Priorytetem było dokończenie rozpoczętych inwestycji – przyznaje w rozmowie z nami Marzena Świeczak.
Co piąta złotówka z budżetu będzie przeznaczona na wydatki majątkowe. Najwięcej z 20-milionowego budżetu na inwestycje pochłoną modernizacje dróg. 9,3 mln zł będzie podzielone na prace przy ulicach Mickiewicza, Kawaleryjskiej, Rataja, Akacjowej, Źródlanej, Moniuszki, Bacha. Ważnym elementem w budżecie są pieniądze na projekty przebudowy skrzyżowania Traktu Lwowskiego z drogą GSAG (rondo przy stacji Shell) oraz budowy ulicy Zamojskiej.
Na dokończenie budowy zadaszonego lodowiska miasto wyda 5,3 mln zł. 3,3 mln zł zapisano na kolejne dwie inwestycje na terenie miejskiego stadionu. Przebudowa bocznego boiska oraz budowa m.in. nowych trybun i bieżni stadionu to inwestycje zaplanowane na lata 2023-2024. Dokończenie rewitalizacji Skweru Solidarności pochłonie prawie 1 mln zł. Pół miliona zapisano na modernizację boisk sportowych przy szkołach nr 2 i 5. W przyszłym roku na os. Jagodzińska powstanie plac zabaw za 180 tys. zł.
Po raz pierwszy od lat w Garwolinie wzrosną podatki. Dokładnie jedna danina. Stawka podatku od nieruchomości wzrosła o 10%. – Chcąc, aby miasto dalej się rozwijało, musieliśmy podjąć tę trudną decyzję. Ten podatek podnosimy o mniejszą wartość niż wzrost inflacji. W skali przeciętnego gospodarstwa domowego będzie to miesięcznie więcej o ok. 0,5 zł – wyjaśnia burmistrz.
łk
fot. screen z posiedzenia sesji budżetowej
Napisz komentarz
Komentarze