Dyrektor w piśmie przestrzegał przed sprawdzeniem się najbardziej drastycznego scenariusza, czyli pozostawienia szkoły tylko z trzema oddziałami, wyliczając przy tym argumenty przemawiające ?za? połączeniem placówek: ciągłość nauczania i wychowania, przestanie istnieć sztuczny podział na uczniów ?naszych? i ?waszych?, wszyscy nauczyciele będą odpowiadać za uczniów, którzy przebywają w szkole, nauczyciele zyskają łączenie etatów w jednym budynku, w dłużej perspektywie może zmienić się także struktura szkoły, ujednolicenie systemu edukacji w całym mieście, budynek będzie miał jednego zarządcę i spójna politykę.
- Wiem, że nie jest to łatwa decyzja, jednak moja rada pedagogiczna jest gotowa ponieść konsekwencje takich zmian ? zapewniał Grzegorz Żołądek-Skupniewicz, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 1 w Garwolinie.
Na nic się to jednak zdało. W głosowaniu ?za? utworzeniem Zespołu Szkół nr 1 opowiedzieli się radni klubu Teraz Garwolin i Antoni Frąckiewicz, a ?przeciw? było ośmiu radnych Stowarzyszenia dla Garwolina.
Aktualizacja. Godz. 18:59. Gorące komentarze z dzisiejszej sesji.
Marek Janiec, przewodniczący rady miasta. Od ponad roku dyskutujemy o temacie połączenia. Były przedstawione argumenty za i przeciw. To nie jest tak, że coś przestało istnieć. Wszyscy mówią, że dzieci na tym ucierpią i że ten dyrektor na dole jest zły. A ostatnio na dniu edukacji burmistrz uhonorował go nagrodą. Od początku SdG mówiło, że będzie za utworzeniem zespołu szkół, tylko jeśli obu dyrektorów, obie rady pedagogiczne i obie rady rodziców poprą ten wniosek. A obecnie jedni chcą, drudzy nie chcą.
Marek Łagowski, przewodniczący klubu radnych Teraz Garwolin. Na tej decyzji stracą wszyscy. Dzieci i nauczyciele. To bardzo zła decyzja. Połączenie szkół było jedynym sensownym rozwiązaniem. Teraz gimnazjum nr 1 będzie marginalizowane, a szkoła podstawowa nic nie zyska. Nie można stawiać warunku, że jak wszyscy się zgodzą, bo to jest warunek nie do osiągnięcia i służy pozornemu uzasadnieniu wcześniej podjętej decyzji.
Tadeusz Mikulski, burmistrz Garwolina. Uważam, że powinien powstać zespół, ale rada ma prawo podciąć decyzję, a ja muszę tę decyzję realizować. Szkoła funkcjonuje i będzie funkcjonować. Myślę, że argumenty za połączeniem, które były przedstawiane, nie były brane pod uwagę. Nastąpiła decyzja typowo polityczna.
Mieczysław Belka, przewodniczący garwolińskiego oddziału NSZZ Solidarność. Przez to, co zostało zrobione problem pozostał. Nauczyciele są skłóceni i tym posunięciem, które zostało zrobione, będą nadal. Za rok albo za dwa lata ten problem wróci. Znów będzie problem ?nasze dzieci? ? ?wasze dzieci? i kto na tym ucierpi? Dzieci. Trzeba się przyjrzeć tej sprawie, co się dzieje w szkole podstawowej i w gimnazjum. Bardzo głośno mówi się w Garwolinie, o tym, co się tam dzieje. Aby uzdrowić atmosferę, trzeba coś zrobić, a nie poprzestać na dzisiejszej uchwale.
jd/łk
Napisz komentarz
Komentarze