Okoliczności ostatniej serii rundy jesiennej przypominały bardziej zimowy sparing w okresie przygotowawczym. W tej scenerii lepiej mecz zaczęli gospodarze. Andrei Trukhan przedarł się w kontrze w pole karne, po chwili piłka trafiła do Sebastiana Papiernika. Skrzydłowy zwlekał z oddaniem strzału i wdał się w pojedynek z Anusiewiczem. Mimo protestów miejscowych, sędzia nie wskazał na rzut karny. Chwilę później tylko instynktowna interwencja bramkarza Mazura powstrzymała ponownie Papiernika przed zdobyciem gola.
Po 20 minutach do głosu doszli goście. Najbliżej powodzenia była akcja z 33. minuty, kiedy Maksymilian Bąk nie trafił do pustej bramki po nieudanym wyjściu Dawida Wasążnika. W odpowiedzi przed szansą stanęli Trukhan i Dominik Jarek, ale ich strzały kapitalnie parował Anusiewicz.
Po zmianie stron mecz był wyrównany. Dwukrotnie gospodarzy przed stratą bramki ratował Wasążnik, który za każdym razem szybko rehabilitował się po kolejnych nieudanych wyjściach poza pole bramkowe.
Pomeczowa wypowiedź trenera GKS Karola Zawadki
https://www.youtube.com/watch?v=tqXM6c0b-xA
Wilga Garwolin – Mazur Karczew 0:0
Wilga: Wasążnik, Grzegorczyk, Piotrowski, Szulc (70` Alot), Rudzki, Kowalski, Sitarek (46` Zalewski), Piesio, S. Papiernik, Trukhan (77` Paszkowski), Jarek (56` Wągrodzki).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze