wtorek, 26 listopada 2024 12:22
Reklama

"Przytuł" nie na sprzedaż

Stan finansów PKS w Garwolinie S.A. pod lupę wzięła komisja rewizyjna rady powiatu. Prezes spółki robi wszystko, aby z comiesięcznych bilansów zniknął minus. Do sprzedaży zostanie wystawiona kolejna działka należąca do lokalnego przewoźnika. Jak podkreślał prezes garwolińskiego PKS, mimo wielu starań, nie udało się zakończyć 2011 roku na plusie. Strata wyniosła ok. 200 tys. zł. Mogłoby być inaczej, gdyby przewoźnikowi udało się sprzedać działkę między bazą a sądem.

- Po tym jak ogłosiliśmy przetarg został zmieniony Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego i teren dotychczas usługowo-mieszkalny został zmieniony na jedynie usługowy. A to właśnie deweloper, który chciał budować blok w tamtym miejscu był skłonny naszą działkę kupić ? mówi podczas środowej komisji Bogdan Kozioł.

Po dwóch miesiącach 2012 roku strata PKS w Garwolinie wyniosła 27 tys. zł. Zdaniem prezesa szansą na wyjście z finansowego impasu są inwestycje. Fundusze m.in. na zmianę taboru mają pochodzić ze sprzedaży kolejnej działki, po drugiej stronie bazy przy al. Legionów, do ul. Gracjanów. Teren o powierzchni blisko dwóch hektarów po byłej stacji gazowej może okazać się atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów.

W toku dyskusji radny Mirosław Walicki spytał prezesa, czy zamierza sprzedać dworzec autobusowy. ? Nigdy nie będzie na to zgody zarządu. Prezes opracowuje kilka koncepcji zagospodarowania dworca ? uprzedził odpowiedź Bogdana Kozioła starosta Marek Chciałowski. Włodarz ma nadzieję, że po trzech miesiącach roku spółka, której 85 proc. należy do starostwa powiatowego, wyjdzie na zero.

łk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

konio 18.03.2012 09:38
Maja sporo racji a nawaliliście im niektórzy minusów ,że wygląda to na zorganizowaną akcję.PKS nigdy nie wyjdzie na zero bo to oznaczało by całkowite zaprzestanie działalności statutowej i likwidację ponad połowy kursów oprócz tych które istnieją po redukcji.Teren dworca jest ogromny i w ramach partnerstwa publiczno prywatnego mogła by powstać galeria,pasaż handlowy który spokojnie pozwolił by na dołożenie do przewozów ,w tym celu trzeba by jednak wkomponować w nowoczesnej formule architektonicznej Zieleniak .Niestety to nie u nas, tu kupcy tylko potrafią narzekać na Lidl ,Tesco i Bóg wie co jeszcze (mają rację konkurencja jest nieuczciwa tylko ,żeby jej sprostać trzeba się zjednoczyć ),taka jest prawda ,lecz nie mam złudzeń co do racjonalnego zagospodarowania dworca przybędzie kilka budek i to będą wszystkie "inwestycje". Pozdrawiam !!!!konio

pan 17.03.2012 23:22
Pan Walicki może zajoł by się OPdpoeiedzalnością za funkcjonowanie PKS w powiecie i przeczytał utawy o transporcie oraz kilka innych dotyczących funkcjonowania społek. ZGODA ?

PKSO 16.03.2012 18:04
Sprzedaje sie tylko raz panie Prezesie a pózniej moze byc dochodzenie sadowe za malwersacje srodków publicznych.

Jakub 16.03.2012 17:07
Do opinii publicznej cały czas trafiają informacje ze PKS przynosi straty i żeby je zmniejszyć trzeba np. sprzedać działki. Przecież to jest najzwyklejsza manipulacja ludu w celu pozbycia się majątku na rzecz lokalnych biznesmenów. PKS przynosił stratę i dalej będzie ją przynosił. Bez sensu sprzedawanie majątku, przecież można np. teren wydzierżawić i pobierać może mniejsze wpływy ale cykliczne - sprzedaje się tylko raz.

HARON 16.03.2012 14:43
Bogdan Kozioł niech wraca z skąd przyjechał nic dobrego nie zrobił wręcz przeciwnie...

Kazik 16.03.2012 13:02
Jako pracownicy firmy mieliśmy nadzieje ze władze powiatu bedą potrafiły nasza firmę przeprowadzić przez trudny czas, i co? Żadnego zainteresowania, kiedyś to było z kim rozmawiać jak starosta był pan Woźniak , a teraz maja nas gdzieś, a przewodniczący rady nadzorczej tylko widzi swój interes i PSL-u, ale szanowny państwo przy wyborach Was rozliczymy.

Anna 16.03.2012 12:47
Niech przewodniczący rady nadzorczej ruszy głowa i ratuje PKS-y niejaki Ryszard co wyleciał z Lukowa , przecież kilka tysiakow miesięcznie pobiera z PKS-ów za co? Za siedzenie i nic nie robienie tak jak starosta!? Ci ludzie nie maja pojęcia o rządzeniu!

Żabol 16.03.2012 10:56
To nie jest dochodowa działalność, tylko działalność publiczna. Liczy się świadczenie usług odpowiedniej jakości, zapewnienie komunikacji. Sęk w tym by nie było dużych strat, a jak się uda zachować tą odpowiednią jakość usług i wyjść na zero lub na plus to dobrze. Działki do sprzedaży się kiedyś skończą i co wtedy. Dlatego powiat, także miasta i gminy powinny co jakiś czas sypnąć groszem na nowszy tabor no i dokładać cały czas na bieżące funkcjonowanie PKS.

Reklama
Reklama
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama