poniedziałek, 7 października 2024 14:18
Reklama

PKS z zyskiem!

200 tys. zł na plusie ? takim wynikiem finansowym zamknęło ubiegły rok Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Garwolinie. To pierwszy od wielu lat zysk. Trudny czas pandemii przewoźnikowi pomoże przetrwać rządowe dofinansowanie. Cały czas trwają zmiany u przewoźnika. Pojawi się przyspieszony kurs do Warszawy. 7,2 mln zł ? tyle wynosi tegoroczne dofinansowanie dla powiatu garwolińskiego w ramach Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych Użyteczności Publicznej. Rządowym wsparciem objęte są łącznie 74 linie. 63 realizuje PKS w Garwolinie, a 11 podwykonawca - UTJ Wołoszka. - Pierwszy projekt w ramach funduszu rozwoju przewozów był napisany na 100 tys. km miesięcznie, to dało ok. 1,2 km rocznie. Tegoroczny projekt jest trzy razy większy niż poprzedni ? podkreśla prezes PKS w Garwolinie Jacek Semczuk.

Wreszcie będzie tam autobus

Rzeczywista kwota dofinansowania będzie prawdopodobnie mniejsza, bo rządowe złotówki niwelują tylko deficytowe linie, czyli te które nie osiągają mniej więcej 3 zł przychodu z kilometra. Tam, gdzie koszty i przychody bilansują się lub gdy pojawia się zysk, dofinansowania nie ma. Nie zmienia to faktu, że rządowe pieniądze pozwolą przetrwać trudny czas pandemii.

Co się zmieni? Jak wylicza garwoliński PKS, zwiększono liczbę kursów m.in. do: Starego Żabieńca, Nowego Żabieńca, Izdebnika, Rudy Talubskiej, Sobolewa, Łaskarzewa, Wólki Ostrożeńskiej, Korytnicy czy Trojanowa. Zyskają także mieszkańcy wsi, gdzie jeszcze w ubiegłym roku próżno było wypatrywać PKS. To miejscowości Melanów, Przyłęk, Zygmunty, Pszonka, Więcków, Piotrówek czy Podobłocie.

Pospieszny do Warszawy

Bez dofinansowania są linie realizowane poza powiatem garwolińskim. Przede wszystkim to trasa do Warszawy, gdzie pasażerów czekają zmiany. - Chcemy obsłużyć tę trasę autobusami nowszymi, które osiągają prędkość do 100 km/h, bez ?zawijania?. Ostatnim przystankiem przed stolicą będą Trąbki. W samej Warszawie pojawi się więcej przystanków ? zapowiada prezes.

?Pospieszny? do stolicy ma ruszyć od drugiego kwartału roku. Zmienią się także godziny kursowania autobusów do Warszawy. Garwoliński dworzec będzie punktem przesiadkowym, do którego będą zwożeni pasażerowie z gmin powiatu, by później ruszyć w trasę do stolicy. - Inaczej nie da się dobrego połączenia, które ma funkcjonować jako linia komercyjna ? zaznacza Jacek Semczuk.

Kolejne nowości w PKS

W autobusach zainstalowanych jest 40 monitorów, które będę kolejnym źródłem przychodu reklamowego oraz nośnikiem najnowszych informacji o przedsiębiorstwie. Już teraz pasażerowie mogą oglądać m.in. autorskie komiksy z autobusem i smokiem w roli głównej.

Regularnie w autobusach przeprowadzone są kontrole. - Rewizorzy sprawdzają nie tylko, czy pasażerowie mają bilety, ale także jak wygląda autobus w środku czy jak wygląda kierowca. Taki monitoring w terenie jest oczywiście konieczny ? podkreśla nasz rozmówca.

Wreszcie zysk, ale...

Na tegoroczne inwestycje w PKS ma być przeznaczone 500 tys. zł. W całości ta kwota ma być wydana na wymianę taboru. - W 2020 roku bilans PKS zamknął się zyskiem w wysokości 200 tys. zł. Takiego zysku nie było od wielu, wielu lat. Jednak sama działalność transportowa przyniosła stratę i to sporą. ?Zerujemy się? stacją paliw, reklamami i wynajmem pomieszczeń ? mówi prezes.

Łukasz Korycki

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mariola 01.01.2022 20:15
7000000 dotacji, 200000 zysku, od stycznia 2022 znika kilkadziesiąt kursów bez jakiejkolwiek informacji dla Pasażera. na FB i stronie tylko informacje o godz. otwarcia kas biletowych. O tym że kursy znikają informacji żadnej. Sukces goni sukces . . . .

Wojtek63 01.01.2022 13:57
Dworzec Garwolin. Tu przesiadka na kurs lokalny do miejscowości Trzcianka za Gończycami. Mam całe 20 minut na zwiedzanie garwolińskiego dworca PKS. Cztery stanowiska obsługujące pasażerów ( w latach świetności było 8, a potem zrobiono stanowisko nr 0, czyli dziewiąte !) Zlikwidowane ,,gniazdo'' z którego zapowiadane były wszystkie kursy i wszystkie podjeżdżające na stanowiska autobusy. Zlikwidowane zaplecze kas biletowych. Wnętrze dworca na kolana nie rzuca. Tu nic nowego. Dwie kasy biletowe PKS i jedna prywatnego przewoźnika Wołoszka. Nad nimi niedokładnie zamalowany symbol dawnego PKS-u i chyba napis PKS Garwolin. Poczekalnia ograniczona do chyba czterech ławek, które pamiętają czasy otwarcia dworca, czyli późne lata 70- te ubiegłego wieku. Podobnie jak lampy jarzeniowe na suficie. To jest fenomen ! Robili renowację, a 40- sto letnie jarzeniówki zostawili. Jaka firma robiła ten niby remont ? Toaleta... płatna (wrzutka zamkowa) 2 pln. I słusznie. Jednak pomimo takiego zabezpieczenia przed wszelkiej maści brudasami ta toaleta nie lśni i nie pachnie świeżością. To było bardzo niemiłe zaskoczenie. Minęło 20 minut. Na stanowisko (chyba 2B) podstawia się punktualnie biały i duży IVECO relacji Garwolin- Trojanów. Liczba pasażerów: 4. Może 5. Kierowca... miła i czysta. To kobieta. Starannie zrobione paznokcie na niebiesko. Jak barwy Wielkiego PKS- u :-) W autobusie też czysto i ciepło. Po objechaniu wszystkich wiosek w pobliżu Garwolina autobus zatrzymuje się na przystanku obok S17, a miła i sympatyczna Pani kierowca pyta: Pan do Trzcianki ? Ja: Tak. A to już tu ? Pani Kierowca: Tak, to już tu. I tym sposobem dowiedziałem się, że garwoliński PKS nie dojeżdża do wsi Trzcianka. (tam wiadukt nad S17 i dojście do wsi, czyli od 1 do 2 km spaceru)

Wojtek63 01.01.2022 13:57
Minęło 45 minut i podstawia się Mercedes. Kierowca miły i czysty. W autobusie też czysto i ciepło. Liczba pasażerów: 5. Podróż do Garwolina (62 km) zajmuje 1,20 min. Tak jak.... od 50 lat- pomimo istniejącej S17. Oczywiście na delikatnych zjazdach na S17 ...luz, czyli 60 - 65 km/h. Oczywiście to nie był kurs pośpieszny. Takich kursów ,,prężny trup'', czyli PKS Garwolin nie oferuje.

Wojtek63 01.01.2022 13:55
Minął prawie rok o publikacji tego artykułu. Opowiem pewne zdarzenie : Był koniec listopada 2021. Wtedy zdarzyło się , że musiałem z Warszawy za Garwolin jechać komunikacją publiczną. Oto moje wrażenia Dworzec Wschodni (ul. Lubelska): Co tu się stało ? Trzy autobusy na krzyż. Ten do Żelechowa przez Garwolin za 45 min. Czekam i myślę... a gdzie te wszystkie Lubliny, Zamoście, Chełmy, Bełżce i Przemyśle i cała ,,ściana wschodnia'' ???

Janusz 24.02.2021 05:53
Jak przestali jeździć i pozawieszali kursy, to firma przyniosła zyski. Po 7 milionach dotacji? 7 milionów wsiąkł jak woda w piach. Wniosek- żeby firma nie przynosiła więcej strat, to trzeba ją zamknąć. Te prezesy to prawdziwe rekiny biznesu.

Wojte63 23.02.2021 17:05
"Jezus Maryjo panie Wojtku63 ,jest pan "wielbicielem" garwolinskich PKS-ow ,jak pan mysli czy pedzacy 100 na godzine S17 garwolinski SMOK wytrzyma ,czy nie odpadna mu kola....'' No to żeś mnie Szanowny Pani Konio zaskoczył :-) Muszę zebrać myśli, wczuć się w rolę kierowcy, a nawet samego prezesa.Prezesa, pod którego ,,rządami'' firma ponosząca same straty osiągnęła... zyski :-) Po godzinie zebrałem myśli... Szanowny Konio... Piszesz 100 km/h złomu jakim dysponuje trup zwany PKS Garwolin.Trup o którym ,,gwiazdy'' powiatowej polityki mówią, że ... żyje i ma się coraz lepiej. 100 km/ h ?Jak ? Gdzie? Kiedy ? Chyba wtedy jak spadnie z S-17 w Lubicach na tor linii Mińsk Mazowiecki- Pilawa i wtedy po tym torze przeciągnie go (lub popcha) elektrowóz ET-22 (zwany Byczkiem). Przeciągnie lub popcha do węzła kolejowego Pilawa. Tylko jest problem... Tego węzła już nie ma, bo burmistrz tego niby miasta zdradziła pilawską tradycję kolejarską. Łoj !!! Miało być o PKS-ie. Pozdrawiam.

Jan 22.02.2021 19:50
Ludzie przecież to jest wirtualny zysk. Każda firma tak działająca już dawno by padła. Pudrowanie trupa. Ciekawy jestem jaka będzie sytuacja finansowa jeśli trzeba będzie wznowić zawieszone kursy. Przecież teraz praktycznie wszystkie kursy szkolne są zawieszone. To, ze wojewoda dopłaca to jest po prostu śmiech. To są nasze pieniądze. Nowe kursy, nowe wioski, nowe trasy - bicie piany, dwie, trzy osoby na kurs. Przecież ta firma nie ma możliwości funkcjonowania w normalnych warunkach rynkowych. Miała swoje pięć minut i koniec. Im wcześniej to padnie tym lepiej dla wszystkich (oczywiście poza prezesami i radą nadzorczą).

pasażer 22.02.2021 17:09
Z tej informacji jak rozumiem to wynika, że jest porozumienie między największymi przewoźnikami w powiecie dotyczące odpowiednich tras. Wydaje mi się ,że w ten sposób przy braku konkurencji traci pasażer jeśli chodzi o ceny biletów, bo na danej trasie wyeliminowano zasady konkurencji. A jeśli chodzi o zyski to chciałbym zapytać ile dokładamy jako obywatele do każdego kilometra ( bo to nie wojewoda ze swoich pieniędzy dokłada ). Co będzie ,gdy to się skończy .Kiedyś ktoś powiedział, że straty są tym mniejsze im mniej jeździmy i może okres pandemii te sprawy załatwia. .

Żabka 22.02.2021 11:53
Cieszę się, że lokalne przedsiębiorstwo się zmienia i rozwija. Kiedy tylko mogę jadę autobusem PKS. Nadal jednak proszę o aktualne rozkłady jazdy na przystankach i pewność przyjazdu autobusu. Po co autobusy w rozkładzie, jeśli nie przyjeżdżają w rozkładowych godzinach na przystanki, albo nie przyjeżdżają wcale. Kolejna sprawa to prośba o niewysyłanie autobusu SOR WG0445 na kurs do Warszawy. Kierowca bardzo miły, ale autobus ma krótkie, niewygodne siedzenia. W dodatku w środku zimno. Czemu krótkie kursy wokół Garwolina jeżdżą dalekobieżne Renaulty czy H10, a na kursy do Warszawy SORy z twardymi i krótkimi siedzeniami przeznaczonymi na krótkie kursy?

Konio 22.02.2021 10:27
Jezus Maryjo panie Wojtku63 ,jest pan "wielbicielem" garwolinskich PKS-ow ,jak pan mysli czy pedzacy 100 na godzine S17 garwolinski SMOK wytrzyma ,czy nie odpadna mu kola a zakret przy Bricomanie w ul Powsinska nie bedzie jego ostatnim?Miejmy nadzieje ze Najswietsza Panienka bedzie czuwac nad taborem garwolinskiego PKS -u gdy bedzie po raz pierwszy przekraczal magiczna setke.pozdrawiam!!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama