Wideo cieszyło się duża popularnością. Wśród blisko 200 reakcji na materiał, internauci zauważyli emotikon ?he he? pochodzący z prywatnego konta Grzegorza Woźniaka. Reakcja, którą można tłumaczyć jako prześmiewczą, wywołała oburzenie wśród internautów.
?Drodzy przedstawiciele branży weselnej oraz Pary Młode, w ciągu ostatniego tygodnia nie ustajemy w wysiłkach by doprowadzić do powrotu możliwości organizacji przyjęć weselnych i okolicznościowych. Otacza nas wsparcie i wiele dobrych słów. Czasami jednak spotykamy się z niezrozumiałym brakiem współczucia i empatii dla naszych prywatnych i finansowych tragedii. Co najgorsze, cios pochodzi od osób, które powinny reprezentować nasze interesy, które sami wybraliśmy w ubiegłych wyborach. Naigrawanie się z ekstremalnie trudnego położenia przedsiębiorców i Par Młodych, nawet za pośrednictwem emotikonów, zasługuje na publiczne potępienie. Chcieliśmy prosić Pana o pomoc, dostaliśmy jedynie skrajnie nieetyczną reakcję? ? czytamy na oficjalnym profilu Protestu Branży Weselnej.
Poseł odpowiedział w komentarzu pod w/w postem krótkim oświadczeniem. ?Osoba obsługująca profil już została przeze mnie upomniana za umieszczenie tej ikonki. Oczywiście że takie zachowanie jest naganne. Za zaistniałą sytuację przepraszam? ? napisał poseł z prywatnego profilu, tego samego, z którego pochodził ?heheszek?.
Takie tłumaczenie nie przekonuje wielu. Zdarza się, że osoby publiczne zatrudniają do prowadzenia strony typu fanpage pracowników. Bardzo rzadko jednak mamy do czynienia z taką sytuacja w przypadku prywatnych kont takich osób.
łk
Napisz komentarz
Komentarze