Wieś się zmienia
?Jak zaznacza Polski Instytut Ekonomiczny, od początku lat 90. zachodzą daleko idące zmiany dotyczące funkcji gospodarczej polskiej wsi. Coraz mniej mieszkańców wsi zatrudnionych jest w rolnictwie, a jednocześnie coraz mniejsza część dochodu tych osób pochodzi z pracy w gospodarstwie rolnym?1.
Z raportu o stanie wsi ?Polska wieś 2020? pod red. Jerzego Wilkina i Andrzeja Hałasiewicza, opracowanego na zlecenie Fundacji na Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa2 wynika, że jedynie 1/5 aktywnych zawodowo mieszkańców wsi pracuje w rolnictwie. Przeważająca większość nie utrzymuje się z uprawy roli.
Tendencje te potwierdzają także mieszkańcy mazowieckich sołectw. ? Nasza miejscowość nie jest typowo rolnicza. Ludzie pracują w miastach, dojeżdżają do Warszawy bądź do Siedlec ? wskazuje Krystyna Walecka, sołtyska Żdżar (gm. Kotuń). A Czesława Kaim, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Pustelniku (gm. Stanisławów), dodaje: ? W naszych okolicach tylko nieliczni gospodarze uprawiają rolę i hodują zwierzęta. U nas są bardzo słabe ziemie i ciężko utrzymać się z gospodarstwa. Większość osób pracuje zawodowo, najczęściej w Warszawie. Na wsi żyje się prawie tak, jak w mieście, tylko dużo spokojniej i bez zgiełku. Na wsiach mieszka obecnie 40 proc. ludności Polski, a najwyższy przyrost demograficzny mają gminy wiejskie położone blisko dużych miast.
Mniejsze są przyjemniejsze
Jak wskazują prof. Monika Stanny i dr Paweł Strzelecki ? jako najlepsze miejsce do życia ? największym zainteresowaniem cieszą się podmiejskie miejscowości: ?Gminy położone w bliskiej odległości od dużego miasta są atrakcyjne dla osób szukających miejsca zamieszkania w pozamiejskiej okolicy, a zarazem w bliskiej odległości od dotychczasowego miejsca pobytu. Obecnie z jednej strony obserwuje się wzrost migracji z miast na tereny podmiejskie, z drugiej natomiast tereny te zmieniają charakter z wiejskiego na miejski i w konsekwencji wiele podmiejskich wsi przekształca się w osiedla rezydencjalne ludności przybywającej z centralnych części miast (?)?3 .
Niewielu gospodarzy jest także w Ruszkowie w gm. Nasielsk. ? Szkoda nam było zaprzepaścić pracę naszych rodziców oraz dziadków i wszystko zostawić, dlatego wróciłam na wieś, gdzie można oderwać się od zgiełku Warszawy. Z drugiej strony taka mała miejscowość to duże pole do działania ? uważa Aleksandra Ziółek i dodaje: ? Kiedyś gospodarze pomagali sobie wzajemnie w pracy i przez to mogli się poznawać oraz zacieśniać sąsiedzkie więzi. Teraz tak nie jest, bo każdy jest zamknięty w swoim domu. Ludzie na wsi nie traktują już pracy w polu jako głównego źródła dochodów, mają mniej problemów z tym związanych, ale potrzebują i chcą działać, poznawać się, integrować.
Janusz Tolak, sołtys Dziecinowa, zauważa: ? Jest coraz mniej prawdziwych rolników. Kiedyś w każdej zagrodzie były zwierzęta, każdy gospodarz coś uprawiał ? w naszym regionie to głównie ziemniaki, zboża. Obecnie przeważają ugory. Ludzie rezygnują z uprawy lub dzierżawią pola ? twierdzi sołtys. Dziś liczba osób zatrudnionych w rolnictwie zdecydowanie jest mniejsza niż jeszcze kilkanaście lat temu. ?W 2018 r. 1,4 mln osób mieszkających na wsi pracowało w rolnictwie.
Osoby te stanowiły 12 proc. mieszkańców wsi w wieku 15 lat lub więcej (12,1 mln) oraz 22 proc. pracujących mieszkańców wsi. Odsetek zatrudnionych w rolnictwie zmalał ponad dwukrotnie w porównaniu z 1995 r., w którym osoby pracujące w gospodarstwach rolnych stanowiły niemal 53 proc. ogółu pracujących mieszkańców wsi. Trend ten obserwuje się także obecnie?4 .
Miasto czy wieś?
Czy jakość życia wiejskiego i miejskiego tak bardzo się różni? ? Na wsi są praktycznie wszystkie udogodnienia, takie jak w mieście. Wszystko idzie z duchem czasu, właściwie nie ma różnicy. Powiedziałbym, że są u nas lepsze drogi niż w miastach ? podkreśla Janusz Tolak.
Zdaniem Krystyny Waleckiej, na wsi żyje się lepiej, choć są pewne niedogodności. ? Brak nam kina i teatru ? przyznaje sołtyska, ale i na ten problem szybko znajduje rozwiązanie. ? Zastanawiam się, czy zakupić rzutnik z wygranych w konkursie pieniędzy, żeby małe kino było u nas i każdy mógł skorzystać z tej formy rozrywki ? mówi z uśmiechem sołtyska Żdżar, która jest zdobywczynią III miejsca w konkursie na najaktywniejsze liderki zorganizowanym przez samorząd Mazowsza.
Żdżar zajął także III lokatę w konkursie Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na najaktywniejsze sołectwo. To jedno z 7,3 tys. sołectw w województwie. ? Pełnią one ważną funkcję w życiu mieszkańców. Dzięki tym wspólnotom realizowane są ciekawe projekty i powstają wyjątkowe inicjatywy. Mazowsze to nie tylko duże aglomeracje jak Warszawa, Radom czy Płock, ale też liczne, prężnie rozwijające się wsie tętniące życiem. Tam tradycja przenika się z nowoczesnością i takie właśnie wspólnoty nagradzamy ? podkreśla Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa.
Samorząd Mazowsza, doceniając ogromny wkład i potencjał tych małych wspólnot, od lat przeznacza fundusze na programy wsparcia i konkursy aktywizujące i mobilizujące sołectwa do działania. To m.in. Mazowiecki Instrument Aktywizacji Sołectw (MIAS) czy konkursy Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich (KSOW).
Cały artykułu można przeczytać na: https://www.mazovia.pl/wydawnictwa/pismo-samorzadu-wojewodztwa-mazowieckiego/mazowsze-serce-polski-nr-1020/art,5,jak-sie-zyje-na-mazowieckiej-wsi.html
1Anna Wysoczańska, Coraz mniej mieszkańców wsi żyje z rolnictwa, wpu24.pl, 02.10.2020.
2Raport o stanie wsi ?Polska wieś 2020?, pod red. Jerzego Wilkina i Andrzeja Hałasiewicza, oprac. na zlecenie Fundacji na Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2020. Raport dostępny na fdpa.org.pl
3Tamże, s. 40.
4Anna Wysoczańska, Coraz mniej mieszkańców wsi żyje z rolnictwa, wpu24.pl, 02.10.2020.
fot. ilu. Dariusz Ossowski
Napisz komentarz
Komentarze