środa, 27 listopada 2024 05:43
Reklama

Wiosna będzie Wilgi

- Wszystko podporządkowujemy awansowi ? mówi Jacek Paśnik. Trener ocenia przedsezonowe wzmocnienia, wspomina najgorszy i najlepszy mecz rundy i wystawia drużynie szkolne cenzurki. Ze szkoleniowcem piłkarzy Wilgi Garwolin rozmawia Łukasz Korycki.   12 wygranych, 4 remisy i porażka. Gdyby ktoś zaoferował Panu taki bilans Wilgi przed startem sezonu, brałby go w ciemno? Tak, oczywiście.

 

W opinii wielu kibiców tak dobrze GKS nie grał od dawna. Duża zasługa w tym Pana pracy.

Byłem zaskoczony, pozytywnie, dobrą grą zespołu. Naszym atutem była równa kadra 19 zawodników, do której dobrze wkomponowali się nowi zawodnicy.

Postawa Jacka Kajtowskiego to najlepszy transfer, który zrobiliśmy

Jak ocenia Pan letnie wzmocnienia?

Postawa Jacka Kajtowskiego to najlepszy transfer, który zrobiliśmy. Z Piotrkiem Piorunem dobrze się uzupełniają. Jeden jest wsparciem dla drugiego. Jeśli któregoś z tej dwójki zabrakło w składzie, to grało nam się ciężko. Efekty było widać na boisku - Jacek strzelił 12, a Piotrek 11 bramek. Co do Mariusza Dróżdża, Pawła Trojanka i Arkadiusza Zalewskiego to uważam, że były to dobre posunięcia. Bartek Sitarek do końca nie zaprezentował tego, co naprawdę potrafi na boisku, bo przez pół rundy borykał się z kontuzją.

Jak będą wyglądały zimowe przygotowania w zespole Wilgi?

Zaczynamy na początku stycznia. Trenujemy u siebie, gdzie mamy dobre zaplecze. Pierwszy sparing planujemy na 27 stycznia, zagramy z Polonią Warszawa rocznikiem 94. Graliśmy z nimi latem w Miętnem. To dobry sparingpartner. Będziemy się starali się zagrać mecze z lepszymi drużynami, ale i tymi prezentującymi zbliżony do naszego poziom.

Czy będą wzmocnienia?

Chcemy wlać trochę świeżej krwi w zespół. Myślimy o tym. Za wcześnie, aby podawać konkretne pozycje.

Chcemy wlać trochę świeżej krwi w zespół

Czy ktoś odejdzie z zespołu?

Mam nadzieję, że wszyscy zostaną w drużynie.

Jakby ocenił Pan poszczególne formacje Wilgi, używając skali szkolnej (1-6)?

Każdej z formacji dałbym cztery, bo dobra gra to zasługa wszystkich. Na napastników pracowała pomoc, a na pomoc obrona i bramkarz.

Przez pierwsze kilka spotkań wyjściowy skład Wilgi krystalizował się. W kolejnych spotkaniach były pewne zmiany, ale wynikały one z kontuzji czy z kartek. Skład ustala Pan od duetu Kamil Zawadka/Daniel Bogusz?

Dokładnie tak. Kamil grał defensywnego pomocnika, wywiązał się z tego na duży plus. Daniel kreował naszą grą w ataku. W kilku meczach, kiedy graliśmy bez niego, widać było nasze problemy z konstruowaniem akcji. Na prawym skrzydle podstawowym zawodnikiem był Piotrek Baranowski. Z lewą stroną było różnie, wychodził Mariusz Dróżdż, Kuba Ochnik, a ostatnio Arkadiusz Zalewski. Każdy z nich wprowadzał coś nowego do gry. Na środku obrony silny był duet Łukaszów ? Grązki i Korgula.

Najgorszy mecz tej rundy?

Bez wątpienia to mecz z Mazurem Radzymin u siebie (1:3). Nie wiem, co się stało, może wierzyliśmy, że będziemy drużyną niepokonaną. Widać było brak Daniela Bogusza. Szkoda tego meczu, bo odbija się to teraz czkawką.

Najlepsze spotkanie Wilgi?

Były takie dwa. Pierwszy to z Józefovią (2:1) u siebie i wyjazdowy z PKS Radość (4:3).

Najgroźniejsi rywale w warszawskiej Lidze Okręgowej?

Ligę podzieliłbym na dwie części. Pierwsza siódemka prezentowała się dobrze, jeśli chodzi o tę klasę rozgrywkową. Pozostałe drużyny są słabsze.

Kilka zdań o kibicach. Jak ich postawa wpływała na grę zespołu?

Kibice to podstawa. Dziękuję kibicom za doping, szczególnie na wyjazdach. Bez kibiców nasza gra nie ma sensu.

Kibice to podstawa. Dziękuję kibicom za doping, szczególnie na wyjazdach. Bez kibiców nasza gra nie ma sensu

Początkowo kibice o awansie Wilgi mówili po cichu, po zakończeniu rundy pełną gębą można o ten awans pytać.

Po pierwszych meczach przestrzegałem przed popadaniem w hurraoptymizm. Teraz po całej rundzie mogę powiedzieć, że w tej chwili robimy wszystko pod kątem awansu. Nasze treningi, ewentualne wzmocnienia, wyjazd na obóz. Wszystko będzie podporządkowane awansowi.

Czy organizacyjnie, biorąc pod uwagę obecny stan, klub byłby w stanie podźwignąć grę w IV lidze?

Pod względem organizacyjnym jesteśmy na to przygotowani, nie wiem jak pod względem finansowym.

Wiosna będzie Wilgi?

Mam taką nadzieję.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama