Dlatego też w takich wypadkach warto ubiegać się także o zadośćuczynienie. Jego zadanie jest zupełnie od tych, które spełniać ma odszkodowanie, co niekiedy stawia poszkodowanych przed pewnym problemem.
Policzyć to, co jest niepoliczalne
W przypadku świadczeń odszkodowawczych, określając ich wysokość można oprzeć się albo na konkretnej dokumentacji potwierdzającej poniesienie takich kosztów, albo mniej lub bardziej przybliżonych, acz również opartych na odpowiednich danych, szacunkach. Jak jednak wyliczyć poziom dolegliwości cierpień psychicznych i fizycznych, by ustalić jakiej kwoty należy zażądać w zgłoszeniu takiej szkody?
Inaczej niż w przypadku rekompensowania uszczerbku na zdrowiu, tutaj nie istnieją żadne sztywne reguły. Kluczowe pozostaje więc sformułowanie uzasadnienia, w którym wyczerpująco opiszemy swoje doświadczenia i to, jak wpłynęły one na nasze życie. To zaś bywa wyzwaniem dla wielu osób, zwłaszcza jeśli nie należą do tych, które potrafią swobodnie rozmawiać o swoich przeżyciach. Sama taka zdolność także może jednak okazać się niewystarczająca do tego, by właściwie naświetlić wszystkie aspekty. M.in. dlatego właśnie pomocna może być wyspecjalizowana kancelaria odszkodowawcza, taka jak np. Kompensja, której pracownicy będą potrafili zrobić właściwy użytek z pozyskanych od poszkodowanego informacji. Kwestii, które mogą mieć w tym kontekście znaczenie, jest bez liku, od skali obrażeń, poprzez miejsce zamieszkania, płeć, czy profesję. Jak wskazał w 2007 roku Sąd Najwyższy, wysokość zadośćuczynienia. choć musi być utrzymana w rozsądnych granicach, ma stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Uzyskiwane w ramach niego kwoty nierzadko są więc znaczne.
Materiał partnera
Napisz komentarz
Komentarze