sobota, 12 października 2024 20:19
Reklama

80 proc. szkół w powiecie za strajkiem. Początek 8 kwietnia

66 z 81 placówek oświatowych z terenu powiatu garwolińskiego opowiedziało się za strajkiem, który rozpocznie się 8 kwietnia i potrwa do odwołania. Nauczyciele domagają się m.in. 1000 zł podwyżki. Spór związkowców z rządem trwa już kilka tygodni. Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się 1000 zł podwyżek dla nauczycieli, tak aby pensje w oświacie  były na poziomie średniego wynagrodzenia w kraju.

W ostatnich dniach w szkołach odbywały się referenda, w których nauczyciele opowiadali się za lub przeciw strajkowi. Na 81 placówek oświatowych w powiecie garwolińskim (przedszkola, szkoły podstawowe i średnie) do referendum przystąpiło 78. ? W 66 z nich opowiedziano się za strajkiem ? informuje prezes garwolińskiego oddziału ZNP Halina Poszytek. Jak dodaje, do protestu przyłączyły się wszystkie placówki z miasta Garwolin, gmin Borowie, Parysów, Górzno, Miastków Kościelny, Wilga, Trojanów, Łaskarzew. Ze szkół powiatowych strajku nie będzie jedynie w Zespole Szkół Specjalnych w Izdebnie.

? Do tej pory nie było takiego odzewu przy poprzednich strajkach. Cieszy to, że w wielu szkołach zorganizowanie referendum było inicjatywą oddolną. Były takie szkoły, gdzie 100 proc. biorących udział było za strajkiem ? dodaje prezes.

Protest rozpocznie się 8 kwietnia. - ? To będzie strajk do odwołania ? zapowiadał prezes ZNP Sławomir Broniarz. Nauczyciele przyjdą do szkół, ale nie będą prowadzić zajęć. Dyrektorzy szkół, w których nauczyciele opowiedzieli się za strajkiem, otrzymają od ZNP informację o komitetach strajkowych, które będą odpowiedzialne za przeprowadzenie protestu. Szkoły już zostały oflagowane, pojawiły się plakaty. Nauczyciele będą mieli przypięte specjalnie plakietki na znak protestu.

łk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gość 19.04.2019 17:56
Czy to prawda, że prezeska ZNP z 5 w Garwolinie na urlopie, a szarzy członkowie strajkują?

edek 19.04.2019 14:49
Ja reaguję tak że jeśli się zgadzam pracuję więcej i więcej zarabiam . Jak mi nie odpowiada składam wypowiedzenie i idę tam gdzie warunki mi odpowiadają . Obecnie pracuję ok 280 godzin w miesiącu i nie narzekam . Ale wiem o co chodzi nauczycielom . Praca minimum ile się da , zniesienie biurokracji ( chodzi im o brak kontroli ) pensje do góry i najlepiej drugi etacik w innej szkole . Np nauczyciel uczy w szkole a wieczorkiem prowadzi terapię ( w powiązanym z łaskarzewem placówce ) Da się , widać jak najbardziej . No a szczytem bezczelności są tzw korki , bez ujawniania dochodów a urząd skarbowy spi .

edek 19.04.2019 14:43
Czy jednak poniosą konsekwencje wzięcia uczniów jako zakładników ? Na pewno nie . Bezkarność rozzuchwala . Po świętach po maturach wrócą do pracy jak kasa się skończy i wówczas może docenią wartość jaką jest praca . Pensje nauczycielskie powinny wynosić minimalna krajowa plus 20 proc i mowa o kwocie przelanej na konto . W praktyce zaniżyć minimalną na angażu tak by po wliczeniu dodatkow wyszła minimalna i dać 20 proc premii pod warunkiem właściwych wyników nauki dzieci .

edek 19.04.2019 14:39
Trzeba zacząć od podstaw . Nauczyciel to przeciętny zawód jak sprzedawca ,kasjerka , robotnik itp . Wystarczy sprawdzić pit i wyciągnąć średnią . Następnie sprawdzić pity nauczycieli i porównać . Wziąć pod uwagę liczbę przepracowanych godzin (udokumentowanych ) i wyjdzie kto ile ma na godzinę . Można wprowadzić obowiązek spędzania przez nauczyciela 8 godzin dziennie w szkole w tym np 5 lub 6 lekcji i reszta czasu na sprawdzanie np klasówek . Jeśli inne grupy dostały podwyżki zawsze można ich cofnąć i wprowadzić pensję urzędową jednakową dla wszystkich W TYM DLA NAUCZYCIELI . Bankowo będzie sprzeciw .Nauczyciele za to dostają dodatki , stażowy , 13 , ,motywacyjny , za godziny ponadwymiarowe . RZĄD TEŻ PRZYZNAŁ SOBIE NAGRODY . Czy słusznie nie wiem . Dlaczego nauczyciele podnoszą że chcą podwyżek bo zarabiają za mało ? Przecież jedni zarabiają 2500 i wtedy słusznie należy podnieść pensję ale zarabiają też 4000 i rząd zaproponował większe podwyżki niż tym co mają 2500 . Gdzie tu sens ? Masz dużo dostaniesz więcej . Zlikwidować podział na stażystów ,mianowanych , dyplomowanych . Nauczyciel to nauczyciel i powinien zarabiać moim zdaniem 2500- 3000 na rękę pod warunkiem 40 godzinnego tygodnia pracy ( udokumentowanego )

. 18.04.2019 15:47
edek czytaj ze zrozumieniem, nie jestem nauczycielem; nie bronię ich a jedynie przytaczam fakty a te są niezbyt korzystne dla rządzących. Skoro jedni dostają nagrody bo "im te pieniądze należały się", drudzy bo w roku 2018 szli na L4 i był problem bo kto miał obstawiać szczyt (poczytaj jaki i gdzie był) a teraz słyszą od jednego, że on pracował, pracuje i będzie pracował dla idei - tylko zapomniał powiedzieć, że za tę idea pobiera miesięcznie około 20 tysięcy miesięcznie - mogę tak przytaczać dalej ale do Ciebie to raczej nie dotrze, to ta grupa zawodowa też chce zarabiać więcej. A co na to rządzący (czytaj PIS) nie dostaniecie bo nie ma, a szczytem bezczelności przedstawicieli PIS jest proponować podwyżki tak by finalnie wynagrodzenia spadły. A Ty jakbyś zareagował idąc do swego szefa po podwyżkę i słysząc od niego: ok dostaniesz podwyżkę 300,- zł brutto więcej ale będziesz musiał w miesiącu przepracować 20 godzin więcej.

bedok 18.04.2019 09:13
Jak chcą zarabiać dużo to niech sobie założą jakąś firmę albo zdobędą konkretny zawód jak lekarz czy informatyk to będą mieć dużo. Dlaczego państwo miało by płacić dużo nauczycielowi na przykład wf który właściwie nic nie robi bo przyniesienie dzieciom piłki żeby sobie pokopały to żadna robota. Dla takiego najniższa krajowa to za dużo. Dobrze że już ogłosili że matury w powiecie się odbędą bo chyba rodzice maturzystów zwłaszcza ci co wydali dużo kasy na korepetycje nerwowo by nie wytrzymali i mogło by do jakiegoś nieszczęścia dojść.

Grzegorz 18.04.2019 08:03
Wybraniec narodu kazał wspierać linię najsłuszniejszej partii bo się musi wykazać i załapać na listę wyborczą. Bo jak nie to "...poszła zima do morza..." No to asystent "p.edek" gryzmoli gotowce bo mu płacą. A nikt się nie zainteresuje jak asystenci przy zakupach pierdół do biura żebrzą o zawyżone faktury co jest powiatową tajemnicą polszynela. Widać za mało. No bo przecież nie za wiedzą wybrańca. On ma wyższą moralność.

Jasio 18.04.2019 07:15
Oj Edek, Edek. Czytając te twoje wpisy odnoszę wrażenie, że była to co prawda szkoła ale zapomniałeś dodać, że szkoła specjalna.

edek 17.04.2019 19:31
To mam zgadzać się z oszołomstwem by nikogo nie obrażać ? Na to wychodzi . Każdy kto chce dokładnie przeciwnie niż nauczyciele to od razu obraża . Jaśnie państwo .

edek 17.04.2019 19:28
Tyle że to wy chcecie porównywać zarobki z posłem . Owszem chodziłem do szkoły ,uczyłem się i dlatego uważam że zawód nauczyciela jest przeciętnym zawodem i zasługuje na jakieś 2000-2500 zł za miesiąc przy likwidacji przywilejów (nieuzasadnionych ) i 40 godzinnym pobycie w szkole w tygodniu . Po prostu jak ktoś napisał wprowadzić pracowników kontrolujących czas i sposób pracy nauczycieli a wynagrodzenia uzależnić tej osobie od wykrywalności patologii wśród nauczycieli . Obecnie nauczyciel idzie do szkoły pracuje 3,4 ,5 godzin i codziennie nie ma klasówek do sprawdzenia . Dzieci mają zeszyty ćwiczeń i testy sprawdzane są szablonem . I gdy słyszę od nauczyciela że zarabia 4 tyś co jest w jego mniemaniu skandalem bo nie ma za co się wybudować to krew zalewa nagle .

. 17.04.2019 16:06
po pierwsze: komentuj nie obrażaj po drugie: nie jestem nauczycielem po trzecie: z twojej wypowiedzi wynika, że poseł jest kimś lepszym - a kim ty jesteś; pamiętaj, że posłem się bywa człowiekiem się jest (ciekawe jak nie dostaną się na ciepłe i bezpieczne posadki w sejmie czy odnajdą się w codziennym życiu); popatrz niektórzy poza polityką nie potrafią/nie robili nic; czy posłom można więcej po czwarte: zapamiętaj, że nauczyciel to funkcjonariusz publiczny, a co to znaczy to poczytaj - stało się to dzięki Lidze Polskich Rodzin jak współrządziła w latach 2005-2007 (jak się mylę to popraw) po piąte: nauczyciele w porównaniu z posłami ponoszą odpowiedzialność po szóste: poseł za to jak głosuje nie ponosi odpowiedzialności (nawet za głosowanie na dwie ręce) po siódme: zapamiętaj - to nauczyciele kształtują także to kim jesteśmy, kim będziemy; nawet jak ich nie lubimy to odrobina szacunku im należy się (wszak to im powierzamy nasze dzieci; wiele razy jest tak, że dziecko mówi "Pani powiedział, że powinnam/że powinienem ćwiczyć pisanie/czytanie w domu więcej" i dziecko siada i robi; po prostu to nauczyciel czasami ma większy autorytet u dziecka niż rodzic po ósme: pamiętasz czy może zapomniałeś, że to co potrafisz robić (w tym pisać czy czytać), czym zajmujesz się teraz, w jakieś części zawdzięczasz nauczycielom

Marley 17.04.2019 14:26
Tak jak sądziłem.

edek 17.04.2019 11:21
Dlatego że nauczyciel nie jest posłem ani lekarzem ani sędzią .Jest jednym z zawodów i porównywać można np z ekspedientką ,pracownikiem produkcji itp .Już wiesz dlaczego ? Pewnie nie . Wam to się mieści się w głowach a im bardziej ujadacie tym gorzej wkur...społeczeństwo i tym większe poparcie ma rząd . Dziś widzę jakąś grupę oszołomów idących obok stadionu gwardii w warszawie , aż eręka swędzi by przypier..... w łeb

Piotr 16.04.2019 19:33
https://trybuna.info/opinie/flaczki-tygodnia-79/ Cytat; ... ?Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku jak za urlop wypoczynkowy z funduszu CRZZ?. Tak brzmi siódmy z 21 Postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z 17 sierpnia 1981 roku. Tablice z 21 Postulatami uważane są za Dekalog NSZZ ?Solidarności?. Fundament założycielski wszystkich partii odwołujących się do etosu, powstałego po sierpniowych strajkach 1980 roku, związku zawodowego NSZZ ?Solidarność?. I dlatego kiedy dzisiaj pan prezes Kaczyński, pan premier Morawiecki i inni prominenci PiS z mściwą satysfakcją ogłaszają, że rząd pana prezesa Kaczyńskiego nie zapłaci nauczycielom za strajk, to wszyscy oni stają tam, gdzie w sierpniu 1980 roku stało ZOMO....

. 16.04.2019 17:31
piszecie, że nauczyciele mało godzi pracują a dużo zarabiają a dlaczego nikt nie pisze o posłach, ile czasu oni pracują - jak ogląda się posiedzenia sejmu to na sali kilku posłów siedzi a pełna sala tylko przy głosowaniach a zarabiają krocie. w miesiącu ile jest posiedzeń, (zaraz ktoś napisze, że mają spotkania w terenie, wyjazdy, itp. ale za to wszystko biorą kasę ponad 8 tys brutto plus dieta /chyba to tak się zwie/ i itp) a do tego mają zwrot za paliwo - kilka tysiączków wpadnie, darmowe przejazdy, za noclegi kasa zwracana (nawet lokalny poseł miał zwrot za nocleg a gdzie był i ile dostał zwrotu - to wszystko w necie można znaleźć) no i Posłowie mają czelność pouczać Nas wszystkich. A może w tym roku pokażmy przy wyborach co myślimy o tym wszystkim i dajmy obecnym posłom - zwłaszcza tym z partii rządzącej, którzy tak krzyczą, że praca to misja -możliwość normalnej pracy w zawodzie choćby nauczyciele (ciekawe jakby przeżyli za 2500,- na miesiąc), choćby w handlu jako kasjer; ciekawe jak patrzyliby wtedy na codzienność.

Reklama
Reklama
Reklama