niedziela, 13 października 2024 00:15
Reklama

Zarząd PKS odwołany. Nowe władz liczą na wsparcie rządu

Rada Nadzorcza PKS w Garwolinie, po analizie dokumentów przedsiębiorstwa, podjęła decyzję o odwołaniu zarządu, w tym prezesa Tadeusza Kowalczyka. W grudniu zmieniła się RN PKS w Garwolinie. W jej skład weszli Krzysztof Zając, Dariusz Makulec i Marek Wójcicki. Po dwóch miesiącach organ spółki zdecydował o odwołaniu zarządu PKS, w tym prezesa Tadeusza Kowalczyka.

- Nowa Rada Nadzorcza, po zapoznaniu się z bieżącymi dokumentami spółki, uznała, że będzie to najlepsze wyjście w obecnym stanie spółki ? wyjaśnia starosta powiatu Mirosław Walicki. Do czasu wyłonienia nowego prezesa PKS w drodze konkursu, obowiązki prezesa będzie pełnić Kamila Makulec.

Władze powiatu szansy na odbudowanie lokalnego przewoźnika dostrzegają nie tylko w nowych władzach. Starosta duże nadzieje wiążę z ogłoszonym przez rząd programem przywracania połączeń lokalnych. ? Będziemy mogli skutecznie sięgać po rządowe pieniądze dopiero po unormowaniu bieżącej sytuacji spółki ? dodaje.

łk

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Tadeusz Kowalczyk 27.03.2019 12:26
pozdrawiam wszystkich sympatyków i adwersarzy. Na tym kończę swoje komentarze w tym temacie.

ciekawski 27.03.2019 08:34
no widzę, że się muszę włączyć... Mój Drogi Ciekawski. 01 lipca 2018 roku w PKS-e nie było prezesa, nie było kierownika działu przewozów i zastępcy ...nie było kierownika stacji obsługi...nie było głównej księgowej... taki stan zastałem na 01 lipca 2018 roku... Przykro tylko, że rozmawiamy w przestrzeni publicznej bo S.A. to jest spółka prawa handlowego i funkcjonuje w konkurencji i powinna mieć swoje tajemnice handlowe. Podglądałem trochę ten PKS bo mam schorzenia zawodowe ... i wyczuwam, że pytający jest z kręgów decydentów... I odpowiadam: zatrzymałem spadek wpływów z przewozów..a to jest podstawa istnienia firmy, nawet nastąpił wzrost wpływów z przewozów co jest ewenementem w kraju... ze znanych mi przedsiębiorstw wszyscy zanotowali spadki... Te wszystkie tematy poboczne typu brudne autobusy i dziury na dworcu... ważne ale nie strategiczne. Więc Panu Ciekawskiemu odpowiadam jakie miałem plany: 1.utrzymać rynek przewozów 2.rozszerzyć rynek przewozów a jak to zrobić to moja słodka tajemnica i trzeba mi za to zapłacić :)" Dodam tylko jeszcze, że nie jestem z kręgu decydentów :-) Jestem z inżynierem z kręgu sympatyków PKS :-)

ciekawski 27.03.2019 08:19
no widzę, że się muszę włączyć... Mój Drogi Ciekawski. 01 lipca 2018 roku w PKS-e nie było prezesa, nie było kierownika działu przewozów i zastępcy ...nie było kierownika stacji obsługi...nie było głównej księgowej... taki stan zastałem na 01 lipca 2018 roku... Przykro tylko, że rozmawiamy w przestrzeni publicznej bo S.A. to jest spółka prawa handlowego i funkcjonuje w konkurencji i powinna mieć swoje tajemnice handlowe. Podglądałem trochę ten PKS bo mam schorzenia zawodowe ... i wyczuwam, że pytający jest z kręgów decydentów... I odpowiadam: zatrzymałem spadek wpływów z przewozów..a to jest podstawa istnienia firmy, nawet nastąpił wzrost wpływów z przewozów co jest ewenementem w kraju... ze znanych mi przedsiębiorstw wszyscy zanotowali spadki... Te wszystkie tematy poboczne typu brudne autobusy i dziury na dworcu... ważne ale nie strategiczne. Więc Panu Ciekawskiemu odpowiadam jakie miałem plany: 1.utrzymać rynek przewozów 2.rozszerzyć rynek przewozów a jak to zrobić to moja słodka tajemnica i trzeba mi za to zapłacić :)" Dziękuję za odpowiedź. Nie znam sytuacji finansowej, więc ciezko mi się odnieść do Pana słów. Jesli rzeczywiście udało się uzyskać wzrost przychodów z przejazdów - chwała Pana za to. Nie ulega wąpliwości, że lat zaniedbań nie da się rozwiązać w 6 miesięcy... zwłaszcza, że temat jest bardzo trudny, co widac obecnie po poruszeniu go w skali krajowej... zgadzam się, że dziury na dworcu można nazwać sprawą drugorzędną... ale nie zgadzam się co do czystości w autobusach - moim zdaniem czystość i zapach w autobusie to podstawa, żeby zachęcić ludzi do korzystania z przewozowych usług PKSu...

co rok 27.03.2019 08:11
Tak, podobno nie ma głupich pytań... ale odpowiedzi bywają... Nie chciałbym się odnosić do formy Pana zwolnienia ani do kompetetencji Rady Nadzorczej... Nic o tym nie wiem. Wiem, że przez 6 miesięcy można wyczyścić wewnątrz wszystkie autobusy. Znam osoby, które nie chcą wsiadac do autobusów PKSu ze względu na bród i smród... To byłby jeden ze sposobów wzrostu przychodów... Kto w czystym ubraniu do pracy w biurze wsiądzie dobrowolnie na brudnych siedzeniach...? Korzystają tylko uczniowie i ci którzy nie mają wyboru... Trzeba powalczyć o tych, którzy ten wybór mają...

Tadeusz Kowalczyk 26.03.2019 22:47
a można coś zmienić w 6 miesięcy co trwało 60 lat? ponoć nie ma głupich pytań...

Tadeusz Kowalczyk 26.03.2019 17:54
no widzę, że się muszę włączyć... Mój Drogi Ciekawski. 01 lipca 2018 roku w PKS-e nie było prezesa, nie było kierownika działu przewozów i zastępcy ...nie było kierownika stacji obsługi...nie było głównej księgowej... taki stan zastałem na 01 lipca 2018 roku... Przykro tylko, że rozmawiamy w przestrzeni publicznej bo S.A. to jest spółka prawa handlowego i funkcjonuje w konkurencji i powinna mieć swoje tajemnice handlowe. Podglądałem trochę ten PKS bo mam schorzenia zawodowe ... i wyczuwam, że pytający jest z kręgów decydentów... I odpowiadam: zatrzymałem spadek wpływów z przewozów..a to jest podstawa istnienia firmy, nawet nastąpił wzrost wpływów z przewozów co jest ewenementem w kraju... ze znanych mi przedsiębiorstw wszyscy zanotowali spadki... Te wszystkie tematy poboczne typu brudne autobusy i dziury na dworcu... ważne ale nie strategiczne. Więc Panu Ciekawskiemu odpowiadam jakie miałem plany: 1.utrzymać rynek przewozów 2.rozszerzyć rynek przewozów a jak to zrobić to moja słodka tajemnica i trzeba mi za to zapłacić :)

Antoni 26.03.2019 14:31
prezes to tylko tytuł internetowy do komentarza...więc nie do mnie te pytania ;-) ... bo rozumiem, że to ciekawski miał na myśli cytując mój komentarz

ciekawski 26.03.2019 12:25
Panie Prezesie! Może mógłby Pan napisać jasno, co poprawiło się od czasu, kiedy Pan zarządzał firmą? Albo jakie miał Pan plany na zmiany? Szczerze mówiąc, nie zauważyłem zmian... Dworzec zaniedbany, obklejony kartkami i banerami... A przecież to ładny budynek! plac dziurawy, coraz bardziej zastawiony brzydkimi blaszakami... autobusy brudne w środku... Jedyny plus jaki widzę, to że nie ubyło w tym czasie kursów (przynajmniej tak mi sie wydaje)... Więc co się poprawiło?

Antoni 25.03.2019 22:59
żałosny zaścianek... wcześniej jakaś taka piłka co to odbijała się w różnych kątach... teraz jakaś inna postać, która się znajduje w każdej sytuacji, czy to zając, czy to królik... nieistotne.. cały czas sprawa dotyczy PKS-u. Panowie... kimkolwiek jesteście...kręgosłup trzeba mieć w każdej sytuacji!!!

Pawix 22.03.2019 11:02
Wczoraj jechałem w dzień autobusem garwolińskiego PKSu z Warszawy Wschodniej do Garwolina. Po wejściu do autobusu na podłodze w korytarzu mnóstwo piachu i resztki jedzenia... Autobus stał ponad godzinę na Wschodniej po przyjeździe z Garwolina. Czy kierowca nie może zamieść korytarza? Ja rozumiem, że słobo mu płacą i sprzątanie nie nalezy do jego obowiązków.. Ale jako "gospodarz" autbusu i "twarz firmy" dla podróznego, mógłby poświęcic 3 minuty i zamieśc korytarz...

Michał 19.03.2019 17:17
Korzystam z PKS Garwolin z sentymentu i w ramach wspierania lokalnej firmy. Dla mnie wiek autokarów nie jest najważniejszy. Najważniejsza jest czystość. Zacząłbym od dokładnego wyczyszczenia autobusów wewnątrz i wyprania foteli. A potem utrzymywać czystość. Różnica w dotarciu niebezpiecznie jadącym busie a autokarze (choćby poczciwym H9) pewnie wyjdzie max 15min. To mnie nie zbawi. Ale wsiadać do czystego, pachnącego autokaru PKS Garwolin - marzenie! Trzymam kciuki za przetrwanie i rozwój firmy.

mega 15.03.2019 17:12
a dzisiaj zasłużony jelcz t-120 wjeżdża ok 15.30 do stolicy budząc zasłużony szacunek. Jeszcze jedzie... toż 90 % taboru powinno jeździć na żółtych tablicach... no i inne żółte rzeczy są ....

Wojtek63 14.03.2019 17:29
Pędzi i pędzi Autosan z Warszawy do Garwolina. Pędzi już siedemdziesiąt minut, i kierowca już w wielkim stresie gdzie ten spadek ( za Kołbielą) się zaczyna co tyle oszczędności niesie ? Gazu muszę dociskać, paliwa więcej pobierać 55 na godzinę ? to musi każdemu doskwierać. I ogrzewanie okrutne zwiększa zużycie paliwa, A przecież już niedługo będą na polach żniwa. Co wleję do Ursusa, Jak mój H-10 (Autosan) kochany wykaże, że mniej niż trzeba spalamy ? Przecież nie przeleję paliwa z AirForce prezydenta Obamy. Pędzę więc teraz ,, na luzie?? (bo z górki) 56 na godzinę. Mając w głowie jedną myśl: PSL i chłopska klika nie da zginąć rolnikowi (nawet za kierownicą Autosana z PKS Garwolin) , Wspomoże jego i jego rodzinę. ,,Pędzimy?? więc wszyscy od iluś tam lat w tym starym, śmierdzącym Autosanie. Pytanie brzmi: na którym kilometrze łapie Was na wymiotowanie ? p.s. Po za tym zdjęcie Jelcza- Berlieta bezcenne.

Antoni 13.03.2019 20:48
Wszystkich nieświadomych informuję ... Prezesowi w PKS nie przysługuje obecnie żadna odprawa, żadne okresy wypowiedzenia.. z dnia na dzień kopa w d... i już. Za marną kasę. A koszty to robią te wszystkie organy, organizacje i przepisy, których normalnie w prywatnej firmie nie ma, bo niechby próbował ktoś dyktować właścicielowi-prezesowi co ma robić.. szkoda gadać.

Wacław 13.03.2019 17:04
Zamknąć firmę, ludzi zwolnić, majątek wyprzedać. Zamiast ładować kasę w prezesów, zarząd, wykupić kursy u przewoźników prywatnych. Nagle okazałoby się że można robić to samo, ale za 30% dotychczasowych kosztów. Ale tego nikt nie zrobi, bo to ciepłe gniazdko jest i tylko pisklęta się zmieniają. Po dobrej zmianie jeszcze lepsza nastanie.

Reklama
Reklama
Reklama